Na pewno każdy lubi coś rysować/malować najbardziej i najładniej mu to wychodzi: mogą to być zwierzęta, rośliny, martwa natura itd. Ja np. kocham rysować konie, mają taki kształt ciała że uwielbiam je cieniować. Niestety dużo osób nie umie, a nawet nie lubi rysować tych zwierząt, z tego powodu jest też mało konkursów takich jak np. ''tęczowo-włose konie'' A przecież dla odróżnienia można by coś takiego zorganizować, prawda?

A może teraz wy podacie kilka przykładów co lubicie rysować i uzasadnicie dlaczego???

Ja lubię najbardziej rysować...piórkiem :-) I ołówkiem także. A jeśli chodzi o to, co lubię rysować, to mogą to być postacie z mangi, zwierzęta, martwa natura...

a ja lubie rysowac portrety fantasy i pisac jezykiem tengwaru ^^

Co to jest język tengwaru??? :zdziwiony: :rolleyes: :shy:

Tengwar - alfabet wymyślony przez J. R. R. Tolkiena. Też z niego korzystam, ale dopiero próbuję :)
A co do rysunków... Rysuję Mangę, pod postacią ludzi i czasami zwierząt. Zdarza mi się też jakiś portrecik lub zwierzątko... Lub poprostu jakieś niewyjasnione i niemożliwe do zdefiniowania kształty :)

Mangę, ale tylko kobiety. Do mężczyzn boję się nawet zabrać, bo pewnie wyszedłby mi jakiś transeksualista o twarzy dziesięciolatka o dziewczęcej urodzie... Zaczynam rysować portrety.

Ja rysuję mangę(ostatnio komiksy),karykatury,Czaszki,ulubione zespoły i.........kury

Chciałam wszystkich poinformować o tym, że galerii dodałam kilka moich rysunków. Może je zobaczycie??? :)

Ja już widziałam...chciałabym rysować tak piękne konie!!!są śliczne

DZIWOLĄGI

Uwielbiam rysować dziewczyny i kobiety

Nie, no aż tak pięknie koni to nie maluję... :) Ale fajnie że moje rysuneczki się podobają

I lubie rysować mojego psa! :D Kiedyś dam jego rysunek na blogas.

Ja zajmuję się tylko mangą. Rysuję zarówno kobiety jak i mężczyzn. Kiedyś bałam się rysować chłopców, gdyż myślałam, że wyjdą jak kałamarnice albo gorzej, ale jak sobie uświadomiłam, że rysowanie płci przeciwnej jest łatwiejsze niż rysowanie kobiet, to strzelałam dziesięć męskich artów na dzień ( no te dziesięć to taka przenośnia )

Co ja lubię rysować... hmmm... :rolleyes: prawie wszystko xD Zależy co mi wejdzie do głowy, a zazwyczaj jest to manga (często chibi), wymyślone przeze mnie komiksowe stworki no i zwierzęta. Jednak zwierząt nie rysuję głowy tylko zawsze z jakiegoś obrazka :] Jeszcze dobrze mi idzie martwa natura, ale zbytnio za nią nie przepadam, tak jak za portretami :/ Choć portrety to już w ogóle mi nie idą xD

Ja tam głównie manga. Ale głupoty też :D Komiksy z bohaterami z gierek...
Rysowałam kiedyś komiks (i nadal go mam :P) o kurczakach. Trochę porypany był :}

Kocham rysować psy i ... chomiki :D Wprost uwielbiam rysować sierść, kreseczka po kreseczce xD Próbowałam rysować portrety, ale nie mam do nich ręki. Zresztą doszłam do wniosku, że jest już tak wielu ludzi rysujących portrety, że powoli zaczynają mi się nudzić ;) Czasami zdarza mi się jakaś martwa natura lub coś w tym stylu :)

Portrety to mój żywioł XD

Wszystko po trochu,a le głównie manga :D Bo wszyscy kochamy mangę :)

Ja lubię rysować wszystko i wszystkim ! ^0^
Mangę - piórem, ołówkiem, długopisem, farbą, węgielkiem, kredkami, komputerowo.
Zwierzęta - ołówkiem, długopisem, węglem, kredkami, komputerowo.
martwą naturę - piórem, ołówkiem, długopisem, węglem.
znaki graficzne i inne zawijasy - piórem, komputerowo.

end.

