Ilona_xD - 2008-09-27 22:09:23

Przyznajcie się, jaka była najgorsza/najnudniejsza/najgłupsza książka, jaką zdarzyło Wam się przeczytać? ^^
Będziemy wiedzieć, które omijać szerokim łukiem x).

Jeśli o mnie chodzi, to za najgorszą książkę w mojej czytelniczej karierze uważam "Ucho od śledzia". Po prostu mi nie leży. Dziwne takie. W ogóle, jakie ucho od śledzia?!
O. I "Syzyfowe prace". Zasnęłam przy tym, ale przesłanie fajne x).

Dzina - 2008-09-27 22:40:19

Krzyżacy. Krzyżacy to dosłownie chodzące zuooooo. Co prawda książka niby ważna, historyczna itd., ale po prostu pierwsze słowa od niej odrzucają ;x

Mitsuki - 2008-09-27 22:54:24

Mnie właśnie czekają Krzyżacy xP

A co było nudne...? hmmm ...
Syzyfowe prace - zgadzam się...
Kamienie na Szaniec też długo męczyłam xP
O... i Qvo Vadis x_O Kto to wymyślił -.-"

Ilona_xD - 2008-09-28 13:12:23

Pamiętam Krzyżaków xD. Dwa tomy grubości Harry'ego Pottera xD.
Ja mam teraz Antygonę =.=

Tigerek - 2009-03-10 18:35:21

Jeszcze ,,Dziady " króciutkie , ale spróbuj coś z tego zrozumieć...

Juliett - 2009-03-10 18:38:08

Oj, tak :D niedawno przerabiałam . Nudne D;

Elfik777 - 2009-03-10 19:32:06

mi się "dziady" podobały, "krzyżaków" nie przeczytałam do końca bo się nie dało, ale moja najgorsza książka to chyba były "syzyfowe prace"- już sam tytuł sugeruje jak miłe będzie czytanie... nawet polonistka powiedziała, że ta książka jest nudna jak flaki z olejem...

butaprenu - 2009-03-10 19:59:30

Boże... co wy? Dziadow rozumiem ze nie lubicie, ale krzyzakow? Zajebiste! kamienie na szaniec i syzyfowe prace tez boskie! No ale najgorsze ksiazki to:
- cierpienia mlodege wertera(powinni tego zabronic, zrozumiecie jak sie za to wezmiecie...)
- caly harry potter cienizna literacka, choc wszystko przeczytalem
- nauka swiata dysku
- ania z zielonego wzgorza
- potop
- i w ogole wszystkie lektury pod tytulem "krytyka powstania listopadowego'(taki cykl lektur, w LO zrozumiecie, a Ci co byli pewnie rozumia...:))

Oriana - 2009-03-10 20:03:08

Ilona! Antygona była fajna! Podobała mi się (; . Natomiast ledwo strawiłam Dziady i Krzyżaków ... ;o szczególnie dziady- baardzo męczące. ,,Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie ... " Hmm .. Z koleżankami ustaliłyśmy wersje, że Mickiewicz pisał to, gdy był nieco... hm.. naćpany- ładnie mówiąc XD Reszta lektur ujdzie =) A polecam Balladynę *_____* ej, zarąbista była:]

butaprenu - 2009-03-10 20:08:45

Oriana napisał:

,,Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie ... " Hmm .. Z koleżankami ustaliłyśmy wersje, że Mickiewicz pisał to, gdy był nieco... hm.. naćpany- ładnie mówiąc XD

Oriano, nic nie odkrylyscie, Mickiewicz naprawde gdy pisal zazywal OPIUM:) i masz racje koles jest poryty, za to Witkacy rzadzi.

Eeee... znaczy byl poryty...

Elfik777 - 2009-03-10 20:23:10

Mickiewicz rządzi! "zbrodnia to niesłychana, pani zabija pana!"
na słowackiego poczekajcie, to dopiero będzie zabawa, gościu się w książce zabije, a potem zacznie podróżować a potem odleci na chmurze bo to by zemdleć podczas ważnej misji i wylądować w wariatkowie...

butaprenu, co ty masz do "ani z zielonego wzgórza"?

