Joł ludzie!
Z racji że niektórzy z was idą do nowej szkoły, albo nadal w niej siedzą, chciałam się pytać jak tam wrażenia po pierwszych dniach :D

u mnie jest w klasie 19 osób, w tym 18 dziewczyn i jeden chłopak 8D a na niemiecki... chodzą tylko cztery osoby XDD i czuję się tam jakbym miała nauczanie indywidualne >w>"

Takie nauczanie zawsze lepiej uczy ^^ Ja mam w klasie 36 osób, w tym 9 dziewczyn xd Ogólnie sama nowa szkoła wydaje się być całkiem sympatyczna, ale to tylko pozory... Nauczyciele to powinni się w rzeźni zatrudnić TwT

Ja właśnie zacząłem ostatni rok w szkole ^^ (3 gim) i się wkurzyłem... -_-
Wczoraj kolesiówa z polaka zrobiłam nam czytanie ze zrozumieniem i normalnie mózg mi się przegrzał... wieczorem tak mnie bolał że musiałem wsiąść proszki :P
A dzisiaj miałem kartkówkę z fizyki z symboli :P
Już czuje że sobie nie odpocznę przez ten rok --____--

U mnie... nie za bardzo >.>
Już mam dosć. I już sprawdziany.
Ja chcę wakacje... TT.TT

mnie tylko straszą maturą :/
i od pierwszego dnia, pierwszej godziny się uczyliśmy, bez żadnego wstępu...,
mam już zadane dwa sprawdziany (polski i matma), wypracowanie na 250 słów z niemieckiego, 300 słówek na lkartkówkę, i masę zadania domowego :/:/:/ - liceum jest przereklamowane ...

Ja na razie mam dwa tygodnie amnestię, ale moja starsza siostra chodzi do tej samej szkoły i już dzisiaj pierwszą banię zarobiła... Będzie zuo... TwT

łe, to surowo tam u was D:

u mnie gdyby nie zmienili przepisu, czy czegoś tam, to na przysposobieniu obronnym uczyłabym się strzelać z wiatrówki, i jakiś takich innych pistoletów 8D no ale kurde ;<
Po za tym gościu od PO pozwolił nam rzucać kamieniami w jego samochód, byle tylko nie psuć silnika i innych takich rzeczy 8D
Pani od religii gadała do kwiatka, pani od angielskiego, jak to była studentką była świadkiem jak to jej koledzy wlali rtęć do kawy ich nauczycielki... na szczęście jej nie wypiła, bo spodek odpadł.
Wychowawca, choć surowy, nadaje przez całą lekcję i połowę przerwy O_o a my tylko siedzimy i sie na niego gapimy z otwartymi ustami.
Pani od WF to moja była wychowawczyni z gimnazjum...

... więc mi szkoła odpowiada 8D

a nauczycieli raczej nic nie zdziwi. Raz to męska ubikacja się nawet palić zaczęła.

Looool xD To wesoło tam u Was :D U mnie to surowa szkoła jest, ale za to sama atmosfera... Jakaś taka fajna :)

ja mam w srode test z chemi 1 i 2 klasa Gimnazjum... poprostu Wku.... ten no..
I juz policja do budy przyjezdza po  1gimnazjalisci kablują!! Kable jebane ^^
No i bede miała wpic do kartotek czy jakos tak ^^
Pan od Techniki znów sie na cyce gapi ^^ Powiedział mi ze" mam czuc jego oddech na sobie" a on jest bleee pachnie mu z buzi jakas rybą w surowym jajkiem która lezy 4 tygodnie na słoncu(czy cos w tum stylu)... bleee...
No a panu od religi sie łysina powiekszyła ^^
A mam nową od Polaka która krzyczec nie umie wiec lekcja polskiego to normalnie jakis Szajs ^^
No i mnie wkurwiają Lekcje Organizacyjne.. po uja...