Kittycat to wszystko :) Uniwersalnie... jak Leonardo da Vinci :D Wszyscy jesteśmy jak wielcy artyści!

ja lubie rysować mangę i zwierzęta tzn. psy...nie wychodzą mi zbyt dobrze :P:P:P ale lubie :D

Lubie też malować sceny historyczne

to zależy . . . najczęściej są to postacie z mang i anime . . .a ostatnio mam film na chibi :)

Lubię rysować różne potworki :p

potworki też są fajne :)

Ja lubie rysować ostatnio abstrakcje:P

Rysuję to nad czym się akurat zastanawiam, co mnie zainspiruje, co wymyślę, o czym marzę. Zdarza się mi rysować do tekstów piosenek, czy robić ilustracje do książek.
Czyli ogółem abstrakcje ;)

a ja portrety :D i... akty :)

Akty? :D Wrzuć jakiś koniecznie ^^

moi modele je wzięli na pamiątkę i zabronili publikować :D ale jak któryś z nich w końcu się zgodzi na publikację to wstawię :D

Przecież możesz nie skanować twarzy tylko sam akt od szyi w dół x)

Wtedy to będzie trochę... Zboczono wyglądało xD Namów kogoś, by się zgodził :) Akty to mimo wszystko jest bardzo ciekawa forma sztuki :)

Twoi modele? ciekawe jak musiało wyglądać to pozowanie ;o

no ustawiam temperaturę w swoim pokoju na wyższą, a oni mają gustowne szlafroczki, które potem ściągają, ale powiem szczerze, że faceta od przodu jeszcze nie rysowałam (ale od tyłu tak :D )

o kurde

skąd ich bierzesz?!:D

są to znajomi :D ale na rysunkach sa przedstawieni tak, że twarz jest albo zacieniona, albo sa tyłem ;:D

No to nie będzie problemu ze wrzucaniem 8D

ale oni mi te rysunki wzięli :D

Namów ich, niech oddają ^^
Ładnie poproś, daj czekoladki xD

Nie no, oddać to bez przesady x3 Pożycz 8D

Ta, popieram pomysł Dzinki :P :D

Odpowiedź na pytanie tematu:
Teraz mam chęć rysować Sketche z dwoma postaciami z pewnej gry xD (W szkole oczywicho ^^)

Akty męskie, ciekawa sprawa ;)

Ja mam ochotę rysować.... nie wiem co mam ochote rysować :D

To idź rysuj :p

jak się nie wie co rysować to najlepiej rysować z nastawieniem na śmietnik (nie wiem czy wiecie o co chodzi:p)

Jak Wena pójdzie sobie w szmaty, to trzeba jej poszukać wszędzie - ot co :)

najlepiej puscic sobie wtedy fajna muze

muza niekiedy nic nie daje

a zazwyczaj wiele pomaga :p

Jak się nie wczówa w muzykę, to na pewno nic nie pomoże. Jeśli chce się rysować trzeba to inspirować wszystkimi zmysłami :)

Dokładnie. lepiej nie można tego ująć :D

Ja lubie rysować swoich znajomych , rodzinę , gwiazdy , ogółem ludzi , choć czasem trafi się jakiś milusi zwierzaczek ^^

Co do pytania "co lubicie rysować"
To ostatnio zaczełam wszedzie rysować króliki i króliki i jeszcze raz króliki! Ale takie mało realistyczne =.=

a ja jeszcze karykatury nauczycieli na lekcjach :D (jak juz będę znana to mi podziękują ) :D

O! to ja ostatnio na lekcji rysowałam babe z gegry, a ona mnie przyłapała:D i mam -5 pkt z zachowania :(





Chyba nie spodobał jej się obrazek xD

hy hy hy to musisz sie bardziej starać, bezy cie następnym razem nie złapali xD ja to ostano mam wenę na tzw "chibi"  hy hy hy


. . . a tak poza tym to mnie muzyka zawsze nastraja xD tylko musze wybrać "tą własciwa" . . a jak nie to jakiś uwielbiany przeze mnie film lubo anime  xD

Jeszcze niedawno miałaś na Neko xD

staram się :D
to była jednorazowa wpadka xD

droga Mitsuki.... Neko to nawet nie schodzi z pierwszego planu xD ale nie mogę cały czas rysować TYLKO Neko xD
poza tym mam teraz listę życzeń do zrealizowania więc . . . .Neko na razie poczekają xD chociaż nie . . .na liście też jest jeden Neko xD

Bo Neko są takie fajne :dance:

Neko i Chibi są fajne : P

a to już chyba nie podlega dyskusji, ze Neko i chibi są najfajowniejsze xD

To ja sobie tak odświeżę temat.
A ja najbardziej lubię rysować mężczyzn. Ogólnie ludzi. Ale za to nie przepadam za krajobrazami.

