Tak z ciekawości stworzyłam tą sondę, bo chciałabym wiedzieć jaka grupa wiekowa jest dominująca w klubie xD
Ale naukowo to opisałam... Hehehehe xDD Aż się siebie nieraz boję ^^"

A tak przy okazji to kiedy macie urodziny?
Ja 23 września będę miała ładną piętnastkę ^^ No i liczę na prezenty xD

Narazie 12 latek ^^

Urodzinki mam 8 stycznia :)

Trzy latka dzielą od pełnoletności... :D

Nom mnie jakoś od pełnoletności dzieli 5 lat które szybko zlecą :D

A na ile wyglądam XD ?

Ja mam 14 lat.
Ty wyglądasz na tym (bardzo) niewyraźnym zdjęciu na ok 12 lat.

Błąd ;P

Zdziwiłbym się gdybyś faktycznie miała 12 lat.

Nieeee.... nie mam 12 lat. Więcej :P. Wyglądam tak, moze dlatego, że zdjecie było robione z komy, a ładniejszych nie mam ;D. Jak cos kiedś strzele (chodzi o fotke) to dam i ocenicie ;D

Hmmm... to może 14? :>

14.
Mój pechowy numerek :(
urodzona:
14 lipica

Guns luz. To nie taka zła liczba :)

Moja chyba tak...zawsze w ten dzień spotyka mnie coś przykrego...a szczególnie w urodziny(14.07.).Raz spadłam z krzesła i rozbiłam sobię głowę,biegając po domu(jak to dzieciaki robią)zderzyłam się z koleżanką i wyrósł mi ogromny guz,przewróciłam się i skręciłam rękę,przyciełam palca drzwiami,włożyłam głowę w szczeble i utknęłam xD,dostałam piłką w nos(krew się lała strumieniami)...itd. A to wszystko w moje urodziny...od kąd tylko żyję.Dlatego od 2 lat nie urządam już imprez xD.

Jeeej, to chyba jakieś fatum... xD

Brawko dla Dzinki XD Mam 14 late'x XD

Ja też i uważam że jestem w tym roku najmądrzejszy jak dotąd. xP

Z wiekiem człowiek głupieje xD

Dobrze powiedziane mwhaha ^^ <co nie oznacza, że ktoś jest tu głupi, po prostu fajny tekst>

Ja tam jestem w mojej klasie przeciętniakiem :/ Niby mądra, ale pały też dostaje x)

Oceniasz mądrość ludzi po ocenach?

Człowiek mądry to człowiek inteligenty, a tacy zazwyczaj należą do prymusów w klasie...

No nie wiem...mam kolege w klasie,który jest prymusem,ale jego poglądy są conajmniej głupie(?).Lubię go,bo można z nim inteligentnie porozmawiać,ale kiedy dyskusja podchodzi pod różne subkultury(którym jest przeciwnym,wszystkim subkulturom jest przeciwny)zaczyna się dyskusja.(nie kłutnia,lecz ostra dyskusja)

Mnie wkurzają takie osoby, które myślą, że wszystkie rozumy zjadły. Np. mądrzą się, chwialą, podlizują do nauczycielek a jak co do czego to ma zadanie całe źle albo mylą się w czytaniu tekstu.

18 września miałam 13 urodzinki - pechowy wiek ?  :(

ja jak miałem 13 to nie odczulem zadnych odchylow. :p ja teraz mam 15

kurcze to tylko ja jestem taki "wiekowy" człowiek xD 
ale przyznam, ze miło mi się z wami rozmawia XD

ehh wracajac do podstawowej tresci topica ;p
27 grudzień

12 maj :p

ja urodziny mam 23 listopada ;)

20 grudzień xD

Trzeba sobie gdzieś zapisać, żeby o życzeniach pamiętać x)

23 września :p

Dzina , mam urodziny 5 dni wcześniej od ciebie :)

Oooo :D To spóźnionego wszystkiego najlepszego ^w^

a ja 10 lipca będę miała 18 lat :D kurcze, ale ja stara jestem :D

16 lat 14 Lipiec. *Witamy w klubie, Guns*

Wreszcie mam legalny wstęp do większości dyskotek :P


Elfik, patrz pozytywnie, będziesz szybciej niezależna! XD

o widzę, że nam się ekipa z lipca zbiera :D  dzięki Law :*

Ja za rok 22 maja będę miała 15.