W moim starym gimnazjum to skakali po pisuarach (aż w końcu jakiś po prostu sobie odleciał :P), urywali krany, wybijali szyby głowami i wiele wiele więcej :D

to nie szkoła tylko psychiatryk...Lub szkoła dla Pojebanych -.-

Ale przynajmniej w takich szkołach łach jest :D Teraz to ja już nie wiem, czy lepiej żeby było wesoło, ale nic się nie umiało, czy reżim jak w wojsku, ale przynajmniej przyzwoite wykształcenie... xd

Wiesz jak najlepiej? Pół na pół xD Nie może być za srogo ani zbyt pobłażliwie. Moja nauczycielka od fizyki co drugą lekcję robi kartkówkę. Prawie na każdej z tych kartkówek większość ocen to 1 Ale ona sobie nic z tego nie robi i nawet nie wytłumaczy o co chodziło w tej kartkówce. Ma takie podejście że ona może ci wskazać drogę ale sam musisz dojść do celu ;/ Na dodatek na lekcji musi być cisza i porządek bo inaczej karna kartkówka :P

Ja to w kazdym przedmiocie mam co 3 lekcje kartkówka a co miesiąc podsumowanie...--
Jak ja ich mam czasem ochote wywalic prez okno prosto w Łajno Słonia!
Kuurna no...

Ja zawsze z fizyki mam pałe... Musiałam poproawiac cały rok!!! ALe naszczescie komisa nie miałam. uff ^^

Zawsze lepiej 2 niż 1 ;) Ja np. już w środę zarobiłam moją pierwszą dwóję xD TwT

Ja dostałem 3 z kartkówki z fizyki więc wymiatam :P

Achh, mój rozszerzony przedmiot ^^. Też bym 3 chciała z takiego xD

A ja zarobiłam trÓje z geografi, z odpowiedzi ustnej xD a to rozszerzony przedmiot jest >,o"

ale jaja się wtedy działy, do naszej klasy wlazł obcy chłopak, i siedział przez całą lekcje, w pewnym momencie, w środku lekcji koledzy z jego klasy podeszli i zaczeli się drzeć że mamy intruza XD Ale pani zamkneła okno, no i se poszli. Skapła się chyba dopiero po dzwonku na przerwę XDDD

Wredne babsko wzieło do odpowiedzi aż z 4 osoby. Koleżance w między czasie komórka zaczeła wibrować w kieszeni, jak się okazało, to dzwonił jej adorator po drugiej stronie okna, se jaja robił.

Co chwile jacyś chłopacy łazili za oknem XD i się do nas darli -tak to jest, kiedy szkoła liczy z 70% chłopaków, a nasza klasa jest szczególnie żeńska xP

Szczególnie se nas upodobała męska klasa elektroników i elektryków >,>  chcą jechać z nami na wycieczke 3 dniową, integracyjną......

Po prostu macie rwanie :D U mnie to poziom płciowy szkoły jest wyrównany, pomijając, moją "męską" klasę xd Tylko, że moi chłopakowie to akurat do takich śmiałych nie należą, żeby po oknach latać xD Ja chcę Twoją szkołęęę x3

A ja będę mieć pod koniec września-początek października diagnoze ze wszyskich przedmiotów-13(matematyka będzie pod koniec klasy ale włącznie z tym mamy kolejne diagnozy ze wszystkich przedmiotów-14)
A dzisiaj wróciła moja kumpela(miała przed rozpoczęciem wypadek i przypadł jej dodatkowy tydzień wolnego...) i mam plecy popisane długopisem ^^.
Na w-f dziewczyny ściągały mi spodenki,więc się wkurzyłam i sama je ściągnęłam Ó.Ó

I w ogóle...nasze gimnazjum stało się więzieniem,bo nawet nie można nosić długich kolczyków w uszach ^^,
więc co dopiero skakanie po oknach,co w sumie i tak nie jest możliwe,
bo okna z korytaża wychodzą na patio(taki ogród w budynku o.O)

F ! U ! C ! K THE SZKOŁA

wtf co ma znaczyć ta dziwna cenzura

hahahah, widać ze dawno cię tu niebyło x3
zapytaj Akihisę, naszą moderatorkę od zwalczania spamu i offtopów XD

c w e l e też są ocenzurowane. nie będziesz już mógł wyzywać MikoPiko od cwelów. ewe