Ja najbardziej lubię rysować w tematach fantasy a jeżeli chodzi o krajobrazy to całkiem fajne

Krajobrazom mówie  NIE. Chyba ze jakies postapo:D uwielbiam rysowac kobiety, fantasy, cyberpunk, potwory(trolle), KRASNOLUDY:D S-F i ogolnie roznie na co mam wene, kiedys mialem wene to widelec narysowalem:D

a ja obecnie mam fazę na rysowanie facetów xD i to najlepiej "yaoi" to już w ogóle radocha xD

ostatnio jaks taka moda pedalska jest...:/ a nie znam faceta co by lesbijki rysowal za to kobiety chetnie rysuja pedalow... dziwne

Yaoi po prostu... Ma to coś :D
Kobiety poza tym są tolerancyjne i lubią gejów (jak rzadko który mężczyzna potrafi być czuły i zadbany). Pewnie to tak przyciąga ;)

Ja ostatnio coraz bardziej rozwijam się w dziedzinie ilustracji :D Pop-art, abstrakcje, zwierzątka - przez wielu określane, jako dość dziecinne, ale... Uwielbiam takie rzeczy :>

tylko drogi butaprenu w większości autorami mang yaoi sa właśnie faceci nie kobiety xD więc to co nieco mówi samo za siebie xD poza tym ja nie mam w zwyczaju rysowania TYCH scen xD raczej typowe przytulanki xD (jak ja zwykłam to mówić) po za tym to dosć normalne że kobietom odpowiada yaoi a faceci raczej wolą yuri... i nie mowmy tak brzydko - geje... homoseksualiści brzmi jakos tak ładniej xD

Cześć jestem tu nowy, uwielbiam rysować zwierzęta przed chilą skończyłem rekina, selen, mój dziadek też uwielbia a raczej uwielbiał rysować konie.

Najbardziej lubię rysować twarze . Jakoś dalej mi się nie chce xD; i zazwyczaj chibi :3 no i kotki też. Dlaczego? Bo proste i dobry sposób na nudę...

Taokaka z BlazBlue, a raczej jej chibiasowe wersje. Nekosy i Kitsunosy  ostatnio.

Chibiasy fajne są i koty też :D

A mi Chibi się nie podoba. Uch...

wszak nie każdemu musi się podobać xD
no nie?? ale przecież o gustach się nie dyskutuje xd i zapewne nikt nie będzie cię zmuszał żebyś polubiła chibi xD

Po prostu są takie za słodkie.

a fakt są słodziutkie, a niektórzy jak je rysują, to już w ogóle przesłodzone wychodzą xD taaa to moze zabić xD

Ja osobiście lubię cukier :>
Tylko od nadmiaru zęby bolą.

taa... twój Nobu-chan potrafi zasłodzić - nawet w "normalnej" formie xD

ja lubie rysować... smoki. I seksowne panienki. Mangę troche mniej, prawie wogóle. Ogólnie różne rzeczy, w zależności, czego słucham ;)

Eee tam seksowne panienki, nie lepiej seksownych panów ;)?

A ja lubię rysować kwiaty ;)

no jasne ze seksowni faceci są lepsiejsi xD

Jakaś równowaga w końcu musi być ;D

Ja tam lubie bazgrać Chibiasy, Mechy, Neko, Kitsune, Mini Mage(XD)

F*CK YAOI! (Jeśli o to chodziło :/ )

Seksowny facet to od razy homoseksualista?

A poza tym się nie dziwie, że tak nie lubisz yaoi. Jesteś w końcu facet :-P.

Seksowni faceci... czy ja wiem. Jeżeli chodzi o rysowanie, to jakoś bardziej ponętne i pociągające wydają mi się ... seksowne panienki. To jest sama przyjemność rysować te wszystkie kształty, parabole, krągłości... Nie wiem, podobno w każdej kobiecie jest coś z homoseksualizmu ;)
A seksowni faceci? Ja nie potrafię rysowac facetów - bo rysuje cały czas kobiety ;)

Ponętne? Dla facetów owszem, mnie nigdy kobiece ciało nie pociągało.

