coś jak temat "Co tam w głośnikach?", tylko że piszemy co teraz jemy ._.
Gorzej, jak nie je się nic XD
-Nothing- :3
a ja wcinam wisienki xD
Ucho, Ty kserokopiaro jedna ._.
ale nie taka dosłowna tra kserokopia xD
a ja wcinam biszkopciki xD
A ja obecnie wcinam herbatę
herbatka + zbożowe ciasteczka "Krakuski" xD
Zygam tostami ...
Jajka :-D.
A ja wymiotuję plackami ziemniaczanymi i śmietaną...Śmietana mi się cała wylała...
a ja wcinam roladę lodową *_* kakaowo-ajerkoniakową xD
cheetosy
A ja mam gotowaną kukurydzę ^^
Gotowana kukurydzaaaa D: <333
Przed chwilą zniknął mi w tajemniczych okolicznościach ostatni hit (tzn. "max markiz") z biedronki... T^T
Kocham gotowaną kukurydzę XD
Oczywiście ostatnią kolbę mamuś mi podprowadziła xD
A tak chciałam ją zjeść...
he he he xD nie ma to jak walka o kukurydzę xD
ja wcinam sałatkę grecką z fetą xD
ja tam wolę kukurydzę z puszki do sałatek warzywnych ; O
dzisiaj wraca rodzina i będzie normalne jedzenie na chacie! jeee ^^
Ja kocham kukurydzę w każdej postaci <3
a ja w ogóle nie przepadam za kukurydzą ;p wolę groszek xD
CHCE MI SIĘ ŻREĆ! ._.
Haha, nic nic.
nulla_quendi napisał:
a ja w ogóle nie przepadam za kukurydzą ;p wolę groszek xD
Groszek rox, ale tylko świeży : O
Groszek też kocham :O
świeży przede wszystkim **__** ale w zimę trudno o niego więc trza mrozić albo z puchy ;(
a tera chipsy wcinam i zapijam zieloną herbatą Lipton'a xD
Suchary z rodzynkami ;-).
A ja mam wafle ryżowe :D Ze słonecznikiem XD
ja sie zajadam żelkami :D
kłakełsy pikantne xD
Bułka z serem z masłem, keczupem, szynką i serem >D
I tak jestem głodna *poszła szperać w lodówce*
Mizeria o3o
fasolka z bułą tartą kartofelki i padlinka *_*
nektarynka ;D
Zaraz mam obiad, jakieś mięso i pieczone ziemniaki :good:
krakuski xD
oliwki ;D ostatnio za bardzo je polubiłam ._.
maliny *w*
pierożki z twarożkiem na słodko **__**
Właśnie wcinam arbuza.
Co tam, że 22 xd.
lody *_*
Barszcz Biały!
Przed chwilą zjadłem na wpół surowego naleśnika : /
ja własnie zjadłam racucha
Kanapki z goudą :p
płatki corn flakes z suszonymi jabłkami xD
Serek truskawkowo-bananowy.
truskawki ze śmietaną *w*
fasolkę szparagową z bułeczką tartą *mniami*
obgryzam paznokcie ^^''
Jem koks!: O
Paluszki z sezamem.
JEM WĘGIEL! ZA ZŁOTY DWAJŚCIA DZIEWIĘĆ!
Jem twardą, niedojrzałą gruszkę, nawet słodka jest : O
Jem kapuśniaczek :P
Piję kawę O.o
kakao + kanapki z serkiem topionym
O, a teraz jem gotowane gruszki z kompotu :p
Warzywne kanapki ala Klon :D
obiad xD
Kotleciki z soczewicy z sosem pomidorowym i krewetkami :3
lentilky =3=
Kompocik
Mieszanka chińskich warzyw i grzybów z mięsem z piersi kurczaka + zielona herbata :zadowolony:
czekolada mleczna + kawa xD
Jabłko.
Nie lubię jabłek :x
<ale jem xd>
chrupki kukurydziane zapijane kakaem..
