Piszcie, jakie macie zwierzęta w domu :) Może jakieś niezwykłe? ;)

Ja mam papugę-Moli,a mój brat rybki :).Będę miała jeszcze prawdopodobnie szynszyla :)

Chomika. Totalnego wariata, tak jak i właścicielka... :)

Ja mam pieska. Pudelka minaturowego. Już go narysowałam :) Dam znać jak jego obrazek będzie na blogu :P

Ja mam 3 yorki [yorkshire terriery] i jednego mieszańca :):):)

To super. ;D

Ja mam pieska Betowena (jakaś mieszanka wilczura z owczarkiem górskim), kotkę Misię z reumatyzmem, strachliwego i bardzo puchatego chomika Puszka oraz kanarka Tłitiego :P Wszystkie zwierzaki mają swoje foty na blogu ;]

Ja mam kotkę Łatkę. Ale i tak wszyscy mówimy na nią kocie :D albo Pimbi Dimbi :)

A ja niestety mam już tylko trzy zwierzaki... :(

ja mam rybkę bojownika-Pafika. dziwne stworzenie xD

A w tej sądzie nie ma zwierzaka, którego ja posiadam: 2 króliki i kanarek    Tak wiec nie będę głosować bo kanarek to nie papuga (chyba)   A i na polu jest pełno żab oraz pająków, ale ja sie nimi nie zajmuję

Nie wiem jak wy,ale ja nie lubię pająków

Ja tam lubię wszystkie zwierzaki x) Choć pająków trochę się boję, ale i tak lubię ^^" Jaki ma to sens... ? xD

Cóż, jakiś ukryty na pewno ma. :) Ja pająków nie cierpię, tak samo jak wszelkiego robactwa, chrząszczy, chrabąszczy, stonek, os, bąków, żuków itp. Ale za to wszelkie gady owszem - węże, jaszczurki itp. - są słodkie! :D

Ale ponoć kto ma pająki w domu jest dobrym człowiekiem... Było nawet takie przysłowie :D

Ja mieć kota(psa) że niby perskiego... Ale to persodachowiec :D

Taka krzyżówka rozumie się...:D:D:D

Ja mam szaro-rudawego, który ma reumatyzm i próchnicę x)

A ja mam głupiego psa o.O

A ja mam psa, kota rybki i papugę... i wszystkie te zwierzaki nie mają rozumu. np papuga zaczyna wrzeszczeć o 4 rano i mnie budzi :jeb:

ja mam psa Labradorka ;D bella sie wabi...
i brata xD

też mam labradora... Yoko hehe

Labladory są cudne :D

Ja mam pudla minarure, który każdego gryzie i nie lubi czarnych psów o.O

mój pies jest czarny xD

Dzina napisał:

Labladory są cudne :D

ja to doskonale wiem xD
ja mam beżowokremowobiszkoptowego xD

Ja tam kocham husky <3

A ja mam wilczurka, który jak misiek wygląda x3

ja zawsze chciałam mieć husky i co?i gówno!

Ja też mam psa- który wygląda jak owca xD .

to pewnie śmiesznie wygląda hehe

Przytulasny taki x)

jak misio pysio xD

No dokładnie to on tak wygląda:

jaki słooodki

Cudny *w* A po co mu Tygrysek? xD

Zencia ma owieczke xD :P
Pastuch :noo: xD

Ejj xD

A tygrysek to jego zabawka ^^

Ja wiem, że niektóre małe psy mają takie zboczone fazy na zabawki x3 Jak to dobrze, że mam dużego psiaka ^.^

Jakie zboczone fazy? o.O Przecież on jej nie gwałci o.O Tylko ją tak fajnie do góry podrzuca xP

dobra,dobra....

a wiecie ze mój piesek choruje...bo ma juz z 11-12 lat xD dokłądnie niepamiętam xD i ja kości booolą ;(

...:::Zancia:::... napisał:

Jakie zboczone fazy? o.O Przecież on jej nie gwałci o.O Tylko ją tak fajnie do góry podrzuca xP

Ano chyba że ;) Tak to bawić się może (grzecznie xD) :3

Podrzuca do góry, albo rozrywa na strzępy xD

o lol, jest mądry? :P

Tak. Nawet bardzo ^^

A mój nawet aportować nie umie xD

A mój nawet nie wiem co potrafi x3 To ojciec głównie się nim zajmuje ;)

xD

ej w moim poprzednim poscie gafe szczeliłam mój pies ma 10 lat xD

mój umie aportować
reaguje na słowow "siad"(siada)
na słowo "łapa"(podaje łape)
na słowo "miejsce"(idzie na swoje posłanie)
na słowo "zostaw lub puść" (puszcza to co aktulanie w gebie trzyma zabawke czy cuś)
na słowo "spacer" (skacze jak głupia bo idziemy na dwór ;))

