Wish69 - 2011-04-25 01:09:49

heh, przyznaję się, że podczas wymiany zdań mogłem użyć słów i argumentów, które można było odebrać za obraźliwe i krzywdzące. Rzadko kiedy napada mnie takie hejtowanie wszystkiego i czasem ktoś musi wylać mi kubeł zimnej wody na zrudziały łeb. Kubeł został wylany, a ja miałem czas, na to ,żeby uspokoić oddech.

Tych więc, tych którzy poczuli się dotknięci i poczuli, że obrażam ich głębokie uczucia religijne - przepraszam. Tych których wciągnąłem w niepotrzebą dyskusję - przepraszam również. Właściwie dyskusja była potrzebna mojej skromnej osobie - na co nałożyło się kilka różnych dołujących Wisha czynników.

Mogłem używać dziecinnych argumentów, które nie miały odniesienia do rzeczywistości. Nadal uważam, że wiekszość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego jakie święta posiada i jaka jest ich geneza, mimo wszystko żadnych ideologicznych wojen nie chciałem rozjuszać. Mam problem z własną osobą, przepraszam więc, że w sposób męczący i szczeniacki chciałem wciągnąć w te problemy innych.

Ze skruchą pochyla głowę niżej podpisany

Wish69

Dzina - 2011-04-25 15:30:38

Ale Ty mi kogoś przypominasz, po prostu nie mogę xd

Że też musiało mnie to ominąć, kurde :D

Wish69 - 2011-04-25 15:34:27

Heh, zdaję się, że troszkę wczoraj przesadziłem heh. Przypominam? To jest więcej takich wariatów?

Dzina - 2011-04-25 15:39:46

Oj, są nawet gorsi ;^D

Ciakawe jak musiałeś wyglądać pisząc te wszystkie rzeczy. Wybawca gdzieś tam opis jakiś strzeliła i tak mi jakoś obraz sam w wyobraźni powstał xd
Spocone, drżące dłonie, stary podkoszulek, obok puszki po piwach, a to wszystko na tle ciemnego pokoju, bez muzyki, z jedynym źródłem światła wydobywającego się z monitora. I tak tylko z każdym postem większa nienawiść, większa obsesja, pulsujące żyły na klejących już się od potu dłoniach.
I tylko "hate hate hate" pod każdą losowo napotkaną osobą, czy stroną... @_@

Jest kosmos, jest moc.

A ogólnie to co tam?

Wish69 - 2011-04-25 15:46:03

haha - było troszkę inaczej ;) zamiast puszek były ogryzki po jabłkach ;) koszulka była świeżo po praniu, muzyka grała, a żyłki nie tańczyły na moich skroniach ;) poza tym Sky udało sie opanować mój hejtowy nastrój ;)

Serafina - 2011-04-25 15:48:54

Dzina napisał:

Spocone, drżące dłonie, stary podkoszulek, obok puszki po piwach, a to wszystko na tle ciemnego pokoju, bez muzyki, z jedynym źródłem światła wydobywającego się z monitora. I tak tylko z każdym postem większa nienawiść, większa obsesja, pulsujące żyły na klejących już się od potu dłoniach.
I tylko "hate hate hate" pod każdą losowo napotkaną osobą, czy stroną... @_@

Epickie!


Przeprosiny przyjęte i wzajemnie!

Dzina - 2011-04-25 15:53:21

No, taki podsumujący moralniak - bo każdego człowieka należy szanować, nie ważne jak wkurwiający jest. Tak mawiał Jezus ponoć ;^D

Wish69 - 2011-04-25 16:00:48

Propo Jezusa, przypomina mi się fragment jakiejś parodii Naruto, jak Jiraya zaczął go trenować

J: Dzisiaj nauczysz się korzystać z czakry i będziesz chodził po wodzie
N: Jak Jesus?
J: Jak Jesus.
N: Czy to znaczy, że Jesus też był ninja? -- i ta narutowa minka ;)

I mnie ta scenka rozwala ;)

Heh, ja podobno po alko robię się strasznie męczącym marudą ;) eeee... wcale nie :D

Dzina - 2011-04-25 16:38:57

No na pewno lepsza maruda niż agresywny napaleniec xd

Wish69 - 2011-04-25 16:40:39

hmm... raczej marudny napaleniec ;)

http://www.informacjekatowice.pl/