Dzina... nie lubisz jabłek...??? OO' jak można nie lubić jabłek oO'
Tzn, w smaku złe nie są, ale dziwnie działają na mój żołądek O.o'
Okrutnie niedobrze mi się po nich robi, tak jak po gruszkach, czy brzoskwiniach, a już zwłaszcza w nadmiernej ilości...
A ja tak kocham owoce... ;^;
/Przed chwilą pochłaniałam gotowaną kukurydzę, a teraz chipsy wcinam 83
Jagody z jogurtem :3
chrupki kukurydziane xD
no niektórzy tak mają... ja mogłabym kilogramami jeść jabłka pod warunkiem że były by to Ligole *_* jak gruszki to tylko "Klapsa" i to twarda, a brzoskwini... nie lubię bo mają włoski wolę z puchy xD
Gumke od olowka xD
Palce xd
POWINNAM już jeść tosty, ale brat jest leniwy x)
malinki ! :3
ołówek (a dokładnie obgryzam bo zaczęłam rysować i się zacięłam xD )
Kanapka z masłem, keczupem, serkiem hohland, szynką i sosem czosnkowym *3* A, a chleb pełnoziarnisty ;4
Miętus P:
paluszki
Tort urodzinowy :zadowolony:
oo... to wszystkiego naj dla solenizanta
ja własnie wcinam duszoną marcheweczkę *_*
Spóźnione Naj Cou ^,^
Ja wcinam Nutelle... <mniam>
Oo, dziękuję :) A teraz jem urodzinowe... prażynki z Biedronki (chodzi o sklep ;))
Krakersy pikantne "Salsa" także made in Biedrona :p
PS. Także życzyć wszystkiego najmilszego :aww:
Danio Metoda na głoda o smaku kokosów
paluszki z sezamem xD
Grześka xd
Jarzynową :P
czekoladę białą z lentilkami xD
gume winogronową ^^
sączę wodę mineralną grapefruitową xD
Ja wcinam obiad czyli żurek
paluchy z sezamem xD
śliwki
tran
drożdże z bratkiem xd popijane sokiem z łopianu
Ciasto drożdżowe (XD) ze śliwkami x3
rzodkiewkę ze śmietaną o3o + herbatka zielona xD
Grzanki z dżemem ^^
Kotleciki sojowe z czerwoną fasolką w kapuście pekińskiej + ziemniaki z masłem (wszystko polane sokiem z cytryny :madrala: )
moze nie jem...a obgryzam niebieską kredkę xD
A ja paznokcie :'D
Obgryzam policzek od wewnątrz :shy:
borówki amerykańskie :3
A ja Nutelle XD Znowu XD
przedwczoraj jadłem <>< paluszki.
maliny i jeżyny *_*
Kanapki z szynką
Pepsi -colę popijam, xD
Czekoladka
kamapki z pastą jajeczną własnej roboty *_*
Nadal wcinam herbatę...
Ryż preparowany *3*
migdały w czekoladzie
winogrona. jaki cudowny temat xD
A ja tym razem nie wcinam herbaty, skończyła się...
Jem chałkę z masłem P:
Kajzerkę z masłem
sałatka owocowa XD a do tego likier cytrynowy :D
Nachos serowe z Biedronki
A ja wyjadam Nutelle łyżeczką XD
Sok Bananowy... a to się je -.-
Oooo widzę Mitsuki, że nie tylko ja to robię XD
A ja wsuwam marchewkę. 8D
LaBerry napisał:
Oooo widzę Mitsuki, że nie tylko ja to robię XD
No ba XD
Uwierz mi, dużo osób tak robi xD
Aktualnie nie jem nic, a trzymam dowód zbrodni [czyt. łyżeczkę, którą wyjadałam Nutellę XD] w ustach XD
Nudy... dopijam kawę
dzisiaj cały dzień jem
kotlet
tosta, z serem, i przypieczoną szyneczką :3
Buła xD
świeże powietrze >D
Chińska zupka, meow. :3
Własnoręcznie zrobiony NIEZEPSUTY obiad *triumf*
:dance:
... ._____."
