Uważacie, że wstawianie swoich rysunków na Facebook'a, nk, czy inne tego typu portale społecznościowe jest przypałowe? Czy to może dobry pomysł na rozpromowanie się?
elełele?
Jedna z moich bylych ma fanpejdz XXX YYY Art na fejsie. Rysuje slabo ale dalo jej to (poza moim smiechem) paruset 'fanow' piszacych 'o bosszzz jak prawdziwy O.O zajebisteeee <3333'
niby dlaczego nie? jeśli masz co pokazać to jest to chyba jedno z lepszych miejsc do zdobywania widzów.
Nie wrzucam, bo nie lubię. Bo to dla mnie jest jak pokazywanie się dla popularności (w gruncie rzeczy fb nie służy do niczego innego).
Oczywistym faktem jest, że jak wrzucić coś ładnego, to nagle pojawi się 81471217291271494 komentarzy i okejek, a mnie takie coś odrzuca, bo jest ocenanie gustem ludzi, którzy się nie znają.
Najgorzej to wpływa na umysły młodzików, które rysują chujowo, a nie dostają konstruktywnej krytyki. A potem takie pojawiają się na tego typu forach i sapią na nas, że słabo ich oceniamy.
Ja bym swoich prac nie wstawiała, bo czułabym się tak, jakbym na siłę chciała się czymś pochwalić. Bo niestety większość osób chwalących się rysunkami tak naprawdę nie mają nic do pokazania. Jednak nie mam nic do osób, którzy wstawiają prace z wysokim poziomem.
Kiedyś wstawiałam, ale usunęłam facebooka. Nie raz znajomi wyłapali kilka błędów, i nie było jakichś tam wielkich zachwytów, chociaż zdarzyło się, że skomentowali, że coś jest ładne.. Ale to raczej zależy od osób w których otoczeniu się człowiek obraca.
Podsumowując. Czujesz się dobrze ze swoimi pracami, chcesz się lansować by przyciągnąć klientów, stać się bardziej popularny, bądź zwyczajnie poczuć się fajnym? Wtedy fejsbuk jest ok. Jeśli rysujesz średnio/nie najlepiej wtedy raczej nie wrzucał bym. Na dobry feedback też raczej nie masz co liczyć. Zazwyczaj komentarze nie są zbyt pomocne i ograniczają się do przykładów wymienionych wyżej. Joł
ramalooke napisał:
Jeśli rysujesz średnio/nie najlepiej wtedy raczej nie wrzucał bym.
I weź to powiedz ambitnym gimnazjalistkom XD
Ogólnie promowanie wiadomo to jedna z dróg do sukcesu (no szczególnie w tej dziedzinie), ale i tak "facebookowy szał" mnie odrzuca od takiej działalności. Praktycznie na jaką stronę nie wejdę, czy to fotografia czy rysunek to wszędzie giga napisy "POLUB TO NA FB". Ta żądza popularności nad szlifowanie umiejętności jest strasznie przytłaczająca. I przez to mamy teraz tak dużo kiczu na rynku. Bo najlepsi się nie promują (hehe nie potrzebują).
XD *schodzi w cień i się śmieje z siebie XD*
Dzina napisał:
ramalooke napisał:
Jeśli rysujesz średnio/nie najlepiej wtedy raczej nie wrzucał bym.
I weź to powiedz ambitnym gimnazjalistkom XD
Ta żądza popularności nad szlifowanie umiejętności jest strasznie przytłaczająca. I przez to mamy teraz tak dużo kiczu na rynku.
Mamy na rynku dużo kiczu, ponieważ masowy odbiorca, jest odbiorcą niewymagającym. Prawo popytu i podaży. Jak by nie było zapotrzebowania na kicz, kiczu by nie było. Z resztą kultura masowa istniała od zawszę więc nie ma co się tym przejmować ani płakać z tego powodu.
Dzina napisał:
Bo najlepsi się nie promują (hehe nie potrzebują).
Bzdura. Choćbyś była najlepszą artystką na świecie. Nikt się o Tobie nie dowie jeśli nie będziesz promować swojej pracy. Co z tego, że jakiś produkt jest zajebisty skoro nikt o nim nie wie?
ramalooke napisał:
Dzina napisał:
Bo najlepsi się nie promują (hehe nie potrzebują).
Bzdura. Choćbyś była najlepszą artystką na świecie. Nikt się o Tobie nie dowie jeśli nie będziesz promować swojej pracy. Co z tego, że jakiś produkt jest zajebisty skoro nikt o nim nie wie?
