guns - 2007-09-11 16:02:35

Idąc ze szkoły widzę wiele osób, które palą.Nie mówię tu o dorosłych,ale o młodzieży. Coraz więcej ludzi sięga po to świństwo. Ale najbardziej rusza mnie to, że ludzie zaczynają palić bardzo młodo. Gdy wracam ze szkoły "tunelem" pełno tam palących DZIECI! Mimo iż nauczycielki groziły obniżonym zachowaniem.Uważam,że nie powinniśmy palić w tak młodym wieku.
Nawet byłam częstowana alkoholem!
Abstynenci rządzą!!!

Wypowiedzcie się na ten temat dowolnie. Popieracie moje zdanie, czy idziecie za sprzeciwem?

Ucho - 2007-09-11 16:10:47

Alkohol? Ostatnio wypiłem w wakacje kieliszek koniaku na zatrucie. xP

guns - 2007-09-11 19:07:05

Więc co chcesz przez to powiedzieć? :)

Polnik - 2007-09-11 19:36:59

A mnie alkochol ani fajki nie smakują xP ?I nie to że się boje palić lub pić tylko nie chce x3 Ale szampana na nowy roczek albo winka z babcią nigdy nie odmawiam XD

Dzina - 2007-09-11 20:15:49

Ja alkohol to piję tak "okazyjnie" ;) Ale jeśli chodzi o narkotyki czy papierosy to stanowczo mówię NIE! Jeszcze mi tego by brakowało :/ Wystarczy, że jestem w pobliżu kogoś palącego, a już nie mogę wytrzymać od tego smrodu xP

Ucho - 2007-09-11 20:55:28

Taa... szampan na nowy roczek. A jak przyjdzie ankieta "Czy próbowałeś alkoholu" to socjolodzy zaczną bić na alarm, że dzieci w tak młodym wieku sięgają po alkohol. :p

Ja nie zapijam się w kanciapie z dresami. xP

Ufekkk - 2007-09-12 18:32:46

papierochy to świństwo :P A alkohol tylko "okazyjnie" jak to określiła Dzinka :)

guns - 2007-09-13 15:21:30

Ja jestem abstynentką xD I się tego nie wstydzę :P

Kitsune - 2007-09-13 16:13:24

Zero żadnych używek. Taką zasadę wyznaje Kitsune i spółka. Być może dlatego nie zapraszają nas na żadne imprezy...? I dobrze, nie mam najmniejszej ochoty przebywać w tamtym towarzystwie. Alkohol, narkotyki, papierosy, etc. mnie zupełnie nie interesują. A przechwalanie się po którym piwku kto kipnął, lub kto ile browcy wciągnął, jest głupie. Zdecydowanie NIE. Jeżeli inni chcą sobie zatruwać organizm - to nie moja sprawa. Ja mam zamiar dożyć szczęśliwej starości bez całkiem zrujnowanego organizmu. A picie i palenie wcale nie dowodzi o dorosłości. Nie potępiam, "róbta co chceta", ale sama nigdy się za to nie wezmę, nawet gdyby mnie zmuszali. Kropka.

guns - 2007-09-13 18:21:48

Kitsune napisał:

A picie i palenie wcale nie dowodzi o dorosłości.

Wręcz odwrotnie.Uświadamia,że młody człowiek nie potrafi myśleć samodzielnie i o własnym zdrowiu.

Dzina - 2007-09-13 20:55:46

Zgadzam się z Guns :) Większość młodych pije, czy pali bo inni tak robią, a dorosły... ma świadomość ile czego może. No może w większości, jak się nie uzależni xP

Hotaru-Zana - 2007-10-02 15:20:37

Ale czasami zastaniawiam się "Po co jest gimnazjum?" . Gdyby była dajej podstawówka, ludzie w 1 i w starszych klasach nie myśleliby że są już DOROŚLI i wszystko im wolno.


Ja jeszcze nie paliłam i nie mam zamiaru. Pić też nie chcę.

guns - 2007-10-02 18:14:10

Mój kumpel zaczął palić.Opiepszyłam go i powiedziałam,że już więcej nie będę z nim gadać.Nagadałam też mu różnych obrzydliwych żeczy na ten temat i to,że palenie nie dowodzi o dorosłości.Kiedy zapytałam się go dlaczego pali powiedział "bo to jest teraz modne".Poszłam sobie.Po tygodniu powiedział mi,że już rzucił.Wkurza mnie takie coś!

IzUsia - 2007-10-04 19:25:47

Nienawidzę wszelkich używek... ba... nawet nigdy nie próbowałam i... dobrze mi z tym. Nienawidzę ludzi którzy tak pokazują jacy są dorośli... bo tak nie jest! Ostatnio będąc u kuzynki poszłam z nią na spacer, potem doszli do nas jej kumple i kumpele. Wszyscy palili, a potem jeden z kolesi wyciągnął wódkę. Proponowali mi i to kilka razy, odmówiłam. Wisiało mi to że potem krzywo na mnie patrzyli i szeptali miedzy sobą że "dzieciak" "dziwna"... I wiecie co... jestem dumna z siebie i wkurzają mnie tacy ludzie, mając 14 lat niszczą swój organizm... nie warto!

