Taak jest takich wiele, prawie każde anime ma swoją wersję kinową i czasami nie jedną. Naruto, Full Metal Alchemist, Dragon Ball... Założyłam ten wątek, gdyż chcę się dowiedzieć czy wolicie kinowe wersje anime, czy odcinki? Czym one się różnią od poszczególnych episotów, i czy są ciekawsze? Cóż, osobiście oglądałam niewiele. Więc piszcie, jaką wersje bardziej ''trawicie''.

Moim zdaniem lepsze są "serialowe" anime, bo w kinówkach wszystko zawsze dzieje się dość szybko, a w takim zwyczajnym anime zawsze można dany wątek ciągnąć przez kilka odcinków ;p I wtedy wiadomo o co kaman ^^

Oglądałam kinówke FMA. Czy mnie powaliła? Na pewno wzdychałam do Eda ... Ogólnie mówiąc mi to zwisa czy oglądam kinówke czy serial...

Ja tam wolę "serialówkę" bo nie ucinają tylu momentów, jak w kinówce. Ale w sumie mogę i to i to oglądać.

Hmmm....a co to za różnica czy to kinówka czy serial. Najczęściej kinówka to pociągnięcie serialu. A co do kinówki Full Metal Alchemist to końcówka mi się nie podobała.Wydaje mi się,że gdyby zakończyłaby się inaczej mogli by pociągnąć następną serię(chyba,że Hiromu Arakawa nie zgodziłaby się,co już się stało) Bo co to za Alchemicy w świecie,w którym nie można używać alchemii? xDD