No to zrozumiałe, ale przez facebooka... Nie wiem, dla mnie to podchodzi już pod brak godności artystycznej, ale wolałabym nie wywoływać większej burzy związanej z tą opinią xd
Dzina napisał:
I weź to powiedz ambitnym gimnazjalistkom XD
:<
*osuwa się w cień*x2
Moje zdanie jest takie, że masz miliony innych stron do promowania się, które są lepszymi miejscami niż facebook i na których spotkasz bardziej znających się na rzeczy ludzi. Pokazywanie prac moim kolegom ze szkoły jakoś dla mnie mija się z sensem. Jeśli jednak grono twoich znajomych jest odpowiednie, czemu nie.
peter.Ka napisał:
Rysuje slabo ale dalo jej to (poza moim smiechem) paruset 'fanow' piszacych 'o bosszzz jak prawdziwy O.O zajebisteeee <3333'
To zawsze wywołuje u mnie ogromne zażenowanie. :< Rysunek na poziomie przedszkolaka, i komentarze "łaaał, masz talent" itd.
Za dużo jest na takich stronach ludzi którzy nie mają pojęcia o tym, co komentują.
Na kolegach z klasy można zarobić, więc czasami warto Blanco ('dałabym Ci tu pieniądze na ołówki i te sprawy, a ty byś narysowała mnie z moim boyem' XD)
Ja tam nie wstawiam swoich prac na fejsa, dziwnie bym się z tym czuła.
Haha, kiedyś grupa koleżanek zaproponowała mi pieniądze za lekcje rysunku :D Ale byłabym paskudną nauczycielką, przecież nawet nie potrafię niczego nauczyć samej siebie b;
Dzina napisał:
No to zrozumiałe, ale przez facebooka... Nie wiem, dla mnie to podchodzi już pod brak godności artystycznej, ale wolałabym nie wywoływać większej burzy związanej z tą opinią xd
Co jest złego w fejsbuku xd? Jest tam pełno ludzi, do których można dotrzeć. Jeśli buduje się swoją popularność nie rozumiem dlaczego nie wrzucić galerii na fejsbuka. Co to jest godność artystyczna? XD
i tak życie nas wyrucha : D
Na fejsie sa fanpejdze gdzie mozna promowac swoje prace, sam lajkuje je na biezaco gdy tylko Joa cos tam skomentuje czy polubi na nich :P
Już wolę jak ktoś wrzuca pracki na swój profil... Zakładanie sobie fanpejdża to jakby uważać się za nie wiadomo jakiego artyche -w- (da. uwielbiam jeździć po laskach które zakładają sobie stronki imię+nazwisko+photography)
ja czasami coś wrzuce, jak mi się podoba, ale u mnie trochę znajomych też tak robi, takie towarzystwo, rysujace. fejsbuk to teraz najlepsze miejsce do promocji.
pozdro znad jeziora nyskiego ;p
https://www.facebook.com/AnetaPawlikowskaPhotography ZAPRASZAM
Dzina, toż to piękne jest! :D
Taka dziewczyna z mojego miasta wyszła na wyższy poziom w tworzeniu fanpejdżów.. Na początku miała imię+nazwisko Photography, ale niedawno to usunęła i zrobiła konto "Iniciały Photos of passion". Leję xd
Nie dodaje swoich rysunków na fb, bo po co? Tam i tak nic sensownego bym nie usłyszała :P
orany, jestem tu nowa, ale mam nadzieje, ze nic zlego sie nie stanie, jak sie wypowiem.
powiem, ze gimnazjalisci sa smieszni z tym imie+nazwisko+photography, owszem, to zmienia postac rzeczym, gdy jest jakis juz lepszy fotograf i jak ma fejsbuka to nawet sama to "lajkuje"(why not?). niestety, znam takie przypadki nawet i w rysunkach, a co najgorsze, taka za przeproszeniem ciota, ma fan pejdza, mnostwo lajkow, glownie od tych, co sie zachwycaja byle czym. haha. zalosne.
publikowalam swoje rysunki na moim profilu na fejsbuku, ale jak dostawalam lajki i komentarze w stylu "pieknie <333333", to przestalo mnie to bawic. takie wstawianie na swoj profil jest troche ograniczone, a chcialabym w dalekiej przyszlosci miec fan pejdza z prawdziwego zdarzenia...kazdy artysta marzy chyba o jakiejs slawie, poza tym milo sie robi, gdy komus sie naprawde podobaja Twoje rysunki...
XD *schodzi w cień i się śmieje z siebie XD* [2]
Wstawiam rysunki na fb, mimo iż uważam to za przypał. Są na to jakieś paragrafy?
mogę stworzyć
Dzina napisał:
Nie wrzucam, bo nie lubię. Bo to dla mnie jest jak pokazywanie się dla popularności (w gruncie rzeczy fb nie służy do niczego innego).
Oczywistym faktem jest, że jak wrzucić coś ładnego, to nagle pojawi się 81471217291271494 komentarzy i okejek, a mnie takie coś odrzuca, bo jest ocenanie gustem ludzi, którzy się nie znają.
Najgorzej to wpływa na umysły młodzików, które rysują chujowo, a nie dostają konstruktywnej krytyki. A potem takie pojawiają się na tego typu forach i sapią na nas, że słabo ich oceniamy.
Brawo za ten post.
Każdy ( albo prawie każdy ) tworząc coś szuka opinii na temat jego prac .