Eee... Dużo osób z lipca mamy. W klasie połowa mych znajomych jest z maja ^^

Ja i Law mamy urodziny tego samego dnia x)
Tylko ona może do mnie gówniarz mówić jeszcze >.>

Artystyczna data xD Fajny zbieg okoliczności :)

rocznikowo mam 23

Ale stary jestesz :p

hmm... nie przypominam sobie żebym pisała ile mam lat a wiec
19 maja skończę 16 :D

xD Troszke "stary" jest ;d A ja w maju będę miała 13 lat :3

hmm... w maju :)
a którego jesli można wiedziec?

2 ! ;d

I pomyśleć, że jestem już półtora roku starsza od czasu, kiedy otworzyłam ten wątek...

Dzin, my wszyscy sie starzejemy :) jak zakładałam bloga to miałam 15 a teraz za niedługo dowodzik odbiorę :D

i prawo jazdy :D

hehe, strzeżcie się ludzie :D ja prowadzę samochód i jeżdżę po drodze :D co prawda z instruktorem ale i tak się bójcie wyjść na ulicę :D

;p Ja już się boję...Bęędziesz zapuszczać się do mojego miasta?

jak na razie trzymam się Oświęcimia i okolic :D ale i tak się strzeż- może pomylę drogę? :D

Boję się... ;d

no Efik... mam nadzieje że do mnie zajedziesz :D

hehe, jeśli jakimś cudem na to prawko zdam (i kolejnym cudem tata pożyczy mi samochód) to pewnie XD

ech i zrobili ze mnie dziadka :(

;d Niekoniecznie ;p

Elt napisał:

ech i zrobili ze mnie dziadka :(

nie pierdziel, jesteś ponad tym kinderskim pierdolnikiem ;o

hehe a co tyle tu kinderpunków

nieno, tak mi się powiedziało :p

Kinderpunki, mi to pasi :D

Chociaż generalnie wiek użytkowników jest tu dość zróżnicowany, więc nie martw się Elt - aż tak stary nie jesteś XD

mogło być gorzej :p

ale mam rozumieć że większość na forum jest młodsza odemnie pocieszające :)

chyba tylko Astmol jest od Ciebie straszy :) ale mi już do osiemnastki niewiele brakuje więc zasilę szeregi dorosłych forumowiczów :)

I Nullaquedni też :p
Dzin

Tylko nie pchajcie się zbyt wcześnie do grobu :p

Fajnie Nena, że masz urodziny w ten sam dzień co moja matka :D

ja mam 24 czerwca 13

Heh, a ja mam 31 grudnia. I to jest bez sensu, serio

Właśnie, że fajna data :D Nietypowa taka *3*
Ja to na przykład zawsze chciałam się 29 lutego urodzić :3

taaa, i w wieku osiemdziesięciu lat mówiłabyś, że obchodziłaś niedawno 20 urodziny :D dla mnie bomba :D

No może. Ale w sumie urodziny by się obchodziło co 2 lata. Albo 28 lutego i 1 marca XD

Co 4, Ado :D Właśnie najfajniejsza data w roku *3*

Haha

mam dzisiaj urodzinki :D
<śmiech szaleńca>

HAPPY! BRITHADAY! HAAAPYYY! FOR NENAAA!

Najlepszego :aww:

a ja już składałam życzonka na NK :D

Jeszcze tych 5 lat do pełnoletności mi potrzeba.

łee... to ty 3 lata młodszy jestes ode mnie ;p

Ode mnie 4 w takim razie xd

a ja za tydzień mam urodzinki!!! Jej i no czekać prezentów

Wszystkiego naj :)

Joa- świetny avatar :)
a ja 10 lipca będę miała 18 urodziny :D

Pewnie i tak każdy wie ile mam lat, ale dajcie mi przynajmniej myśleć, że jednak jestem incognito... XD

Mogę Cię pocieszyć - ja nie wiem xD Tzn. domyślam się, ale pewności nie mam xd

Kurcicho jest młodziutkie.