Dla mnie kobiece ciało jest piękniejsze niż ciało mężczyzny. Nie ślinie się na widok napakowanych surferów czy innych koksów - dla mnie jeżeli chodzi o wygląd na pierwszym miejscu są oczy i twarz. Nigdy nie czułam typowego pociągu fizycznego jeżeli chodzi o same ciało. Mój facet nie ma idealnego ciała, a i tak mnie pociąga - bo ja zwracam uwagę na uczucie.


Zresztą sama nazwa wskazuje, kto tu wygrywa - kobiety, płeć piękna ;)

zaczynam zauważać ze ta rozmowa co lubimy rysować przeradza się w bitwę co jest lepsze...
ja np nie przepadam za rysowaniem kobiet ale nikogo za nie karcę i irytuje mnie to ciągłe siadania na yaoi... nie lubisz spoko ale po co za każdym razem to tak podkreślać... zaczyna mi się przestawać podobać na tym forum... myślałam ze chociaż tutaj nie będzie tego irytującego uprzedzenia do yaoi i homoseksualizmu...ale chyba bardzo się myliłam... może jednak nie pasuję tutaj...

Jej, nie mówie, że yaoi czy homoseksualiści są źli - ja poprostu mówię, że lubie rysować seksowne laski ;P Wybawca stwierdziła tylko, że kobiety pociągają facetów i tyle, a ja przedstawiam swój punkt widzenia - wogóle nie napadałam na homoseksualistów, w moich postach nie było nawet słowa na ten temat. Ty uważasz , że sekswoni faceci są lepsi - okej, rozumiem to, dla większości dziewczyn faceci są seksowniejsi, bo jak laska podoba się lasce to jest dziwne - ale ja odrazu się nie obrażam - bo wiem, że to twój punkt widzenia.
Na tym forum i tak jest spokój, gdybyś zobaczyła, co wyprawia sie na forum miłośników szczurów - masz inne poglądy i jesteś nowy - odrazu hodowcy i trzymacze szczurów na ciebie napadają :D
Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia - pewnie jakbym potrafiła rysowac facetów, to bym ich rysowała ;)

Yaoi zauważam teraz jest w modzie.

Nie piszę tutaj czy kobiece, czy męskie ciało jest piękniejsze czy lepsze. Po prostu lubię rysować mężczyzn, co nie znaczy, że ślinie się na widok każdego faceta bez koszulki. Kobiety też rysuję, ale trochę w mniejszym stopniu. I wcale nie chce nikogo przekonywać, mówię swoje zdanie. Wolno? Wolno.

Wiesz nulla, ta homofobia u mężczyzn jest tylko w jedna stronę. Geje - nie, lesbijki - tak. I pewnie żadnego geja nie znają, ale zdanie wyrobione to już o nim mają.

Pamiętam jak jeszcze dwa lata temu strony internetowe o tematyce yaoi można było wyliczyć na palcach, a dziś to naprawdę sporo tego jest.

Sky... ja nie twierdzę ze wy na mnie napadacie... tylko akcentowanie przy każdej możliwej okazji ze się czegoś nie lubi, wiedząc ze są tacuy co to uwielbiają nie jest zbytnio na miejscy zwłaszcza ze mieliśmy tu rozmawiać o ty co LUBIMY a nie, nie lubimy a to różnica...
poza tym nie wiem, czy teraz yaoi jest w modzie, bo z całym szacunkiem dla użytkowników, ale jak widzę/słysze napalone 13-tki piszczące na widok dwóch facetów razem to mnie normalnie aż korci żeby coś zrobić i dla mnie to nie jest uwielbienie tylko "efekt owczego pędu" i nic więcej....  ja za yaoi jestem od kiedy zaczęłam interesować się m&a czyli... od 1998 roku... XDDD więc uwierz mi wiele przebolałam ...
no ale nie mieliśmy o tym tu rozmawiać xD więc kończymy ten temat i wracamy do głównego czyli CO LUBIMY RYSOWAĆ XDD

Rozumiem Cię w pełni ;) To samo miałam z miłością do rocka - nagle nawet moja plastikowa siostra słucha ACDC bo modne :D