To mój:
-"Puść" (jak coś ciągnie)
-"Zostaw" (gdzy chce coś zabrać)
-"Siad"
-"Leżeć"
-"Proś"
-"Tańcz"
-"Podaj łapę"
-"Piona" (przybija piątkę)
-"Szukaj" (szuka wtedy czegoś)
-"Idź zobacz" (np. do drzwi)
-"Timi na dwór" to też się cieszy i biega po domu xp
-"Idź się pochwal, że idziesz na dwór" XD
-"Timi nieżywy" x3
-"Bierz go"
-"Zaraz Ci zjem" lub "Mniam mniam!"- wkurza się ,że ktoś mu chce żarcie zabrać x3

Nawet go balonem nauczyłam odbijać x3

Skopiowałam od ciebie xD
-"Puść" (jak coś ciągnie)
-"Zostaw" (gdzy chce coś zabrać)
-"Siad"
-"Podaj łapę"
-"Szukaj" (szuka wtedy czegoś)
-"Idź zobacz" (np. do drzwi)
-"Bella na dwór" to też się cieszy i biega po domu xp
-"Bierz go" wtedy robi głupią mnie
-"Zaraz Cie zjem" i zaczyna uciekać


zapomniałam o tych xD i te powyzsze moje xD

A ja moze bede miec fretke x)

nie mam polskich znakoooooow TT.TT

to sobie kup!

Fretki smierdzą

Guns, może ślepa jestem. Ale.. co Ty tu robisz? xP Na wakacjach nas podglądasz? Oj nieładnie, nieładnie x)) XDD

Zboczeniec! Podgladacz!
o.O

Eee tam xP

machnełas na to reka?

No x3

Sorka że przerywam jakże zajmującą rozmowe :D:D:D Ale Izusia też się chce pochwalić swoimi zwierzakami :D No więc jest wkurzający kot Puszek, który nienawidzi pieszczoch, kompletnie leniwy żółw Szczepan który ukryzł swoje brata (?) Syriusza w ogon, przezz co ten zachorował i zdechł :D:D:D i jeszcze upierdliwy pies Fado. Dobra jest upierdliwy, nieco niemądry i baaaardzo leniwy ale to mój ulubieniec. Jest rasowym czarnym labladorem i potwornie lubi wszystko gryść. Wczoraj na przykład wygryzł dziurę w moich nowiuteńkich szpilkach za które dałam 90 zł i a ni razu w nich nie chodziłam. Och ale się mu dostało za to... cóż do nie odzywam się do niego do teraz... ale on ma takieee słodkie oczka...
DObra sorka. Głupieje już. Zamykam się :D:D:D:D

O, a ja mam suczkę Psotę, tzw. 'hienę cmentarną', bo mała jest i zawsze na cmentarz ucieka :D.
I owczarka niemieckiego Milana, co bardzo lubi w piłkę nożną grać i się bawić w chowanego.
I szynszylę Daisy, która trochę utyła, ale jest bardzo milusia *_*.

Ja mam 4 pająki i psa (3 accantoscurrie geniculaty i brachypelme smithi :P)

Aktualnie mam 11letniego boksera :) , kiedyś miałam 5 papug (wykluły nam się) , ale to za długa historia do opowiadania.

obecnie nie posiadam zwierzaczka, chyba że do opcji inne mogę zaliczyć mojego nii-chan hy hy hy xD

Odkop tematu xd

Mam chomika europejskiego samiczka, imię: Larina
Mam królika rexa miniaturkę, samiec, imię: Yokiss
Mam rybki, różne takie owakie i srakie, imiona: Jak w ''Nemo'' połowa ma Edek, połowa Zdzich xd
Mam świnkę morską, samiczkę imię: Pusia

A najgorsze jest że trzeba po tym sprzątać xD jak nie to można się zaczadzić. Dużo zwierząt? Wy nie widzieliście domu mojej koleżanki...

Ja kocham zwierzęta! ~Wole futrzanych przyjaciół~ oddani i wo gule xD

Obecnie dwa szczurze, półkilowe, tłuste samce. I chomik siostry.