uroczyście oświadczam, ze za 10 minut będą moje 18 urodziny :D

Najsłodszego! ; D najElfiastego ; D

:* aaa Elfik jest już duzy :D

Icha !
To co Elfik, robisz imprezę? XD

wysztkiego naj, Elfik! x3

:* jesli tyl;ko chcecie to w sierpniu załózcie prześcieradła i wbijajcie do mojej wiochy bo robie grecką osiemnastkę :D

icha! Ja bym chętnie wbiła, ale moja mamuś mnie nie puści oO ><

buuu, jestem stara

Wcale nie !

dobra niech będzie: jestem młoda... duchem XD

Icha ! I tak należy Elfiku myśleć :D
Podstawą jest pozytywne myślenie ;)

:* :*

Wychodzi na to, że jesteśmy dość młodzi... Ale już nie długo zaczną nam zanikać włókna kolagenowe i robić się zmarszczki XD
To tylko kwestia czasu...

mam jebane 16,5 roku

Ucho, dlaczego jeb*ne?

O, cenzurka znikła :x
Ale nie martwcie się, i tak za 3 lata wszyscy zginiemy :D Akurat pełną 20-stkę będę miała, więc raczej problemu ze zmarszczkami nie będzie xd

to już 3 lata tylko, myślałem, że dłużej :O
to akurat na koniec liceum.
I tak gówno z tego będzie, bo jeszcze nawet nie zdążył być Niu Werld Order  ._.

Nie będzie końca świata ;d A ja będę mieć 16 lat wtedy Oo I fajnie będzie...nie mogę się 2-12 doczekać ;d

jajco będzie.

nie wszyscy! ; o ocaleją ci,którzy pojadą w góry smocze ; O

offtop się zrobił D:

O ironio losu. Szlak mnie trafia. Gadasz o zepsutym silniku forum a sam go psujesz!

Olać Ucha :p

idioci



guns: tak nie mów.

Oj, Jano, Jano :glomp:

18 lat xP

wreszcie ktoś dorosły :D (nie żebym cos miała do młodzieży ale już się staro czułam) :) też ma  aktualnie 18 :)

ja też 18! od ponad dwóch miesięcy ;)

14 ;]]

18 lat i mówicie, że starzy jesteście? Ciekawe co powiecie gdy przejdziecie na emeryturę ;-)?

nie mowie, że stara ;D szczerze, nie czuć różnicy, a wiem, że są osoby, które mimo, że młodsze, są ode mnie dojrzalsze.
nie nazywam siebie dorosłą, bo 18 lat mam. to przecież nic - nadal za przeproszeniem jestem gówniarą

Ojej... to ja chyba jak narazie najmłodsza.. ( niestety także i najgłupsza.). 13 xd

Nie wiem jak u innych, ale w moim krótkim życiu to właśnie te trzynaście lat było najbardziej zakręcone.
Jakie ja głupoty wyczyniałam...

Ja osobiście najbardziej lubię i chyba najlepiej będę wspominać wiek, w którym teraz jestem.

Chyba mój teraźniejszy wiek także będzie najmilej wspominany (mam nadzieję).
Ale te 13 lat... mam nadzieję, że takim "krejzolem" to już nigdy nie będę.

13, czuję się jak dzieciuch. ;x

I dobrze, ja też dzieciuch jestem. Dzieci mają najlepiej, taka prawda.

Ciekawe, co będziemy w takim razie mówić za 50 lat ;d

w Czerwcu 16 :P

Za rok 18 ;D Nie wiem czy się cieszyć czy rozpaczać ;D

A ja w czerwcu 18... matko chyba mi się nie pali :/

Omg, u mnie też, 2010 rok, będzie już rokiem pełnoletności ;o

2 lutego skończę 12 lat. Wkońcu... Ten rok był taaakii długi : u

17 Marzec
Znak Ryby x]

Latek mam 14, lecz rocznikowo 15, ale urodzinki w połowie grudnia ^^

cholera, zaraz 17 lat

20 w kwietniu :/

teraz dopiero widze jaki ja jestem stary!!! aż sie zastanawiam co ja tu robie
jednak lubie was kochane dzieci i  to  co tu robicie :)

Za tydzień 14 xd 20 marca.