Żeby nie offtopować, ja jeszcze lubie rysować wszelakiego rodzaju bestie i popart :)

ja pamiętam jak chodzenie z magazynem "Kawaii" lub mangą w ręku było czymś wyjatkowo dziwnym ;D a teraz to każdy biega z mangą lub słucha j-music czy też koniecznie chce jechać do Japonii ;D

ja nigdy nie miałam drygu do rysowania besti... zawsze wchodziły mi jakieś takie... łagodne xD zupełnie jak mam narysować coś strasznego ... po prostu mi nie idzie xDD dlatego tym bardziej podziwiam ludzi którzy to umieją xD

Hmm oczywiście moją ulubioną dziedziną jest Japonia, dlatego też głównie rysuje w tym stylu
Zależnie od chęci rysuje Ryby Koi, Psy Fu,Japońskie smoki,samuraje,kobry,maski hannya,gejsze i bóstwa/kreatury z mitologi japońskiej ale tego sporo. ;p

A oprócz tego lubię jeszcze rysować Realistyczne rzeczy(dopiero ćwicze) czaszki potwory itp.
Kiedyś na moich początkach ciągle rysowałem postacie z anime Dragon Ball, teraz już rzadziej ale bywa że coś siądzie z drugiego mojego ulubionego anime Bleach :)

To lubię najbardziej ale też niema rzeczy których nie lubie :)

Nie obrażajcie 13 latek >< ( za niedługo możecie xd)

A tak na serio.. to mi to jakoś nie przeszkadza z tymi 13 latkami.
Wiem, że mnie większość rzeczy o nich nie dotyczy.

A rysować..
ostatnio lubię skupiać się na stroju jakiejś postaci, którą rysuję.

Ja lubię rysować smoki :) Żadko wychodzą mi groźne, najczęśćiej łagodne lub takie tajemnicze :D

Jakieś tam kobietki, zazwyczaj mają skąpe stroje i bujne, długie włosy.

Chowam im ręce w kieszeniach czy gdzieś z tyłu, bo nie umiem rysować dłoni :[ A co do facetów to nigdy nie próbowałam, strach się bać :q

white349 napisał:

Chowam im ręce w kieszeniach czy gdzieś z tyłu, bo nie umiem rysować dłoni :[ A co do facetów to nigdy nie próbowałam, strach się bać :q

Z takim nastawieniem życzę powodzenia w poprawianiu warsztatu.

98 moich rysunków to kobiety xd Uwielbiam rysować kobiece ciało, dlatego nie stronie od aktów. Czasem rysuję je w szkolnych zeszytach na nudnej lekcji, a później dorabiam im szybko jakąś koszulkę xD Ogólnie lubię też warkocze i wysokie, ciasno upięte na górze głowy koki czy "końskie ogony". Wolę rysować komiksowe postacie, chociaż wszyscy mówią mi, że jestem lepsza w rzeczywistym stylu, ja jednak nie przepadam za nim xd Lubię kreować własny, dziwny świat. No, i często pobazgrolę sobie jakieś skecze.

ja też lubię rysować kobiece ciało :) ale nie na lekcji bo to się spotyka ze zbyt dużym zainteresowaniem kolegów i odrazą koleżanek (większość jest baaaardzo religijna, i nawet gdy usłyszą słowo "biust" to sie czerwienią)

Ja to mówiłam wyżej :P Kobiece ciało jest świetne. Ja zawsze nagie panienki na ławce rysuje.

A myślałam, że pod tym względem tylko ze mną coś jest nie tak xd
Miałam pod biurkiem troszkę niedokończonych szkiców kobiecych aktów. Jak kumple to wywęszyli u mnie... To było dziwne XD

Dzina napisał:

A myślałam, że pod tym względem tylko ze mną coś jest nie tak xd

Też tak myślałam xd
W każdym razie uwielbiam sexi panienki, takie ze szczupłą talią, nieco większymi udami i pośladkami i naturalnymi piersiami. Niedostępne, z twardym charakterem, zero słodyczy <33 Ostatnio wymyśliłam sobie taką właśnie blond postać i ciągle ją rysuję, bo bardzo mi się podoba :3 O, i mam zamiar dojść do takiego stylu: http://kerong.deviantart.com/art/Wonder-Woman-82928119 Połączenie komiksu z realistyką, uwielbiam.

to jest świetne!

kobiety które ja rysuje zawsze mają bladą cerę, naturalnie czerwone usta, zaróżowione policzki i długie czarne włosy :) i zawsze mają dość duży biust i wcięcie w talii :D

Ja rysuję dużo różnych bab, najróżniejszych, ale zwykle są one w samych wywiewnych i odsłoniętych sukienkach, troszkę urozmaiconych. Takie, z elementami magii i fantasy <3
Choć w moim przypadku zawsze mangą to pozostanie ;)

Ja ostatnio ( to znaczy dwa dni temu ) zaczęłam rysować takie pulchne, sweet dziewczyny - bardziej dziewczynki w skąpych strojach, jak zawsze. I zaczęłam ćwiczyć rysowanie dłoni, żeby nie było...