Kitsune - 2007-10-04 21:39:36

U nas ostatnio na wycieczce szkolnej była akcja z alkoholem. Afera na całą szkołę. A po fakcie większa połowa szkolnej społeczności uważa tych delikwentów za bohaterów... :/

PS. Tak trzymać IzUsia!!! :)

IzUsia - 2007-10-05 13:27:15

A wczoraj 1 gimnazjaliście wybrali się.. można powiedzieć że w pewnym sensie góry. "Babia góra" cel. Ja nie poszłam, ale z tego co się dowiedziałam, kilkoro chłopaków zabrało ze sobą... wódkę. :/ Przelali ją do butelek z mineralną, ale i tak nauczyciele się dowiedzieli... i wezwali rodziców do szkoły. Ale co to niby da... nie wiem!

Ucho - 2008-04-09 22:00:29

Kurde, nie wiem czy nie wpędzam się w schizofrenie
strasznie dziwnie się czuję, mam nadzieję, że to z powodu niewyspania.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Derealizacja  <--- nigdy nie było to takie silne jak dziś O___o
http://pl.wikipedia.org/wiki/Giętkość_woskowa  od jakiegoś czasu tak robię i przynosi to bardzo ciekawe odczucia, ale nie wiedziałem, że to ma jakiś związek z schizofrenią :P Można bardzo zakotwiczyć np rękę gdy się ja położy i wyimaginowanie nią zacznie ruszać tylko najpierw trzeba jakby odciąc czucie. Kurde ine umiem się wysławiać, mam nadzieje, że wiecie o co chodzi :P dobra jestem zmęczony idę spać, mam nadzieję żę mi ta psychoza przejdzie.

guns - 2008-04-11 18:02:01

Ty nie wiesz o czym mówię.
Nawet nie chcesz zrozumieć!

Z kąd możesz o tym wiedzieć,
wiem co chcesz przez to powiedzieć -.-

Brak snu nie tylko powoduje zmiany w świadomości,
można popatrzeć z biologicznej strony -.-

Ucho idź spać. -.-

Ucho - 2008-04-11 18:15:31

guns napisał:

Brak snu nie tylko powoduje zmiany w świadomości,
można popatrzeć z biologicznej strony -.-

Co chcesz przez to powiedzieć? :P

guns napisał:

Ucho idź spać. -.-

Wczoraj jak się położyłem o !!9!! xP i jak dzisiaj po południu spałem od 2 do 5, to od razu lepiej xP


Bardzo duże braki snu mogą powodować nawet halucynacje.

guns - 2008-04-11 20:23:10

Ucho,mówisz jakbyś się tego dopiero dowiedział,
wiemy o tym,ale co ma brak snu do narkotyków,alkoholu czy papierosów? o.O

Domyśl się,geniuszu -.-

Ucho - 2008-04-11 20:32:38

guns napisał:

wiemy o tym,ale co ma brak snu do narkotyków,alkoholu czy papierosów? o.O

Zmieniony stan świadomości.

guns - 2008-04-11 20:52:10

Więc szukaj tematu o zmienionym stanie świadomości,a jeśli nie ma (bo nie ma)
to go stwórz.
I szanuj choć trochę zdołowanych,okej? o.O

Ucho - 2008-04-11 21:06:01

mi się wydaje, że zmienione stany świadomości to nieodłączny element narkotyków :P

guns - 2008-04-11 22:48:49

Ale pisałeś tu o zmienionym stanie świadomości spowodowanym brakiem snu,tu piszemy o nałogach:narkotykach,papierosach,alkoholu.

guns - 2008-04-12 22:09:45

A mój kolega tak się upił,że go do domu na rękach nieśli. >.<

Ucho - 2008-04-12 22:12:57

guns napisał:

A mój kolega tak się upił,że go do domu na rękach nieśli. >.<

Gratuluję "kolegów"

guns - 2008-04-12 22:14:46

Dzięki,w porównaniu do Ciebie...mogłabym z nim nawet hm...się przyjaźnić -.-

Dzina - 2008-05-31 12:23:06

Narkotyki są zueee i nie zamierzam ich brać. :D

Azami - 2008-05-31 18:37:55

Brawo. Też tak uważam.

guns - 2008-05-31 22:15:00

Ja jestem abstynentką xP
Ale dzisiaj na dniach naszego miasta,
byłam namawiana x)

Ucho - 2008-06-02 18:16:18

naprawde nie macie zamiaru nigdy wypić kawy, ani żadnego alkoholu kiedykolwiek?

Hotaru-Zana - 2008-06-02 18:42:00

Jakoś kawy od dziecka się brzydze o.O

Dzina - 2008-06-02 19:56:16

Ja kawę to pić będę na pewno, alkohol też, ale okazyjnie. Jednak innych używek nie mam zamiaru <,<

A.Niołek - 2008-06-02 22:27:20

Ja tak samo ^^ Inne używki precz! [w szczególności papierosy i narkotyki.]

Hotaru-Zana - 2008-06-03 07:25:56

Papierosów napewno nie... I tego drugiego też.

Ucho - 2008-06-03 15:06:14

A.Niołek napisał:

Ja tak samo ^^ Inne używki precz! [w szczególności papierosy i narkotyki.]

//ja tylko heroine i amfetamine ^^ Inne używki precz! [w szczególności alkohol i narkotyki.]//

guns - 2008-06-03 18:00:57

Dlatego pop.....li..
Ci się w głowie ^^.