Jak na razie rok młodsza od Blancy ;U

Za 2 dni się postarzeję...

A ja za pięć o cały rok D: Engordio, razem pocierpimy ;) I najlepszego :)

Tenks ;) i również najlepszego życzę :)

Chciała bym zostać dzieckiem najdłużej jak się da, i żyć beztrosko jak dzidzie :3 ale czas leci...

też bym chciała mieć wciąz 17 lat a tu nagle osiemnastka stuknęła XD i żegnaj szkoło
i witaj prawdziwe zycie...

Jakby lipiec się tak nie śpieszył to nadal byłabym piętnastolatką. I nim się obejrzę, będę gryzła piach :-P.

Ja chciałabym być już "dorosła"... ; P

nic ci dorosłość nie da..dla rodziców i tak bedziesz dzieckiem..a z czasem zatęsknisz żeby żeby znów byc dzieckiem

Mnie jakoś do dorosłości się nie spieszy. Dorośli mają zbyt nudne życie. Praca, pieniądze, praca, pieniądze, praca, pieniądze. Czasem może jakaś chwila dla rodziny. Tak, tak wiem, że większość taka nie będzie blablabla. Wszyscy to mówią, a jest zupełnie inaczej.

A ja od roku mam dowodzik i nic wielkiego sienie zmieniło. Bez paniki :) Bardziej mnie martwi to, że za rok będę mieć 20 lat ;( Jednak xx-naście brzmi lepiej :D

ja tam nadal jestem niedojrzała.
jedyny plus, to że bez stresu idzie alkohol kupić.

U mnie już prawie wszyscy z otoczenia 18 mają. Do września jeszcze kupa czasu, póki co muszę wiecznie kogoś prosić by mi browarka albo winko kupił ._."
Dorosłość może i jest wygodna, ale jak już kiedyś wspominałam wcześniej - kończy się to wraz z ustatkowanym i monotonnym życiem człowieka z rodziną i pracą. W dodatku zauważa się, jak niewiele w życiu da się zrobić, pojawia się ta jakaś dziwaczna dojrzałość i stabilizacja, instynkt macierzyński, zbuntowane dzieci i ta cholerna świadomość, ze już nic więcej w życiu osiągnąć się nie da, a to co mogło się wykorzystać "kiedyś" ku lepszym celom po prostu się bezpowrotnie przepłaciło.
Kurczę, jestem za młoda na to wszystko.

jesteś, bo jednoznacznie pojmujesz znaczenie "dorosłości". Dla wielu życie zaczyna się dopiero potem.

Zanim wychowa się te bachory to stuka pięćdziesiątka, jak i nie sześćdziesiątka. Jakie życie im się zaczyna? Ludzie, kiedy jesteś w tym wieku, uważają cię wręcz za starca (wnioskując z zachowania otaczającego mnie świata), który już nic więcej nie jest w stanie z siebie, że tak powie - wyprodukować. Wiele osób uważa, że w tym późnym wieku, życie się kończy.

dziś wiek posiadania potomstwa się przesuwa - mniej więcej 35 lat. Ja sama przed 30 dzieci mieć nie chce. Od 18 do 35 lat jest lat 17 - czy to nie dużo? Pamiętaj, że części lat z dzieciństwa właściwie nie pamiętasz, więc to jakby przeżyć swoje dotychczasowe życie.

w dorosłym życiu po prostu sam odpowiadasz za swoje poczynania. Nie musisz siedzieć tylko w pracy lub przy dzieciach. Zbyt schematycznie myślicie.
Praca może być przyjemnością. Gdy dopadnie Was instynkt macierzyński, to wychowywanie dzieci też.

Mój umysł na tą chwilę myśli tak "kurczę, jak będę dorosła, to gdy dostanę mandat, to nie rodzic, tylko ja sama będę musiała za niego zapłacić".
W tym wszystkim chyba sama najbardziej obawiam się tej odpowiedzialności. Nawet niewielki błąd będzie mógł sprawić, że przejebię całe swoje życia. Do samego końca.

Ja nigdy w życiu nie będę mieć bachorów - boję się ich poza tym nikt nie będzie mnie chciał. 83
Chcę mieć znowu 12 lat, tak fajnie jakoś wtedy było. A to już 13 lat minęło... D:
Czas kupić trumnę.