Oriana - 2009-03-10 20:38:27

'Ania z zielonego wzgórza' była naprawdę fajna :D

butaprenu - 2009-03-10 20:41:32

byla naprawde nudna... dla  bab moze fajna...:P tak slowacki i masz racje tez przegina, ale ksiazka, ktora wymieniasz nalezy do tych z cyklu "krytyka powstania listopadowego":P

Oriana - 2009-03-10 20:46:09

A podobała Wam się 'Zemsta'? Bardzo mi się podobała ta lektura (;
Albo 'Pan Tadeusz'? Też świetna :]

nulla_quendi - 2009-03-11 10:33:48

a wiecie., ze nie wiem ;) lektur to ja praktycznie nie czytałam xD no może z wyjątkiem literatury II wojny światowej ;) aco do ksiażki...kurcze nie ma takiej która jakoś wyjątkowo mocno by mi sie nie spodobała >.< prędzej  mogłabym podać książki, które mimo zachwalania mnie tak nie zachwyciły ale to juz coś innego ;D

Elfik777 - 2009-03-11 16:15:27

"zemsta" i "pan tadeusz" było wporzo :D wogóle mickiewicz to fajny gościu, ale słowacki już nie...

ale ja za niedługo wejdę w pozytywizm więc pewnie do mojego spisu nielubianych książek dojdzie kilka nowych pozycji...

butaprenu - 2009-03-11 16:49:29

pozytywizm jest super... naprawde


nie mowie sie za niedlugo, tylko niedlugo...:P

Elfik777 - 2009-03-11 18:56:02

ja lubię czytać tylko te książki, które sobie sama wybiorę, świadomość tego, że czytam coś z przymusu mnie od razu zniechęca... poza tym nie lubię czytać cegłówek

a teraz sobie odświeżam "władce pierścieni" :D

Oriana - 2009-03-11 20:10:20

dokładnie. ja również nienawidzę tego, że jest jakiś termin i mam się wyrobić z czytaniem. a jest tyle innych obowiązków.......;p

Nevada - 2009-03-11 20:25:53

Ja na razie najnudniejszą książkę jaką przeczytałam to W pustyni i  w puszczy. Ale to na razie bo czytam wiele książeka. A wiem że w gimnazjum są jeszcze nudniejsze lektury od siory .

Elfik777 - 2009-03-11 20:57:35

wiem, że wielu osobom "w pustyni i w puszczy" się podobało ale mi osobiście nie... zgadzam się- to było nudne jak flaki z olejem

ale przypomina mi się jeszcze jedna książka- "chłopcy z placu broni", pamiętam, że płakałam jak to czytałam ale to było już dawno temu i nie wiem co mnie wtedy tak wzruszyło...

butaprenu - 2009-03-11 21:11:41

Elfik777 napisał:

ja lubię czytać tylko te książki, które sobie sama wybiorę, świadomość tego, że czytam coś z przymusu mnie od razu zniechęca... poza tym nie lubię czytać cegłówek

a teraz sobie odświeżam "władce pierścieni" :D

Elfik777 napisał:

wiem, że wielu osobom "w pustyni i w puszczy" się podobało ale mi osobiście nie... zgadzam się- to było nudne jak flaki z olejem

ale przypomina mi się jeszcze jedna książka- "chłopcy z placu broni", pamiętam, że płakałam jak to czytałam ale to było już dawno temu i nie wiem co mnie wtedy tak wzruszyło...

Pierwasz Twoja wypowiedz switnie nadaje sie do debaty(o szkole)! Co do w pustyni i w puszczy, powiem wam ze to okropny literacki motyw pedofilski, STAS I NEL! Ile oni mieli lat? Ale nie wazne ksiazki Sienkiewicza(imienia jego moja szkola jest) to paranoja! koles przedstawia wizerunek Polski jakiej nigdy nie bylo! Wiem ze to"ku pokrzepieniu serc", ale dlaczego nam zasyfiaja glowe tym badziewiem?