Ucho - 2008-06-03 18:36:42

to była ironia ^^
coś w stylu
//lubię czekoladę, ale słodyczy bym się nigdy nie tknął//

alkohol to narkotyk i to wcale nie słaby. Poza tym uzależniający. A kofeina w kawie jest z gatunku stymulantów, tak samo jak amfetamina, tylko że słabsza i nie powodująca tak szybkiego uzależnienia.

Ogólnie są spory na temat legalizacji marihuany, że alkohol jest legalny, a powoduje uzależnienie FIZYCZNE (nie mówiąc o tym jak uzależnia nikotyna w papierosach), a konopia jest nielegalna choć uzależnia tylko psychicznie. Za posiadanie alkoholu, choć ścina białko w mózgu i po wypiciu często ludzie są agresywni nie ma żadnej kary, a za posiadanie marihuany, po której ludzi są spokojni i przymuleni można idzie się do więzienia jak kryminalista.

Ale przeciętny obywatel nie odróżnia marihuany od heroiny, więc nie ma o czym rozmawiać.

Hotaru-Zana - 2008-06-03 21:07:21

A ty odróżniasz? ;>

Ucho - 2008-06-03 22:06:46

tak, heroina to najgorsze gówno z którego się nie wychodzi.

Azami - 2008-06-03 23:10:51

Ja nic nie mam do kawy ani do alkoholu. Ten drugi w małych ilościach nie uzależnia, a od kawy się już uzależniłam.
Co nie zmienia faktu, że jestem przeciwko narkotykom i papierosom.
I tyle.

Ucho - 2008-06-04 15:14:37

narkotyki tzn co?

Azami - 2008-06-04 16:11:41

tzn. heroina na przykład. I cała reszta, ja się na tym nie znam i mówię otwarcie.

Klonoa - 2009-09-18 23:25:41

Ja nie sięgam po faje, płuca chce mieć jeszcze całe i wystarczy, że już czasem wdycham ten smród.

Po alkohol raczej rzadko będe sięgał, nie to że mam słaby łeb tylko fatalnie się po nim czuje i serce mi za bardzo się rozluźnia i ciśnienie dość mocno mi spada.
("Bo Do Zawału, Jeden Krok!" XD)

Ucho - 2009-09-19 09:49:31

Klonoa napisał:

Ja nie sięgam po faje, płuca chce mieć jeszcze całe i wystarczy, że już czasem wdycham ten smród.

poza nawet zdrowotnymi czynnikami papierosy są bardzo drogie ;p

a próbował ktoś tabaki?

guns - 2009-09-19 10:33:18

Ucho napisał:

a próbował ktoś tabaki?

Próbowałam próbować,ale nie spróbowałam ;D
Jakoś odrzuciło mnie to wciąganie przez zwiniętą karteczkę ;)

Ucho - 2009-09-19 11:45:15

ale tabakę nie wciąga się przez zwiniętą karteczkę! xP
ci co tak wciągają to chyba jakieś mało laty co się naoglądały za dużo filmów ;p

na dłoni pomiędzy kciukiem, a wskazującym jest taki dołek na niego się wsypuje i przystawia do nosa

Sky - 2009-09-19 12:14:00

Ja raz, w gimnazjum, ale mnie to nie bawi :)
Moi koledzy - namiętnie. Na przeciwko był sklep, gdzie można było kupić wszelakie rodzaje.
Do dzisiaj pamiętam jak kolega po wciągnięciu większej ilości osmarkał całą ławkę...

Kawa- nie lubię.
Alkohol... Hmm. Okazyjnie, kiedyś częściej, ale te czasy minęły. Przynajmniej nie będe miała takiego ataku jak niektórzy 20 latkowie, którzy nigdy nie pili i nagle... O.
Fajki... Przez krótki okres, nie chce się jednak truć. Teraz są elektroniczne, może spróbuje ;)
Marihuana... Z dwa razy i stwierdzam, że to gówno.
Inne narkotyki - zdecydowanie nieeee.

No i Acodin. Sama nie brałam, ale moi znajomi tak. Dziwne fazy po tym ;p

Ucho - 2009-09-19 12:33:54

Sky napisał:

No i Acodin. Sama nie brałam, ale moi znajomi tak. Dziwne fazy po tym ;p

wpieprzać lek na kaszel w takich ilościach by mieć fazę jest naprawdę głupie

Kawa - bardzo rzadko, jest mi neutralna, ale w sumie daje więcej energii
Fajki - gdyby nie były: tak trujące; tak drogie; tak śmierdzące, to może by miały jakiś sens ;p
Marihuana - może i bym spróbował, ale na pewno nie jakiegoś podejrzanego skuna, rosnącego pod lampami pod wodą w domestosie ;f
Alkohol - taak, ale zależy w jakich okolicznościach

guns - 2009-09-19 13:21:24

Ucho napisał:

ale tabakę nie wciąga się przez zwiniętą karteczkę! xP
ci co tak wciągają to chyba jakieś mało laty co się naoglądały za dużo filmów ;p

na dłoni pomiędzy kciukiem, a wskazującym jest taki dołek na niego się wsypuje i przystawia do nosa

rzeczywiście małolaty xp
moja koleżanka wciągała przez karteczkę ;D
a później była cała czerwona i osmarkana x)
to bardziej na przeczyszczenie dróg oddechowych,haha ;)
a ona pewnie sobie myślała,że po tym niewiadomo co się wydarzy ;D

Mitsuki - 2009-09-19 14:28:04

Ucho napisał:

a próbował ktoś tabaki?