Ja mam straszne zapędy macierzyńskie. Chcę mieć 3 dzici, a kto będzie ojcem mało ważne XD Mam nadzieję, że dak pi oko pierwsze bedzię gdzieś ok. 25

Sky napisał:

dziś wiek posiadania potomstwa się przesuwa - mniej więcej 35 lat. Ja sama przed 30 dzieci mieć nie chce. Od 18 do 35 lat jest lat 17 - czy to nie dużo? Pamiętaj, że części lat z dzieciństwa właściwie nie pamiętasz, więc to jakby przeżyć swoje dotychczasowe życie.

w dorosłym życiu po prostu sam odpowiadasz za swoje poczynania. Nie musisz siedzieć tylko w pracy lub przy dzieciach. Zbyt schematycznie myślicie.
Praca może być przyjemnością. Gdy dopadnie Was instynkt macierzyński, to wychowywanie dzieci też.

17 lat, moim zdaniem, to bardzo mało. Zwłaszcza kiedy widzę osoby z siedemdziesiątką na karku i mnóstwem chorób, którym życie po prostu przemknęło przed oczami. Co prawda siedemnastu lat jeszcze nie przeżyłam, ale sama wracając pamięcią do wcześniejszych lat, to wszystko zdaje się jednym krótkim filmem. Pamiętam, jakby to było dziś, kiedy pierwszy raz szłam do szkoły. A tu proszę jestem już o dziewięć lat starsza.

Sky, nigdy w pełni nie odpowiadamy za swoje poczynania. Zawsze znajdzie się ktoś ponad nami, nawet gdy będziemy na samym szczycie. Zawsze w życiu znajdą się takie sytuacje, w których będziemy musieli postąpić wbrew własnej woli. Czasem takie sytuacje nie mają na nasze dalsze życie wpływu, niektóre pozostawiają ślad do końca.
Jak to nie musisz siedzieć tylko przy dzieciach? Mając niemowlaka w ramionach, mogę go sobie odstawić, bo mam ochotę się zabawić? Niestety mając rodzinę trzeba odsunąć większość marzeń i zachcianek na bok, nawet wtedy gdy dzieci już powoli dorastają. Tak samo z pracą, którą w części można porównać ze szkołą. Nie nauczę się na jutro - nie dostanę dobrej oceny. Nie będę dziś pracować - obniżą mi pensję. I znów trzeba wiele rzeczy odłożyć na bok.

to ja za parę lat złoże sprawozdanie. nasze pokolenie się zmienia, kobiety nie siedzą w kuchni i przy dzieciach. odnoszą sukcesy, spełniają marzenia i dopiero potem decydują się na rodzinę.
weź pod uwagę, że poczucie czasu u dorosłych i dzieci jest zupełnie inne. części lat, które przeżyłaś, nie jesteś zupełnie świadoma.

co do odpowiadania za czyny - chodzi mi o to, że ponosimy w pełni konsekwencje - nie spada to na naszych rodziców, tylko odczuwamy je świadomie. nie chodzi tu o wolną wole.


po prostu mi chodzi o to, że macie podejście, jakby po tej magicznej osiemnastce/dwudziestce świat się załamywał a wy sami staniecie się jakimiś bezmyślnymi zombie, bez radości życia. jest ciężej, ale nie aż tak, jak wy to kreujecie :P

Ludziska nie dołujcie mnie. jesteśmy młodzi! Mamy przed sobą perspektywy! A posiadania dzieci tak w 100 % nie da się zaplanować. Jedni planują po 30 a mają wpadkę w wieku 20. Inni zaś chca koniecznie przed 30 a nie wszystkim się udaje. W każdym razie kiedykolwiek by się moje przyszłe potomstwo nie narodziło kochac będę i tak :) Ale też postaram się bym miała też jakąś karierę... :D

Sky napisał:

to ja za parę lat złoże sprawozdanie. nasze pokolenie się zmienia, kobiety nie siedzą w kuchni i przy dzieciach. odnoszą sukcesy, spełniają marzenia i dopiero potem decydują się na rodzinę.
weź pod uwagę, że poczucie czasu u dorosłych i dzieci jest zupełnie inne. części lat, które przeżyłaś, nie jesteś zupełnie świadoma.