I  Super deformed w mandze też bardzo lubię.

Jak nie mam co robić to bazgrzę sobie takie proste chibasy, z niezwykle smukłą budową.
Bardzo podoba mi się ten styl, chyba zrobię jakąś ambitniejszą pracę w takiej formie >:3

O ja też lubię chibi, ale teraz szlifuję cos bardziej w stylu Roya Lichtensteina, znacie ?
Pytanie : Rasty można kupić w plastycznym ? Ile one moga kosztować ?

Rastry. Raczje nie w sklepie platsycnzym. Bardziej dostępne sa na allegro.pl lub takich stronach jak waneko. W okolicach 20 zł za raster 1 szt. a4

Ja najbardziej lubię rysować dziewczęce twarze, trochę niby-manga, ale manga mi nie wychodzi, więc konkretniej nie próbuję się w nią zagłębiać T . T, portrety, które miały być realistyczne, jezioro i las w postaci bazgrołków, bazgrołkowe kwiaty i bluszcz, zamki (Malbork^ ^), postaci z książek lub filmów i jakieś śmieszne karykaturki.

Znienawidzone przeze mnie są drzewa, krzewy, plakaty i ułożenie nóg względem ciała - . -

Ostatnio mam jazdę na... łydki! Zaczynam rysować postać od kolan, później łydki i stopy. Ostatecznie góra ciała, ale zazwyczaj zatrzymuję się w połowie nóg i rysuję następne.
Oraz wkręciły mi się skróty.

Skróty? Tzn? ;3

Jakby "ucięte" ramiona, uda. Wiesz, jak postać siedzi przodem, wtedy ma skrócone uda.

to ja mam na odwrót zawsze od głowy zaczynam a jak mam nogi narysować to wole typa narysować po pas w wodzie albo w płaszczu żeby sie z nogami nie męczyć. zawsze mi krzywaśne wychodzą :)

Karykaturalne ręce najprościej chowam za ciało, pod rękawem, albo przykrywam jakimś przedmiotem ^ ^
Wolę rysować postacie, które coś trzymają, bo wtedy ręce choć trochę im się przydają.

Ostatnio ciągle wałkuję ołówkowe portrety : D  Pragnę "się doskonalać w tym kierunku"  Myślę, że jak opieram się na zdjęciach, to nos i reszta wychodzą mi proporcjonalne. Trochę boję się tego, że nie opanuję rysowania z pamięci. Dziwne, wiele razy spostrzegałam, że jestem wzrokowcem, ale jakoś nigdy wyobraźni nie mogę przelać na papier - Jakby patrzeć się na zdjęcie, które po dwóch sekundach gdzieś umyka..

..Albo rysuję postaci w pięknych barokowo-rococowych-wymyślonych sukniach : ] Mam słabość do strojów minionych epok.. Oczywiście teraz ukazują mi się jeszcze schematycznie, ale kiedyś wreszcie opanuję marszczenia i realistyczne koronki.

O ja też chowam zawsze gdzieś ręce, ale ostatnio staram się to ćwiczyć.
Realistykę próbuję i neko-mimi ( te mangi z kocimi uszami)

Ja lubię rysować Mangowe dziewczyny , różnego rodzaju ozdóbki , potężną detalikę , włosy , ilustracje i mecha design . A najlepiej mi wychodzą twarze , kostiumy i różne dodatki , włosy i mechy . No i cieniowanie

Mangowi faceci, tak zwani bishouneni FTW <3 Włosy są też super ^w^

Zwierzęta :)

Tak jak w przypadku Tuńczyka.

a weź panie tuńczyk narysuj coś innego kiedyś...tak dla porównania...choćby smoka jakiego czy stwora...w koncu masz doświadczenie....pozlepiaj cóś z innych zwierzaków, tak używając wyobraźni
chciałbym to zobaczyć

hmm...wilkołaki , wampiry , smoki , ogółem bestie , ale też kobiety oczywiście ;] ... no i przy robotach można nie źle się powysilać własną twórczością ^^

zależy od weny :P

ja hmm.. ;d portrety lub ogolnie "gwiazdy" tzn piosenkarzy ktorych lubie piosenkarki itd ze zdjec rzecz jasna np. takiego coby'ego ;) a jak nie mam jakiegos ciekawego zdjecia czy tak bazgrole po prostu to kobiety uwielbiam po prostu :) moze to jakies lesbijskie zapedy nie wiem ale les nie jestem :)

portrety :)