JESTEM GŁODNA ><"
kapusta kiszona o3o
Ja już nie jem nachos z Biedronki!!! One są... hm, ZŁE? Ja je często jadłam i teraz mam na ciele takie małe czerwone bąble (ciut większe niż syfy, mniejsze niż ukąszenie komara). Na twarzy (na powiece dolnej D: ) na rękach... Koszmar; to chyba od nachos bo mój brat też takie ma, a jadł ze mną.
Żarcie z biedrony to tania trucizna xP
Aktualnie suszkę żołądek.
*poszła do lodówki*
gruszki xD
Czekoladę ;3
Kusząco wygląda tubka z sienną paloną (olejna), może się skuszę...
ptasie mleczko ^^
Budyń z nutellą. A raczej nutella w budyniu xDD
waferki kakałowe xD
Sernik ^^
Chałke Żonowej roboty
Smakija kaszka z sosem z wiśni <3
Princessę kokosową
Rutinoscorbin xd
gorzka czekolada **__** "mniami"
Ja niedługo będę jadła kolację :3 Jajeczniczka
leki...
Śmiej żelki ! >D
kakaowe trufle P:
kredki...obgryzam xD
Wafelki z dżemem o3o
lentilky (^.^)
właśnie zjadłam 10 tostów ^^
urodzinową bombonierkę... pycha ;3
krupnik.
jabco xD
Pomarańcza z gorylą dupką xD
Gorylą dupką? xd
Żurek.
tzn. na opakowaniu było napisane ,,Biały barszcz" ale z racji że smakuje i wygląda jak żurek, zwę to żurkiem...
Ja nigdy nie umiałam rozróżnić barszczu białego od żurka xd
Campina Piruet <3
I mega świeża chrupiącą piętka chleba *3*
piętka XD
a właściwie to jak mówicie: kromka, czy skibka chleba?
u mnie mówią ,,skibka'' >,> a na tą piętkę to kromka...
Ze skibką się nie spotkałam ;d Tylko kromki :3
Piętka, to nazwa od pięty, bo w sumie kształt ten sam XD
Skibka mówią poznaniacy ;) Ja mam kromki.
ano, w moim domu panuje jakaś łagodna odmiana gwary poznańskiej...
Z ,,Piętką" spotykam się pierwszy raz w życiu.
tak samo na papcie mówi się ,,laćki''.
Albo jak ktoś chce powiedzieć ,,na skróty" to mówi ,,na szage" a na wstyd ,,poruta" D:
Język polski ten sam, a tyle odmian ;O Pewnie połowy bym nie zrozumiała. ' Poruta ' ;)
Papcie? XD
no u mnie w domu mówi sie tak na przemian, papcie i ,,laczki/ćki" ale te drugie to tak jakby częściej.
laczki to są te, co mają jedną połowę uciętą, http://www.kampol.eu/typo3temp/pics/fli … f7f750.jpg
a Papcie to na wszystkie odmiany. czyli na te ucięte w połowie i całe. http://wylegarnia.com/14/32e51c95fb3e3f … elkowe.jpg
ale nigdy nie ,,kapcie'' o_O
Na kolonii mieliśmy jednego chłopaka z Poznania i jak miał nam zabić pająka w łazience to wyleciał z tekstem żeby mu Laczka dać. A my z kumpelami taki zonk o co mu chodziło xd Bo my krakowskie dziołchy i nie załapałyśmy :p
My mamy kapcie xD
Niezły nam się offtop zrobił XD
To żeby nie odbiegać od tematu - co jem?
Aktualnie nic nie jem. Pije sok bananowy xD
Właśnie w tej chwili jem banana i zaraz na obiad będę jadła pyszny rosołek! : 3
A ja kończę obwarzanka
Nie jem, lecz piję x]
Kakao 4ever! xD
pomarańcze ;3
pomelo
I LOVE CACAO!
gołąbki w sosie pomidorowym.