Tabaka - no ba ^^
W gimnazjum najczęściej na niemieckim xD

Co do tematu - alkohol - czasami XD
papierosy - nie ma mowy oO
narkotyki - również nie ma mowy oO

Lawrenny - 2009-09-19 14:41:29

papierosy-  raz próbowałam będąc w podstawówce, i od tamtego czasu na zapach samego peta chce mi się wymiotować. I nos okropnie się dziwnie zatyka.
Narkotyki- nie, i nie zamierzam.
Alkohol- nie lubię. Te wszystkie piwa są przecież ohydne. Fuj. Jak już, to ewentualnie kieliszek wina przy obiedzie, czy coś.
Kawa- czasem mam fazy na cappucino, waniliowe X3  A reszta jest be.

Tabaką mnie częstowano, ale jak zobaczyłam w jaki sposób to wciągają, i ich reakcje, to mi się śmiać chciało. Nie zamierzam tego tykać ._.


A wiecie, że jest pewna wyspa, wchodząca w skład Danii, gdzie piwo nie jest alkoholem? 8D   potem 13letnie dzieci leżą po dyskotekach pijane na ulicach...

Kurt - 2009-09-19 15:16:22

Sky napisał:

No i Acodin. Sama nie brałam, ale moi znajomi tak. Dziwne fazy po tym ;p

Acodin naprawdę nieźle kopie :D

Spałem wczoraj w altanie z kolegami, ale przypomniałem sobie, że jestem na antybiotyku i bałem się cokolwiek wypić x(

Dzina - 2009-09-19 15:20:49

Sky napisał:

No i Acodin. Sama nie brałam, ale moi znajomi tak. Dziwne fazy po tym ;p

Oooo mamo, część moich znajomych normalnie wpieprza (że tak powiem) po kilka paczek dziennie ;o

Ale teraz odkryli gaz do zapalniczek i cały czas to gówno ćpają.

Nie ma to, jak nowe wynalazki 21.wieku ;x

PS. Jak w ogóle wątek się ożywił, jak tylko temat Acodinu i Tabaki wszedł xd

guns - 2009-09-19 18:04:03

papierosy-nigdy nie paliłam,raz tylko koleżanka wdmuchnęła mi dymek do ust,a ja się nim zaciągnęłam i aż tak w płucach zaszczypało,okropne. ; o
alkohol-na wakacjach wciskali we mnie,ale nigdy swojej części nie dopiłam,tak jak Lawrenny twierdz,piwo w ogóle dobrze nie smakuje,jest gorzkie,ble.
kawa-nienawidzę kawy.
narkotyki-nie chcę.ale gdybym tylko chciała to nie jest trudno. ;|

Ucho - 2009-09-19 19:14:45

piwo, a piwo to jest różnica. Są dobre i niedobre.
Desperados 4.15zł najlepszy
Żywiec też daje rade i tańszy (chyba 3.60zł ale nie jestem pewien)

Reszta to gorzkule jak piłyście jakieś Hainekeny, czy Warki to nic dziwnego że się krzywiłyście.

Kurt - 2009-09-19 19:20:29

Ucho napisał:

piwo, a piwo to jest różnica. Są dobre i niedobre.
Desperados 4.15zł najlepszy
Żywiec też daje rade i tańszy (chyba 3.60zł ale nie jestem pewien)

Reszta to gorzkule jak piłyście jakieś Hainekeny, czy Warki to nic dziwnego że się krzywiłyście.

Nie znasz się. Lech Pils jest najlepszy ; p

Sky - 2009-09-19 19:42:02

Heineken! Moje piwo numero uno :D
I Żubr - dla prawdziwych mężczyzn :P Tani.
Ja nawet Książa piłam i się nie krzywiłam.
Desperados... taki sobie ;) Dla tych, co nie lubią goryczy.
A Warka nie jest gorzka. Tzn Warka Strong- słodkawa. Zwykła jest ochydna, raz wylałam połowę.

Piwo lubię.
Ale np. wódka - nieeee... Przynajmniej od niej nie zaczynam na jakiejś imprezie czy coś.
Wino - tylko do obiadu. W Gim piłam siarczany - Lipa z miodem, Kokosowa nuta i uwielbiany Komandos(ale biały!) i szczerze powiem, wątrobe mi zjechało jak nic.

Ale niedługo czeka mnie życie studenta - trzeba się wprawiać ;)

Tak naprawdę najgorsze jest - żarcie z Maka i tych podobnych. Pracowałam tam 3 miesiące, jadłam to i od tego syfu dostałam alergii, spadła mi odporność i zjebało mi moje jelita. Gorsze od wszelkiej kawy i alkocholu.

guns - 2009-09-19 22:35:08

Platona jeszcze piłam,a raczej sączyłam,haha ;D
to było tylko udawanie,bo wciskali we mnie ten syf. ;D

Dzina - 2009-09-19 22:41:06

Komandos, ach :d

Gdybym miała w tym roku bardziej winną klasę to pewnie skosztowałabym więcej podobnych trunków, ale co zrobić, jak wszyscy browary wolą ;3
A ogólnie browarów nie lubię, tylko właśnie Desperados, ewentualnie Redds, bo smakowe.
A wódka to też smakowa, czystej nienawidzę, ale jak już jest to w sumie nie odmówię.