Zauważyłam, że ostatnio podczas rysowania przy rysunku piszę swoje własne komentarze w stylu " o ja pier... ale mała ręka", "co to za szit x D?", "tutaj narysuj POROŻE" (autentyczne : P). Macie podobnie?

Ja bardzo często piszę coś z tyłu pracy. Jakieś własne komentarze, opis, tytuł, tudzież rozmowy z alter ego. Ale to sporadycznie dość :b

Zawsze notuję co mam narysować w danym miejscu. : D Inaczej zapominam.

ja tak nie piszę, po prostu widzę błędy.
Nie ma to też sensu, bo jak patrzę na tą pracę po paru miesiącach to myślę sobie ogólnie - co za szit narysowałam, boże. Jak mogłam tak rysować. I tak co jakiś czas. To chyba znaczy, że idę powoli do przodu.

rycerzy (paladynów własnego pomysłu:zadowolony:)

Tak sobie uzmysłowiłam, że uwielbiam po prostu uwielbiam rysować kilka elementów ludzkiego ciała. Łopatki, obojczyki, kark, plecy. Mogłabym rysować cały czas i by mnie to nie nudziło :D

ja to cały czas bazgrolę jakieś ludziki w zeszytach poprawiając ciągle szczegóły

portrety ołówkiem :D
chociaż teraz prubuje sie przełożyć na całe postacie kredkami
palladyn...
mam podobnie...ksiądz chciał mnie zabić wzrokiem kiedy przy pytaniu przypadkiem otworzył na ostaniej stronie zeszyt...
To było straszne! na środku był napisany duży ścienowany napis ,,kill,,i narysowane kilka sfastyk przez kolegów...
był niezły ubaw ;D

No myślę, już że lepsze są swastyki niż kutasy :b
W jednym zeszycie musiałam je na psy przekształcać <_<"
Dobrze, że już nam zeszytów nie sprawdzają 8======D

weź mnie nawet nie denerwuj. xP taki jeden się mnie uczepił i ciągle rysuje kutasy na moich książkach i zeszytach. dzięki niemu mam pięknie ozdobioną okładkę ćwiczeń od biologii i urozmaicone notatki z polskiego.

"Głodnemu chleb na myśli"

To chyba większość płci brzydkiej taka głodna jest :d
Nie poznałam jeszcze takiego, co by ani jednego fiuta w życiu nie narysował.

Ja tam fetyszu swoich organów nie mam :pobity: (|)

Dzina napisał:

No myślę, już że lepsze są swastyki niż kutasy :b
W jednym zeszycie musiałam je na psy przekształcać <_<"
Dobrze, że już nam zeszytów nie sprawdzają 8======D

weź mnie nawet nie denerwuj!!;d Ja mam cały piórnik z tego! przekształcam na lody...hehe
a najgorsze jest to że codzienne w szkole przynajmniej dwa razy robia mi z piórnika parówe...
juz mi sie zamek zepsół z tego!!

haha, w technikum to każdy zabierał zeszyt ze sobą, jak do tablicy szedł. A jak nie zabrał, to zeszyt "ochujał". Nie mówiąc o wiazaniu wkładu od długopisu w supełek ;) Chociaż kolega był bardziej oryginalny i zamiast kutasów (znaczy oprócz nich), miał tendencję do rysowania świnek :D

ja pamietam jak pani mi kazała czytc na lekcji jakąś encyklopedie...więc siadłam na stole i czytałam...
jak skończyłam to omal sie nie zabiłam...bo koleżnka z ławki mi sznurówki związała z jedego buta do drugiego
spadłam ze stołu!! dobrze że na czworaka...
a   u  nas tez wiażą sznurek od plecaka czy jak to sie nazywa do  ławki

nie wiem, u mnie nie było takich tendencji fallistycznych.
Tylko raz jak kumpel zostawił zeszyt w kuchni, to współlokatorzy 'ozdobili' zeszyt w karne kutasy.

z tym przywiązywaniem, to u mnie też tak jest. związują sznurówki, przywiązują do krzeseł albo przywiązują sznurówkę z buta jednej osoby do sznurówki buta drugiej osoby (rekord to chyba 7 osób połączonych w ten sposób :P).