Polecam Zbrodnie i Kare, oraz Proces, do tego Lalke, Ferdydurke, Szewcow no i Mistrza i Malgorzate! Miodzio! Antygona tez dobra...:)

Elfik777 - 2009-03-11 22:13:00

już kolejna osoba poleciła mi "lalkę" (a mam ją za niedługo przeczytać), więc może tym razem dla odmiany przeczytam książkę w całości (a nie przeczytam streszczenie, ja zwykłam to robić ),

właśnie, skoro o streszczeniach mowa... wiem, że to nie ładnie namawiać innych do złego ale ja zwykle czytam szczegółowe streszczenia i za lektury dostaje 5, life is brutal :D

butaprenu - 2009-03-11 22:56:41

tak bo piszesz wypracowanie z kluczem! ŻAL... takich wypracowan mi... Czytanie streszczen to jak lizanie loda przez szybke, ale no coz nie kazdy stworzony jest do rzeczy wielkiech takich jak literatura(slowa mojej psorki) ja preferuje audiobooki, moge wam wrzucac jak jakies znajde:)

Elfik777 - 2009-03-11 23:44:50

zapewniam, że potrafię docenić literaturę... pod warunkiem, że sama sobie ja wybieram :P "pana tadeusza" czytałam w całości i potrafiłam zachwycać się każdym słowem, bo to aż miło się czytało, naprawdę genialne dzieło
ale już dramatu romantycznego typu "kordian" przeboleć nie mogłam, już po paru linijkach stwierdziłam, że ta książka jest dla mnie albo za mądra albo za głupia, więc przeczytałam szczegółowe streszczenie (dłuższe niż sam dramat) i zrozumiałam z niego dużo więcej

butaprenu - 2009-03-11 23:50:10

ale ja tylko cytuje moja psorke, nic wiecej Elfik, spoko...:)

Oriana - 2009-03-12 14:24:46

Elfik777 napisał:

ale przypomina mi się jeszcze jedna książka- "chłopcy z placu broni", pamiętam, że płakałam jak to czytałam ale to było już dawno temu i nie wiem co mnie wtedy tak wzruszyło...

też czytałam to dawno temu, jednak ta książka tak mnie wzruszyła, że pamiętam ją dokładnie. A popłakałaś się pewnie dlatego, że Nemeczek zmarł :<

Elfik777 - 2009-03-12 18:29:56

tak! teraz sobie przypomniałam, rzeczywiście temu :) i chyba jeszcze ryczałam na "o psie, który jeździł koleją" bo tytułowego psa przytrzasnęły drzwi, ale to bylo w podstawówce- wtedy się częściej placze :)

Oriana - 2009-03-12 21:58:21

przytrzasnęły drzwi? a nie rzucił się pod pociąg? :P też płakałam po tym .. :]

Elfik777 - 2009-03-12 22:04:50

zdaje mi się, że drzwi od pociągu ale może mam słabą pamięć, stara już jestem  no! :D

white349 - 2010-03-01 17:14:45

Chyba każdy daje lektury xD.  Krzyżacy, nic nie zrozumiałam.

Elfik777 - 2010-03-01 18:47:13

taaa... krzyżacy
czytam jedna stronę: zbyszko jedzie przez las..., nuda
odwracam dwie kartki dalej: zbyszko nadal jedzie przez las...
odwracam pięc kartek dalej..., tak: zbyszko nadal i wciąż jedzie przez las
szlag by trafił
nie lubie sienkiewicza

Blanka - 2010-03-01 19:08:57

Ja Krzyżaków czytałam tak; jeden akapit co dwie kartki xd A i tak doczytałam jedynie do połowy pierwszego tomu.
Co poskutkowało dwóją ze sparwdzianu. Sienkiewicza też nie cierpię. Właściwie W pustyni i w puszczy czytałam tak samo jak Krzyżaków ;d

Co do psa, który jeździł koleją; gdzieś tam w środku książki go te drzwi przytrzasnęły i miał złamane żebra, jakaś babcia chyba go wyleczyła, a na końcu uratował jakąś dziewuszkę i zginął. Moja ukochana książka z pierwszych lat podstawówki : D Jedyna, którą pamiętam.

Nie lubię wszystkich książek dla nastolatków, takich jak "Jestem gwiazdą Rocka!", "Słodkie flirciarki 2". Są napisane głupim językiem z perspektywy osoby, która niewiele ma do przekazania.

agah - 2010-06-05 16:46:42

Najgorsza książka wg to Zmierzch. 4ever. Do Krzyżaków też się długo zabierałam i nic, treść jest całkiem fajna, ale takim językiem napisane, że ni w ząb. Nie cierpię też Mickiewicza, jak mam czytać coś jego autorstwa to robię się chora, a już w szczególności "Pana Tadeusza".