Ale dochodzi do skrajnych kretynizmów ... nie będę szukał dłużej , ale pewnie znalazłbym jeszcze większe absurdy .
Rys nr 1 - wstawiony na Dev. 14 września 2011r. ... 2 komentarze - 7 x fav
Rys. nr 2 - wstawiony w lipcu 2011 ... prawie 700 komentarzy i 4.500 fav ...... no comment ...
Chyba nie muszę pisać który z nich przypadł mi do gustu ;)
Incasent, nie rozumiem przesłania Twojego posta.
Pierwszy rysunek jest bez wątpienia lepszy, ale to drugi jest o wiele popularniejszy.
Deviantartem nie warto się sugerować - tam największe "branie" mają fan-arty. Chociaż czasami zdarzają się osoby ładnie fan-artujące, a mimo tego niepopularne. Tam prac jest po prostu od zasrania, ze się tak klasycznie wulgarnie wyrażę, tam trzeba się dobrze wypromować, by zabłysnąć.
Sama podam na własnym przykładzie (choć na DA nie udzielam się już od dłuższego czasu) - z całej mojej galerii nic nie ma więcej ulubionych niż to http://dzinka.deviantart.com/art/Akamaru-78722528 rysowane w gimnazjum XD A prac w mojego autorstwa jednak kilka lepszych się znajdzie. Ale ludzie dodają do ulubionych nadal, bo w wyszukiwarce ukazuje się na to na pierwszych pozycjach. I spirala się nakręca, pozostawiając wiele wartościowych prac w tyle.
Serafina napisał:
Incasent, nie rozumiem przesłania Twojego posta.
Napisałem posta na pół strony , ale skasowałem . Odniosłem się do wypowiedzi Dzinki.
Dzina napisał:
Oczywistym faktem jest, że jak wrzucić coś ładnego, to nagle pojawi się 81471217291271494 komentarzy i okejek, a mnie takie coś odrzuca, bo jest ocenanie gustem ludzi, którzy się nie znają.
Najgorzej to wpływa na umysły młodzików, które rysują chujowo, a nie dostają konstruktywnej krytyki. A potem takie pojawiają się na tego typu forach i sapią na nas, że słabo ich oceniamy.
Więc w miarę krótko.
Pan od rys. nr 1 reprezentuje moim zdaniem naprawdę dość wysoki poziom , ale rysując mało popularne rzeczy takie jak portrety Eda Harrisa , czy Morgana Freemana dostaje słaby feedback . Myślę że ludzie zwyczajnie nie umieją ocenić Jego prac.
Natomiast Pan , czy Pani od rys. nr 2 reprezentuje ( moim skromnym zdaniem ) daleki od ideału poziom , ale rysując mangowo-final fantasowe postacie trafia do całej rzeszy odbiorców , którzy nie znając się na rys. rozpisują się nad Jego zajebistością i talentem .
Więc utwierdzony w przekonaniu o swej zajebistości dalej tworzy tego typu rzeczy nawet nie próbując nic poprawiać ... no bo po co ? skoro jest taki mega i wgl.
I trafiajac na takie forum jak to , czy inne , i zbierając właściwy feedback sapałby na wszystkich jak to źle oceniają Jego twórczość .
I właśnie dlatego świat jest takim smutnym miejscem.
- - -
Incasent, taka prośba: mógłbyś przestać stawiać spację przed znakami przestankowymi? To nieestetyczne...
Jasne.
: )
Jacy wy kochani
Pominęliście wszyscy ważny aspekt: zarabianie na swoich pracach. Jeśli ktoś, kto jest biednym studentem (jak ja :D) może sobie dorobić na jakieś rzeczy, na które go normalnie niespecjalnie stać, rysując dla innych. Promowanie się w absolutnie wszystkich miejscach na necie jest wtedy jak najbardziej wskazane - fejsik też jest w porządku.
Ja mam fanpage na fejsiku właśnie z tego powodu, poza tym znajomi z grupy się cieszą jak coś wrzucam, bo im się nie chce na dA wchodzić i oglądać :]
Dzina napisał:
Nie wrzucam, bo nie lubię. Bo to dla mnie jest jak pokazywanie się dla popularności (w gruncie rzeczy fb nie służy do niczego innego).
Oczywistym faktem jest, że jak wrzucić coś ładnego, to nagle pojawi się 81471217291271494 komentarzy i okejek, a mnie takie coś odrzuca, bo jest ocenanie gustem ludzi, którzy się nie znają.
Najgorzej to wpływa na umysły młodzików, które rysują chujowo, a nie dostają konstruktywnej krytyki. A potem takie pojawiają się na tego typu forach i sapią na nas, że słabo ich oceniamy.
Hejka co do fb podzielam twoją wypowiedź lecz przyznaje się ,że wkleiłem 2 portrety.
Głównie dlatego ,iż nie mogłem znaleźć forum o rysunku i chętnie przyjął bym troszkę krytyki ze względu na to ,że jestem początkujący :D