To jeszcze nic. W technikum kiedyś kolego przyniół pistolet na zszywki :D plecaki byłe zszyte z ławkami, gąbki z tablicą, okładki zeszytów też, heh, wesoło było. Nikt się oczywiście zbytnio nie obrażał, tylko myślał jak się takiemu żartownisiowi odwdzięczyć. Tego mi na studiach brakowało ;)

Mnie na urodziny obkleili w szkole taśmą klejącą. Dziadostwo trzymało, że musieli mnie potem nożyczkami ratować. Tak, jeśli już się mamy chwalić, kto na durniejsze pomysły wpada ;b

No to u mnie jeszcze było sikanie na gąbkę, mydlenie jej (fizyca mało się nie zasapała ze złości) i kopanie tejże baby prądem. Jakby się zastanowić, to jeszcze dużo takich rzeczy by się znalazło.

Ej, to już się wiąże z agresją i idiotyzmem, a nie... szaleństwem ._."
Jak dobrze, że gimnazjum mam za sobą.

Gimnazjum już takie jest, zbieranina debili. :C

ja osobiście lepiej czuje się w gimnazium niż w podstawówce....
lepsze imprezy i zabawwy;D
no może nauczyciele troche gorsi...ale cuż

u nas udekorowaniem podłogi jest wielki kutas  aż wstyd bo ktoś mógł się postarać przy naj mniej (taki brzydki!)

No wszystkie raczej brzydkie są, tutaj nie ma co już wyszukiwać walorów artystycznych xd

Nie wszystkie.

Jaki słodziaak *.*
Moja siostra na moje szczury woła kutasy ;d

Offtop robi się trochę.. chujowy ;) ten wyżej pi pokemona jednego przypomina :D już wiem gdzie twórcy szukali inspiracji :D

Chłopaki z mojej klasy nazwali ten typ kutasów digletami. :D

;)

Człowiek to wszędzie dopatruje się albo ludzkich twarzy... Albo genitaliów :D

trochę dziwny ten temat

Jak już określił to Wishu, po prostu chujowy :D

no comments :D

Zmienimy temat.Proszę bo ten jest głupi

Jak ci się nie podoba, to nie czytaj. :<

paladyn96 napisał:

u nas udekorowaniem podłogi jest wielki kutas  aż wstyd bo ktoś mógł się postarać przy naj mniej (taki brzydki!)

U nas to samo w matematycznej -.-

A wracając do tematu przywiązywania, to ostatnio kolega przywiazał plecak do ławki, krzesło do plecaka, kolege do krzesła, krzesło do drugiego kolegi i niezły był fan, jak chciał jeden wstać xd

No to teraz możemy zmienić temat :P

co do szkoły to mamy mistrzynie polski w młodzieżowym zjezidze na nartach! O.o

paladyn96 napisał:

u nas udekorowaniem podłogi jest wielki kutas  aż wstyd bo ktoś mógł się postarać przy naj mniej (taki brzydki!)

a u nas takiego ładniego narysowali...mówie wam...super...te kształty...zachowane proporcie i wg. :D

to u ciebie są przy najmniej ładne u nas to wogule bez komę....

Ja najczęściej lubię szkicować stare budynki, które siedzą mi w głowie. :)

zacząłem szkicować postacie (nie pomijając twarzy)

Ja lubie rysowac mangę i jakieś fantastyczne postacie, ale ostatnio też naturę

Rysować: kobiety, anatomię.
Czym? Tuszem, ale częściej na tablecie

Ja rysuję ludzi, zwierzeta, konie też rysuje. Niedługo przerzucę się na martwą naturę.

Nom.Ja to lubie rysować mangę!Najlepiej wychodzą mi mężczyźni,bo nie umiem rysować piersi.Lecz się nuczę,lubie też rysować kształty dynamiczne.

Zwykle początkujący mangacy mają problemy właśnie z mężczyznami, bo większość rysuje schematyczne panie.
Aż jestem ciekawa, pokaż co tam chowasz :D

Ja koniki cały czas maziam (: Najchętniej szkicuję moją klacz , która tymczasowo jest bardzo daleko ode mnie (i przeraźliwie za nią tęsknię) , a rysując ją czuję jakby była cały czas przy mnie.