Mamo, co ja w ogóle piszę O.o
Jak smakosz jakiś, to źle świadczy.

Ale znowu jednak lepiej sobie głowę wyrobić przed 18-stką mimo wszystko, bo potem jak człowiek się kończy to większy przypał jest.

Ucho - 2009-09-19 23:14:09

Sky napisał:

I Żubr - dla prawdziwych mężczyzn :P Tani.

Żubra nie piłem, ale podobno jest normalny

Sky napisał:

Heineken! Moje piwo numero uno :D
A Warka nie jest gorzka. Tzn Warka Strong- słodkawa. Zwykła jest ochydna, raz wylałam połowę.

Sky napisał:

Zwykła jest ochydna, raz wylałam połowę.

haha, dokładnie. nie tylko ty wylałaś połowę:D

Haineken przy Desperadosie moim zdaniem (i nie tylko moim) wypada kiepsko
Heineken to jedno z tych które się pije i się krzywi, a końcówkę się wypija jednym łykiem z zatkanym nosem,
chociaż dopiero wtedy zaczęło być takie złe, gdy poznało się te lepsze
ale teraz będę uderzał w Żywce (są ok i tanie), bo przy Desperadosie na dłuższą metę można zbankrutować ;p

Lawrenny - 2009-09-20 09:40:55

Moje koleżanki zachwalają ,,Finlandię" o__O sama nie wiem co to do końca jest, ktoś pił?

Ucho - 2009-09-20 10:28:57

Finlandia to wódka :o
nie piłem

guns - 2009-09-20 11:08:27

Piłam Żubra,jest gorzki.Z resztą jak większość piw ; D
właściwie,to ,haha, nie odróżniam smaku.
Spijam kilka małych łyczków i oddaję komuś. x)

Dzina - 2009-09-20 13:32:17

Finlandia to wódka, która niszczy =w="
Połowa osób, jakie znam mówiły, że to właśnie po niej pierwszy raz się skończyli.
Sama z resztą zaników pamięci po niej dostałam.
Tak więc, nie polecam.

A ogólnie smaków piw też nie rozróżniam.

Btw. jest jeszcze na tym forum jakakolwiek osoba, która ani razu alkoholu nie próbowała? D;
Bo z tego co widzę, to jednak sporo się u nas pozmieniało od czasów założenia tego wątku.

Sky - 2009-09-20 17:58:52

Finlandia - merc wśród wódek ;p Ma duuużo smaków, ale jak dla mnie i tak obrzydliwa ;p
Najgorsza jest starogardzka :D A żołądkową mogę pić bez popity ;p
Ale i tak najlepsze trunki to smakowe rumy Bacardiego! Moge pić litrami ;p Alkohol procentowy jak piwo, a smakuje jak oranżada :D

Widzisz Dzina, często słyszałam 'ja nigdy nie będe piła/paliła' itd a po pół roku ktoś w pełni obeznany w temacie ;)

guns - 2009-09-20 20:44:25

hehe,Platon smakuje trochę jak oranżada. kosztuje tylko 3,60zł ;D

Ucho - 2009-09-20 20:57:23

A Platon to nie jest jednym z tych niezdrowych na wątrobę?;p

guns - 2009-09-20 21:03:00

napewno,w szczególności ta siarka z dołu. ;)

Ucho - 2009-09-20 22:14:48

o____O

Dzina - 2009-09-20 22:30:17

Siarka jest mniaaaam ^_^

Z win piłam tylko Cherry i Komandosa (osobiście wolę te pierwsze - Cherry "numer 1 w internecie xD"), ale ostatnio postanowiłam też Leśnego Dzbana upolować ;3
Mam dziwne postanowienie degustacji wszystkich możliwych jaboli w liceum - takie "mini trofeum" :p

Ucho - 2009-09-20 22:38:34

tanie wina są fajne jako idea, ale na serio to odradzam pić http://www.rysujemy.pun.pl/_fora/rysujemy/smilies/D%5Bsred%5D

Dzina - 2009-09-20 22:43:40

Jak ktoś pije codziennie, dzień w dzień to na pewno nieźle po wątrobie (i mózgu xd) daje.
Ale tak raz na jakiś czas, to raczej człowiekowi "aż tak" nie zaszkodzi.
No, przynajmniej nie tak jak czysta wódka b;

Sky - 2009-09-21 15:17:16

Leśny dzban, wino w worku :D
U nas to był kultowy trunek w gim.

Siarczany bardziej szkodza na wątrobe.

Dzina, z tanich win:
- Lipa z miodem
- Komuna
- Kokosowa Nuta

Wogóle to chyba Żabka króluje w asortymencie :P
Z tych z lepszej klasy to Keleris, Sofia czy Sangria z biedrony ;p

guns - 2009-09-21 17:36:31

ledwo łyknęłam,co dopiero spijać siarkę. ;D
Ale szczerze mówiąc taki Platon jest lepszy w smaku od tych wszystkich browców. ;D

Cou - 2009-09-21 17:44:32

Tanie wina? A słyszeliście o Beczce :D ?