Pizza. <3
Żelki
Czekolaaaada!
Późna kolacja: ziemniaki z obiadu i panga, pycha!
Bananowy Szejk P:
Swoje myśli z lekkim dodatkiem natchnienia niewykorzystanego
ciachoooo XDDD
Tabletki czosnkowe. Xd
Pije coca-cole
Jem miętowego tic-taca
Jem bezy :D
a ja dopiero jem obiad xD bigos ziemniaki i pajda chleba ^^
tort czekoladowy <mniam>
Ciasteczka Marokko :P
Piję Nestea Lemon. c:
Smakija Kaszka Wiśniowa.
Po 5 sekundach nagle się skończyła ;(
kisiel malinowy ;3
Zupa Grzybowa <3333 Jezu, zjem cały gar!
Czekoladowa babka x]
Barszcz czerwony
schabowy : o
Naleśniki <3 moje ulubione danie.
Raczki! \m/
kebab..sie ruszyć nie moge, taki obrzarty jestem
Czekolada z orzechami
gruszka ^^
7-days z nadzieniem o smaku spumante <3
Czekolada. Ograniczam słodycze. XD
ja ograniczam owoce...boje się witamin
Lody czekoladowe. Ja też miałam ograniczać słodycze, ale zaczne jutro ^^
ciasto z orzechami
ja też zacznę ograniczać słodycze, od dziś wieczór... xd
chipsy.o.
ja też zaczne ograniczać. od dziś wieczór do jutra rana xd
nic...teraz akurat nic:)
Jabuszko :D
Jestem z siebie dumna. Zaczęłam ograniczać te słodycze :D
Ave baranki z cukru! : D
Kanapki z makrelą :b
Słodka bułeczka z masełkiem ^^
jabłko - koniec jedzenia czekolady, owoce też są słodkie >3<
ja bym nie przepykała na owocach (ale uwielbiam pomarańcze!)
a teraz wcinam łososia XD pycha!
Ja zjadłam sałatkę świąteczną i kiełbasę :)
Jajka z czekolady, z nadzieniem, mniam.
Ta laptopowa klawiatura jest dobijająca. ._.
ciasto z galaretką <3
O Engi no to nieźle Ci idzie ten "koniec ze słodyczami" xD Mnie zresztą też - ach te święta....
Właśnie wcinam jajka czekoladowe z nadzieniem :D
Cichoo :D ciasto + święta - to się nie liczy, oka? ^^
Piję znów kakao
Sernik z brzoskwiniami. *Q*
Ja to widzę że po tych świętach wszyscy ze 5kg więcej na koncie będą mieć :D
Mi to bez różnicy, i tak pasztet jestem. ___-___
Gorący kubek Knorr pomidorowa z makaronem.
Engordia napisał:
Ja to widzę że po tych świętach wszyscy ze 5kg więcej na koncie będą mieć :D
Faktycznie, czuję się jakoś... cięższa xD
Kiwi :D
Zupka chińska.
Ja po świętach nie czuję różnicy bo jadłam mniej niż zwykle, jak co roku nie mogłam przełknąć tych paskudztw.
pizza
A ja dalej zostaję przy owocach - znowu jabłuszko :D
Marg, ciągniemy dalej na tym samym ^^
banan
I oby tak dalej :D ^^
Hohoho, ale ze mnie zajebisty kucharz. Właśnie zjadłem usmażone przez siebie kawałki piersi kurczaka w panierce z płatków ;D W sumie nawet smaczne, prawie jak w KFC. xp
Nieźle :D Ja zadowalam się kisielem.
płatki xD
- - - - - - - - - - - - - - - -
Dżem ;d
od czasu, gdy przeczytałam 'Anię z Avonlea' to chcę jeść dżem i konfitury ! haha
Krakersy : D
..