Ciechu - 2010-06-05 21:53:35

Ee.. Tłajlajt? Właściwie prawie w ogóle nie czytam ale to zdecydowanie najgorszy shit. : P

Upadła Artystka - 2010-11-07 17:43:11

Trudno mi dokładnie określić która książka była dla mnie najgorsza... chyba wszystkie lektury szkolne :/ Żadna mi się nie podobała i jeszcze przede mną ich dużo :/

Ucho - 2010-11-09 21:55:00

Ja pamiętam jak w 1 klasie pani zabrała nas do szkolnej biblioteki i ogólnie była lekcja o bibliotece, na koniec której pani kazała każdemu wypożyczyć po 1 książce.
Ja wziąłem na oślep jakąś książkę z wierszykami. Wierszyki były o zwierzątkach. Nigdy w życiu nie czytałem czegoś równie chujowego.

Dzina - 2010-11-10 17:22:49

Pantera jest cała w cętki,
a przy tym bieg ma tak prędki,
że chociaż tego nie lubi,
biegnąć własne cętki gubi!

Blanka - 2010-11-10 18:25:05

Dzik jest dziki,
Dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły...

Eeej wierszyki o zwierzętach są fajne ;P

Wybawca - 2010-11-11 01:24:11

Kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo szybko zmyka

Serafina - 2010-11-11 15:07:00

Przepijemy naszej babci pieska, kotka
pieska, kotka, pieska, kotka...

masza - 2010-11-11 20:39:28

to może ja się udzielę po raz pierwszy. :)

najgorsza moja książka to 'Krzyżacy' , straszna zmoraa . :<
ja w podstawówce miałam lekcje w bibliotece i pani nam omawiała budowę książki . jak ja tego nie cierpiałam . xD 

Rudy ojciec, rudy dziadek,
Rudy ogon - to mój spadek,
A ja jestem rudy lis.
Ruszaj stąd, bo będę gryzł.

Margaret - 2010-12-26 22:50:00

"Idzie jeż, idzie jeż,
Może ciebie pokłuć też!"

"...Co tam, jestem w prawdzie hipopotam.
Kilogramów waże tysiąc, ale za to mógłbym przysiąc,
że wzór męża znajdziesz we mnie
i że ze mną żyć przyjemnie..."

"...-Co słychać, panie tygrysie?"
  -A nic. Nudzi mi się."
-Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?"
-Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł...."

Kidyś znałam na pamięć dużo, dużo wierszy Brzechwy, ale teraz już mi się zapomniało :)

Blanka - 2010-12-26 22:55:22

Ja mam w domu cały tomik wierszy Brzechwy :D Nie ma to jak przypomnieć sobie ten miły skrawek dzieciństwa.

Margaret - 2010-12-26 23:04:28

Też mam gdzieś w biblioteczce i odkąd będąc dzieckiem nauczyłam się czytać, to zawsze sobie go brałam i czytałam, np. po 2-3 wierszyki dziennie :)

Eowyn666 - 2010-12-27 11:28:31

A mnie się Krzyżacy podobali. Ale Pana Tadeusza znieść nie mogę. No i Zmierzch. Paskudztwo.
Wilkołak. Czytał ktoś? Ohyda. Same flaki.
A najnudniejsza jaką czytałam to zdecydowanie Ghostwriter Roberta Harrisa(na podstawie tej książki Polański film kręcił).

Sky - 2011-08-06 23:18:31

Odświeżam, bo chyba muszę się trochę za czytanie wziąć, a nie tylko jakieś antologie fantasy :P
Wzięłam do ręki "Zwycięstwo" Josepha Conrada. Zachęcona przez "Madame" Libera.

Nie mogłam, zmuszałam się, próbowałam, robiłam 10 podejść. Nie dałam rady, a fe.
Ale to jak wszystkie dziwactwa filozoficzne z epoki romantyzmu/pozytywizmu

studio kopiowania ślask zaproszenia ślubne usuwanie adblue https://thermofood.pl/ pojemnik na piasek i sól 400l