Lawrenny - 2009-09-21 17:46:02

lol, haha, jaka ja zielona w temacie jestem 8D

jedyne z win które jako tako piłam przy obiedzie, to wino mszalne xD Nazw tych ze wczesnego dzieciństwa nie znam XD

Dzina - 2009-09-21 17:52:11

W sumie te domowej roboty też dobre są ;d
Przynajmniej bez siarki xd

A coś takiego jak "absynt" obiło się Wam kiedyś o uszy? ;o

Sky - 2009-09-21 18:02:44

ZŁO!
Pisarze z epoki romantyzmu upijali się absyntem i tak powstał Kordian, Werter oraz inne romantyczne utwory. Serio ;p
Ziołowa mocna wóda.

Dzina - 2009-09-21 21:05:59

Podobno pije się to na jakiś specjalny sposób (jakaś łyżeczka, ogień i te sprawy), ale kilku moich znajomych z gwinta to piło ;O I były "zielone wróżki". I były wymiociny ;x

To nawet interesujący trunek jest, skoro pisarze dzięki niemu Weny dostawali xd
Ale osobiście nie mam zamiaru nawet na to patrzeć D;

Ucho - 2009-09-21 21:22:37

co to są "zielone wróżki"?

Dzina - 2009-09-21 21:25:32

"Ponieważ absynt jest zazwyczaj zielony (naturalnie lub z powodu dodanego barwnika), a także ze względu na jego domniemane właściwości psychoaktywne, związane z zawartym w nim tujonem, nazywany jest potocznie Zieloną Wróżką (fr. 'la Fée Verte', ang. 'The Green Fairy')." [ http://pl.wikipedia.org/wiki/Absynt ]
Generalnie po tym ma się takie haluny, że aż tzw. "zielone wróżki" się widzi.

Moi znajomi chcą to przetestować ;o U mnie w chacie D;

Absynt = rzygi - to jest równanie, którego jestem w 100% pewna ;x

butaprenu - 2009-09-21 22:28:26

Sky napisał:

ZŁO!
Pisarze z epoki romantyzmu upijali się absyntem i tak powstał Kordian, Werter oraz inne romantyczne utwory. Serio ;p
Ziołowa mocna wóda.

Tak a Mickiewicz walił hasz czy cos innego, nie wiem, chyba opium, i pisal te swoje wdupowlazy meczace...

Dzina - 2009-09-21 22:43:40

Zawsze uważałam, że najlepsza twórczość bierze się albo "z pod wpływu", albo z chorego umysłu, ale chyba w tym wypadku wychodzi na to samo ;3

Lawrenny - 2009-09-21 22:47:44

W takim razie boję się pytać, co brał Henryk Sienkiewicz...

butaprenu - 2009-09-22 11:29:30

Sienkiewicz chyba nic, ja nic nie slyszalem, ale duzo pil, zreszta do pisania sciem nie trzeba byc na haju wrecz przeciwnie...

Sky - 2009-09-22 16:09:06

Przecież jednym z najbardziej znanych artystów tworzących pod wpływem był przecież Witkacy ;)
To prawda, oni sobie jarali i pili, a teraz my musimy czytać ich te wypociny.
Sztuka - może i tak.
Kto napisał Dziady? Sienkiewicz? Mickiewicz? Nie pamiętam. Po******lona lektura, napisana właśnie pod wpływem, często występująca na maturze. Nie przebrnełam przez to, bo to jest katastrofa.


Co do absyntu to właśnie chyba pije się go podgrzany na łyżeczce.
Kojarzy mi się trochę z Metą z Czech ;p
A denaturat żule piją przez chleb :)

Wybawca - 2009-09-22 19:40:03

Pić denaturat... blech.

choui - 2010-03-04 23:04:49

bo jak Stańko powiedział: narkotyki są dla ludzi mądrych...i jak ktoś potrafi to wykorzystać a nie stoczyć sie to powinien je dostawać na recepte.
...a absynt  podpala sie na łyżeczce z cukrem  i czeka aż płomień przygasa, zdmuchuje i wiadomo... przynajmniej ja znam taka metodę.

Engordia - 2010-03-04 23:12:01

Dużo wiecie na ten temat xD nie używam nie wiem, nie mam też takiego zamiaru psuć se zdrowia.

butaprenu napisał:

zreszta do pisania sciem nie trzeba byc na haju wrecz przeciwnie...

Zastanawiałam się kiedyś jaki był by świat bez tego. Będąc przy tym - treść niektórych ich prac była by inna... (?)

white349 - 2010-05-01 15:12:56

U nas czasem leżą papierosy na korytarzu :q

Dzina - 2010-05-01 17:53:36

To nie takie zło jeszcze xd
Znam ludzi, którzy pojary nawet z ziemi zbierają XD

Lama - 2012-12-27 22:03:34

a teraz powiem Wam coś mega żałosnego:
1. Na facebooku, siostra mojego kolegi, która jest w szóstej klasie szkoły podstawowej, umieściła swoje zdjęcia z "melanżu", z alkoholem. dwunastolatka. nalewki.
2. W mojej szkole 3/4 osób jara papierosy (norma, przygotowanie do raka płuc) i skręty (oł maj gasz, swag, yolo i te klimaty). I teraz, kiedy trzeba coś zrobić, np stawić się w obronie kogoś, to już kurwa nie.
3. + 12, 13, 14 letnie cipy z taką ilością tapety, że Jola Rutowicz to naturalna piękność.
Wszystko w renomowanej gimbazie warszawskiej.