Ucho tak się rtochę rozwinęło forum >.>
powoli jak u mnie w gimnazjium,
ale no cóż,forum właśnie zostało stworzone do wymiany zdań na temat o.O

Kurde >.>
u mnie to już trochę przesadzają ostatnio...
przed lekcjami wice dyre i dyrektorka stoją przy wejściach na piętra
i sprawdzają,czy ktoś ma pomarańczowe sznurówki w obuwiu zmiennym,
czy z pod mundurka nie wystaje kawałek bluzki jakiejś i czy masz identyfikator przypięty TT.TT

u mnie w starym gimnazjum też niby trzeba było nosić identyfikatory ale nikt ich praktycznie nie nosił. tylko lizusi i kujony :p

To tak było do tej pory było,zawsze mówiłam,że mam wszystko(bo jak się nie ma to są punkty ujemne xp)
ale teraz przy wejściu na górne piętra sprawdzają,a jak się nie ma to nie pozwalają wejść  o.O
Moim zdaniem powinni skupić się na nauczaniu,
a nie nastawianiu nas,wywierają tylko presję. >.<

A słyszałam coś o tych punktach za zachowanie O.o Co oni znowu wymyślili... Jak dobrze, że już w LO jestem ^w^ I identyfikatory wcale mi nie przeszkadzają :p

Ja właśnie pierwszy rok w LO robię, i za tydzień w poniedziałek mamy się przebrać za dzidziusie- mamy przynieść śliniaczek, smoczek i jakąś zabawkę. i koleżanka załatwiła 1000 liptonków XDD bo kto więcej ich uzbiera ten wygra XP coś na to wygląda że los jest po naszej stronie >w>

U mnie kiedyś były punkty za zachowanie :D Na start miałeś ileś tam - chyba 50 - i za uwagi pozytywne dostawałeś jakieś dodatkowe punkty a za negatywne były odejmowane. To co miało się na koniec roku odpowiadało jakiejś ocenie z zachowania. Kijowe to było xD

my mamy cały czas ;x trzeba koreczki zbierać na biologię

My za makulaturę mamy dodatnie punkty. xp
A w tamtym roku miałam wzorowe x)

Mój wychowawca na lekcji szpanując laptopem puszcza radio Silesie =w=

Mój też. Tylko, że on co tydzień innej muzyki słucha. Raz techno, raz hip-hip, jazz, metal, japońskie, kubańskie, ... -__-" A niech se słucha, tylko nie na cały regulator. ^^
Albo potrafi się przez pół lekcji śmiać do siebie z nie-wiadomo-czego.

Mój brat opowiadał, że jego nauczycielka od polaka chodzi po klasie i do siebie gada: "Tak, tak, tak. Tak, tak!, Tak, tak, tak, ..." Jak policzyli na jednej lekcji to wyszło coś koło 190 razy xD

Ja mam nauczyciela od informatyki...
na lekcji chodzi dosłownie w kółko po klasie i od czasu do czasu wyciągnie krzesło
i rzuci nim i idze dalej.
Najczęściej jest cicho na lekcji i kiedy pracujemy przy komputerach tak czasem
nami coś wzdrygnie od przestraszenia jak tym krzesłem rzuci o.O

A ja mam nauczycielkę od biologii, która twierdzi, że widziała (ba! spotkała się) z UFO. Jak ja kocham moją nową szkołę xD

No ja mam taką od muzyki,ona jest bardzo religijna i wszędzie się tym szczyci x)
Na muzyce,przez połowę lekcji opowiada nam o swoim chrumciu(króliku) albo o
kafelkach,które zamówiła do swojego mieszkania xD jeszcze chwali się wycieczką do
Meczugorii i ostatnio opowiadała nam,że Ojciec Pio,jak był nalot na Meczugorię to on
latał jak samolot i odpychał bomby x)
Fajne było jeszcze,kiedy mówiła,że myślała,że w taką upośledzoną dziewczynkę wstąpił szatan,
bo bała się znaku krzyża na czole xO
Albo jak grała w kościele(jest organistką) to widziała szatana. x)