co do odpowiadania za czyny - chodzi mi o to, że ponosimy w pełni konsekwencje - nie spada to na naszych rodziców, tylko odczuwamy je świadomie. nie chodzi tu o wolną wole.


po prostu mi chodzi o to, że macie podejście, jakby po tej magicznej osiemnastce/dwudziestce świat się załamywał a wy sami staniecie się jakimiś bezmyślnymi zombie, bez radości życia. jest ciężej, ale nie aż tak, jak wy to kreujecie :P

Co do ostatniego zdania to napisze tylko tyle: nigdzie nic w tym stylu nie napisałam.
"w dorosłym życiu po prostu sam odpowiadasz za swoje poczynania. Nie musisz siedzieć tylko w pracy lub przy dzieciach." - drugie zdanie mnie zmyliło i trochę inaczej zinterpretowałam całość.
Tak, nowoczesne kobiety odnoszą sukcesy, wspaniale, tylko, że po drodze zapominają o czymś bardzo ważnym (nie, nie chodzi mi o założenie cudownej rodziny, znalezienia kochanego mężczyzny). Oj wiele mam awersji do nowoczesnych kobiet, które mnie się zdaje Sky, że trochę wyidealizowałaś : ).

Sky napisał:

po prostu mi chodzi o to, że macie podejście, jakby po tej magicznej osiemnastce/dwudziestce świat się załamywał a wy sami staniecie się jakimiś bezmyślnymi zombie, bez radości życia. jest ciężej, ale nie aż tak, jak wy to kreujecie :P

Też tak myślałam puki nie skończyłam osiemnastki. Wydawało mi się, że po przekroczeniu pełnoletności będę się czuła jakoś tak dorośle odpowiedzialnie i w ogóle. Trochę mnie to przerażało, a teraz dopiero widzę, że osiemnastka oprócz niesienia ze sobą legalnego piwa w "żabce" nie przynosi większych zmian w życiu. Przynajmniej w moim wypadku. Dalej jestem takim samym dzieciuchem xD

A mi dziś stuknęła 19nastka. Hmm... jakoś mnie to nie rusza. Za to wiem, ze dziwnie się będę czuła przy 20 urodzinach bo to już jednak nie -naście.

Sto lat Elfiku. :)

Ja niedawno 14 lat skończyłam. Zawsze po urodzinach dziwnie się czuję i nie mogę przyzwyczaić się do "nowego wieku". ;o

Sto lat, sto lat... !!! :D Wszyskiego najlepszego Elfiku! :)

Elfik Babcia!

Mi tam urodziny też zwykle wielkiej różnicy nie dają, i tak całe życie czuję się ciągle tym samym dzieciakiem :c

Dzisiaj kończę szesnaście lat ; ).

Jakiś płodny miesiąc wśród nas, ten lipiec xd
Na DA wyczaiłam, że poza Wami, drogie solenizantki urodziny zbliżają się też Guns i La Wieszczy (i to tego samego dnia!) c:

Jest co świętować! ;D

Wybawca napisał:

Dzisiaj kończę szesnaście lat ; ).

Najlepszego! ; D

A ja nie jestem z lipca. : D

Najlepszego Wybawco. :)

Sto lat wszystkim :)

to ja taka młoda, dopiero w październiku :D

Sto lat i jeszcze dłużej :)
To co ja mam powiedziec Sky? Jestem z grudnia :D

Wypijmy za zdrowie Wybawcy

...może bez Dziny.

Jak za zdrowie Wybawcy, to i za Elfika też wypada :'D

...To ja na soczku może xd

A niepełnoletni też mogą? ;P
Albo ja dotrzymam dowarzystwa Dzince i tez soczku :D

Ale ja nie chcę! :<

Nie chcesz życzyć zdrowia naszym solenizantkom? :<

Nie chcę pić. :<

Możesz zjeść tort urodzinowy.

Za Elfika też, jak najbardziej.

No to ja stawiam.

Ja też coś bezalkoholowego ; )

Sto lat, dwieście lat!

- - -
Ja na swoje urodziny znów do kwietnia muszę czekać - . - "