Margaret - 2012-12-27 23:51:51

Moja "koleżanka" ostatnio żaliła się na fejsbuczku, że jej dyro to debil itp itd, ponieważ ona biedna przyszła do szkoły mając 1,28promila we krwi, a on wezwał policję i przez to dziewczyna może wylecieć. Nie no. Faktycznie. Debil jak ich mało. Zaczynam wątpić w moje pokolenie, a nawet ogólnie - w całe społeczeństwo.

Weroonika - 2012-12-28 12:07:46

Przebiliśmy dno. Zdecydowanie. Ludzie nie znają już w ogóle umiaru. Jeśli chodzi o narkotyki czy papierosy to nie toleruję zupełnie. Co do alkoholu to uważam, że w rozsądnych ilościach ok. Ale nie toleruję zachowań nastolatków, którzy chcąc być tacy "dorośli" i "dojrzali" upijają się na swoich imprezach. Chwalenie się czymś takim, a jeszcze w tym wieku jest po prostu śmieszne i żałosne.

Grzesznik - 2012-12-28 14:16:37

Co do alkoholu, narkotyków i papierosów to prawda taka, że to nie jest problem dzisiejszej młodzieży... To było od zawsze. A ten co mówi inaczej po prostu pierdoli i chodził do szkoły z klapkami na oczach. Ja skończyłem gimnazjum paaaarę ładnych lat temu. Też ćpaliśmy, piliśmy i jaraliśmy sztomle. Tylko nikt się tym nie chwalił bo w domu byłby wcir. No i do szkoły się przychodziło na trzeźwo (przynajmniej jeszcze w gimnazjum). Wiek szczenięcy ma swoje prawa. Trzeba wielu rzeczy spróbować i zrobić parę głupot żeby potem wiedzieć czego dzieciom zabraniać. No i trzeba znać umiar. Kiedyś robiło się głupoty z ciekawości a teraz dla szpanu. Dla tego problemem nie są używki tylko mentalność gówniarzy :).

Weroonika - 2012-12-28 14:40:13

Grzesznik napisał:

Dla tego problemem nie są używki tylko mentalność gówniarzy :).

Dokładnie tak. A ta mentalność z roku na rok coraz gorsza.

Sky - 2012-12-28 18:50:21

Największym głupcem jest ten, który uważa, że otaczają go sami głupcy.
Za Grzesznikiem - nie ma się co emocjonować, każdego kiedyś dopadają różne głupie pomysły, ważne, to iść własną ścieżką i nie patrzeć, co tam robi otoczenie, bo po co se psuć nerwy :P

ramalooke - 2012-12-28 19:28:02

O tempora, o mores

Margaret - 2012-12-29 00:54:03

Sky napisał:

Największym głupcem jest ten, który uważa, że otaczają go sami głupcy.

Nie mówię, że wszyscy to idioci, ale niestety z przykrością muszę stwierdzić, że większość moich znajomych tak się zachowuje. Nie powiesz mi chyba, że dziewczyna o której pisałam wcześniej postąpiła normalnie. A takie wydarzenia nie są rzadkością....

Wybawca - 2012-12-29 15:58:19

popalam sobie czasem, fakin szit jestem głupia :c
w sumie sama nie wiem czemu, chyba by wierzyć w to, że nikotyna przynosi jakąś znikomą ulgę

Dzina - 2012-12-29 16:53:03

Też miałam okres, że jarało mnie jaranie, ale na szczęście szybko się opamiętałam.
Palenie najgłupszy nałóg, bo jako używka nie daje praktycznie żadnych korzyści (jedyny jego atut to chyba właściwości "relaksujące" i wzmacnianie działania alkoholu, ale na mnie to i tak chyba tylko placebo działało).

anka10334 - 2013-03-02 17:06:24

Papierosy są obrzydliwe.. Jak ktoś pali to jego sprawa, ale sama nigdy nie zamierzam.

nuna - 2013-03-27 00:20:42

anka10334 napisał:

Papierosy są obrzydliwe.. Jak ktoś pali to jego sprawa, ale sama nigdy nie zamierzam.

też kiedyś tak mówiłam... zaczęłam palić pół roku temu na studiach... mam nadzieję że się opamiętam znudzi mi się i rzucę to... ale jak na razie nic w tym kierunku nie robię

Kirena - 2013-03-27 20:01:11

Może to i dziwne, ale u nas w szkole palenie i picie to obciach o.O
Uczniowie którzy to robią są uważani za gorszych. Ja osobiście nic do nich nie mam. Uważam, że najważniejsze jest w ludziach to czy są w porządku dla innych a nie to co robią i wkurza mnie strasznie jak ktoś odrzuca kogoś tylko dlatego, że czasami sobie zapali albo ma juz za soba "przygody" z alkoholem :D

Dzina - 2013-03-27 20:44:00

O kurcze, dla mnie to nowość, zwykle w szkołach największy szacunek mają właśnie osoby "najbardziej wchodzące w nałogi". Chodzisz do jakiegoś elitarnego gimnazjum? ;3

Hedvig - 2013-03-27 20:59:59

Ja do żadnego elitarnego gimnazjum nie chodzę, a papierosy, alkohol i narkotyki są u nas bardzo rzadko spotykane (nie to co w podstawówce), bo pali może pięć osób. Czujemy wstręt do tego typu rzeczy, a osoby, które z nich korzystają są przez nas niezbyt lubiane. Poza tym bardzo dużo osób zdrowo się odżywia, a jedzenie marchewek i innych warzyw na korytarzu nie powoduje krzywych spojrzeń w przeciwieństwie do palenia, picia itp. Jak widać jest jeszcze na tym świecie młodzież, która potrafi o siebie zadbać i wie co dobre. :)

nuna - 2013-03-27 21:38:50

też jestem w szoku że u was w gimnazjum takie podejście jest... ale rzeczywiście za moich czasów młodości to w gimnazjum mieliśmy z 5 osób które paliły.... Hedvig z jakiego jesteś miasta / wsi bo jestem ciekawa gdzie ta młodzież jest :)

Hedvig - 2013-03-27 22:14:02

Nie tylko w gimnazjum, bo w skład mojej szkoły wchodzi też liceum i studium. :) Jestem z Tarnowa.