Kiedyś hodowałam myszki :D Wszystkie już pożegnałam, ale teraz mam kotka syjamskiego Sophie :)

Pieska mam nadal tego samego, tylko kotek się zamienił.
U mnie to już norma, pies i kot zawsze muszą być ;)

U mnie to norma, ale że w domu nie ma żadnego zwierzaka. I co z tego, że w naszym domu jest miejsce i to dużo miejsca na zwierzaka, jak rodzice nawet na chomika nie chcą się zgodzić...

Zawsze można iść na przekór, i samemu sobie pupilka jakoś załatwić.
Ja to kiedyś miałam własną hodowlę muszek owocówek nad śmietnikiem, ale z czasem było ich troszkę... Dużo.
Musiałam je wszystkie odkurzaczem wciągnąć ;(

Jestem posiadaczką kota i kotki, pół-persy. Kotka jest spokojna, chuda i mała, zawsze siedzi cicho. Kot waży 5kg., jest wielki i tłusty, skacze mi po głowie jak śpię, szcza po kątach, gryzie mi słuchawki, ciągle żre i śpi, w międzyczasie skacze do każdego cienia jaki zobaczy i otwiera drzwi skacząc na klamkę. Do tego nie umie miauczeć i tylko skrzeczy. I jak tu go nie kochać? C:

Do niedawna miałam jeszcze patyczaka i liśćca, ale... dedły. D:

Żeby to było takie proste.
Kiedyś przygarnęłam psa. Mama nawet była w stanie go zaakceptować, ale ojciec go wygonił.

Hahahahahahhahahahahaahahahahahahahahahahahahahahhahaahhahahahahahahahahahahahahhahahahaha

Ucho, widziałam, widziałam ten skasowany post xD

Chciałam zacytować, ale nie zdążyłam xd

Ja nie mogę,
hahahahahahahahah

Wybacz xdddddddddd

Też widziałam, kto chce linka? >D

Ja kiedyś przyniosłam do domu chomika. Wolę nie mówić co się wtedy działo. ;o

Ciechu napisał:

Też widziałam, kto chce linka? >D

Ale to zdjęcie jest takie słodkie :3

Ej, ej ja też chce zobaczyć :-P.

no ja przyniosłam drugiego szczura.
najgorsze było, że dzień przed przyszła do mnie klatka. Wielka. Prawie metr na pół metra, wysoka na 70 cm. Matka się nie zgadzała, ale  i tak zamówiłam. Nie było mnie w domu, gdy przyszła. Zgadnijcie kto odebrał ;D

Więc na drugi dzień, jak przyniosłam biskita, który mieścił mi się w dłoni, to już nic nie mówiła. Milczała przez 2 tygodnie ;D

mój pierwszy jak przyszedł był jak malutka myszka, a drugi to się na początku zapodział i był wychowywany u kogoś innego, ale to nawet dobrze, bo jak przyszedł był już oswojony, więc musiałem jedynie ich ze sobą połączyć, wogle najlepsze było w nich to, że każdy z nich był zupełnie inny i z zachowania i z postury nawet ;p

no to u mnie jest tak samo, Cookie jest inteligentny jak na szczura, ale bardziej podłużny, odważny, american blue. Biscuit jest gruby, głupiutki i strachliwy(dla mnie zawsze dzieciak), zwykły czarny kapturek ;p

Obecnie mam tylko kocicę.

Miałam dwa chomiki dżungarskie. Jednego samca, Szarusia, który był cudowny. Uwielbiał wchodzić na rękę, do rękawa, wszędzie, gdzie się da. Zdechł ze starości. Potem kupiłam sobie małą samiczkę Nelę, która była taką jędzą, w ogóle nie dało jej się oswoić. Kiedyś ugryzła moją ciocię w palec, kiedy ta chciała dać jej przysmak, szczerze powiedziawszy był to komiczny widok, kiedy ciocia trzęsie tą ręką na wszystkie strony i biega po pokoju, a chomik dalej się trzyma xD Mój kot ją zabił.

Kiedyś miałam także parkę zeberek i miliardy rybek, zwykle były to welonki.
Aha, i kiedyś przyniosłam do domu dżdżownice i chowałam je w domku dla barbie. Kiedy mama je zauważyła, wkurzyła się i kazała mi je wywalić. Wtedy myślałam, ze śpią, ale rodzice wytłumaczyli mi, że one już dawno nie żyją.