Joa - 2013-03-27 22:15:58

U mnie w liceum jest dość okej, bo nie ma podziały na lepszy, gorszy, bo pali/ćpa/pije. Właściwie te popularniejsze/lepsze/bardziej lubiane osoby negują picie alkoholu/ćpanie/palenie papierosów. A tym bardziej chwalenie się tym. Ogólnie moje liceum jest świetne :D

nuna - 2013-03-28 00:18:07

hmm muszę się do Ciebie do Tarnowa wybrać i zobaczyć tą młodzież bo normalnie aż trudno uwierzyć :)
ciekawe Joa... obie jesteście z jakichś niezwykłych szkół...

anka10334 - 2013-03-28 08:15:00

Hedvig napisał:

Ja do żadnego elitarnego gimnazjum nie chodzę, a papierosy, alkohol i narkotyki są u nas bardzo rzadko spotykane (nie to co w podstawówce), bo pali może pięć osób. Czujemy wstręt do tego typu rzeczy, a osoby, które z nich korzystają są przez nas niezbyt lubiane. Poza tym bardzo dużo osób zdrowo się odżywia, a jedzenie marchewek i innych warzyw na korytarzu nie powoduje krzywych spojrzeń w przeciwieństwie do palenia, picia itp. Jak widać jest jeszcze na tym świecie młodzież, która potrafi o siebie zadbać i wie co dobre. :)

Jeśli jedna osoba nie lubi drugiej tylko dlatego, że pali to jej współczuję..
U nas jest dosyć dużo osób co pali, ale jakoś nie przeszkadza mi to w kontaktach z nimi.
Nie mam tak, że jak pali to nie pogadam.

Hedvig - 2013-03-28 09:17:10

Może źle się wyraziłam. Chodzi o to, że nikt z nas nie szpanuje tym jaki on nie jest wspaniały, bo pali/ ćpa/ pije. Po prostu nas to nie pociąga. Zauważyłam też, że osoby palące są z ostatniej klasy liceum i studium, czyli dorośli i mają do tego prawo. W szkole problemów z alkoholem nie ma, ale ktoś pije na pewno, bo jak już zauważyłam jest sporo osób pełnoletnich, które już mogą. Nuna, zawiodłabyś się miastem, bo dużo osób pali na ulicach (nie wiem jak jest w innych miastach). No chyba, że tylko ja to tak odczuwam przez moją astmę. :( Jednak sporo młodzieży sięga po papierosy,rzadziej po alkohol, jak z narkotykami to nie wiem. Można to zauważyć nawet w podstawówkach np. ta, do której chodziłam. Tak więc całe miasto nie jest idealne.

Kirena - 2013-03-28 12:16:49

" O kurcze, dla mnie to nowość, zwykle w szkołach największy szacunek mają właśnie osoby "najbardziej wchodzące w nałogi". Chodzisz do jakiegoś elitarnego gimnazjum? ;3 "



Hahha elitarne gimnazjum xD . Nie no chodze do zwykłego publicznego gimnazjum w mojej małej kochanej miejscowości. Zdecydowana większość to osoby trochę zakodowane (nie wiem jak to nazwać) przez swoich rodziców którzy wpajają nam zasady moralne i... dekalog.  Każdy tu siebie zna i pełno osób interesuje sie nie swoimi sprawami, co jest straszne męczące. Jeden wybryk i już wszyscy o tym wiedzą. Oczywiście, że są osoby które palą, (ale sie tym nie chwalą) i które w wiekszości tż lubie bo są pozytywnie perdolnięci haha :D.

anka10334 - 2013-03-28 13:49:26

Aha, rozumiem..
Najbardziej się paleniem i piciem chwalą te osoby, które:
- nigdy nie próbowały, ale chcą zwrócić na siebie uwagę
- raz się zaciągnęły/ rodzic dał im łyka i szpan.
Moi znajomi, którzy palą jeszcze nigdy się nie chwalili. Gdy towarzyszyłam im, gdy wychodzili na papieroska to traktowali to jako coś naturalnego, nie że lans..

Hedvig - 2013-10-31 18:53:11

trololo... Dużo się zmieniło, ludzie się zmienili, zmienili się na gorsze.

Bogdan8 - 2013-11-28 17:42:35

Hedvig napisał:

trololo... Dużo się zmieniło, ludzie się zmienili, zmienili się na gorsze.

niestety to prawda, w cenie są jak najgorsze cechy i zachowania, wzbudzają zachwyt i podziw, smutne

dankaschyjna - 2013-12-13 20:25:41

Tak, bezstresowe wychowanie i róbta co chceta, i mamy co chcieliśmy :(

https://lukaszsurma.pl/ https://straznikwspomnien.pl/