Emo?! : O
Emo jest smaczne. ^^
Um... No cóż : P Najwidoczniej.
kłakełsy zapijane chmielowym napojem (bez)alkoholowym ;3
winogrona :D
gruszke
paluszki ;3
To, co wyżej xD
paluszki górą!!!! (po raz trzeci xD)
bułkę z dżemem
pizze ^^ tylko 7zł
Gorący kubek - baaarszczyk <3
właśnie pochłonęłam Mersa ;3
budyń waniliowy z dodatkiem czarnych porzeczek.
KISIEEEELLLL ananasowy ;3
budyń z rodzynkami ^^
kawa zbozowa
płatki śniadaniowe z jabłuszkami szuszonymi;D
Trufle w czekoladzie, blee.
Wcześniej robiłem domowe pianki, teraz przyszedł czas na krówki. Właśnie jestem w trakcie konsumpcji, nawet niezłe ; D
Z cyklu smaki dzieciństwa - Fritt. *_*
Omnomnom.
kisiel
drożdżówkę z czarną porzeczką
Pożywne śniadanko - cola.
jabłuszko :3
cola wypłukuje wapno z organizmu :<
COLA ZNÓW!
Piję ją nie więcej niż 5 razy w roku więc chyba nic mi nie będzie, nie? >_>
Ciechu napisał:
Piję ją nie więcej niż 5 razy w roku więc chyba nic mi nie będzie, nie?
Plączesz się w zeznaniach, ciechowate stworzenie.
TRUSKAWKI
Powiem jeszcze raz, bo nie wiem, czy wszyscy zrozumieli:
TRUSKAWKITRUSKAWKITRUSKAWKITRUSKAWKITRUSKAWKI
:dance:
Plączę się? .o.
"Ciechowate stworzenie", ładnie.
Nic nie jem, dieta kurna.
Ciechu napisał:
Plączę się? .o.
Gdzieś wcześniej było, że TRZY. Poszukaj.
omg.
Bierz to mniej dosłownie, po prostu RZADKO piję. No.
Pomarańczkę zjadłam.
Kochać owocki <3
herbata i rutinoskorbin
Cola zmniejsza poziom testosteronu, haha ;D
Zjadłam HotDogi :P 2 i pół
Kurt napisał:
Cola zmniejsza poziom testosteronu, haha ;D
To chyba dobrze?
No zależy, ale dla Ciebie raczej tak : D
Nie chcę wyglądać jak facet, powinnam chyba częściej pić. D:
Truskawki.
pizzaaaaaa xD
Czeresienki nomnom.
To chyba moje ulubione owoce.
Lody, Popcorn i Winio Dziadunia.
Truskawy ze smietanka :)
Właśnie pochłonęłam drugiego batonika xD
cappuccino
Ciasteczka Marokko
OHOHOHO, ludzie, kupiłem sobie sushi w Lidlu! : D Zaraz będę konsumować ;D
Edit: dobre, nawet bardzo ;D Ryż jest trochę żylasty, ale wiadomo - mrożonka xp
Wasabi jak dla mnie psuje tylko smak.
truskawki z gratką
Hity.
Właśnie udaję się po arbuza ^^
coooookieeeeeeeeeee ;D
czosnek czosnek czosnek
Nulla, tak a propos ;] 
Właśnie zakończyłam porcję chrupków ^ ^
piwo x 3
Nic :( Głodna jesteeem >.<
ryż *^*
Chyba zaraz się p;przymierzę by iść pozbierać truskawki z ogródka... xd
Lenistwo~
Jem powietrze.
Naleśniki z truskawkami konsumuję.
kanapkę z serem :heart:
ciasto, z galaretką domowej roboty ^^
Piję truskawki ze śmietaną i cukrem. *__*
Hamburger z moją ulubioną sałatką ^^ A od jutra tylko stołówkowe obiadki :P
Owoce. Matko, jak jak kocham owoce!
Jabłuszko :D
naleśniki.
truskawki
truskawki
Dumle snacks, dobre to. : D
Smażona kiełbaska, gotowany ryż, plus jajko i sałata ze śmietaną. I żeby nie było, wszysto zrobione by Wish ;) ( bo mama dalekooo ;) )
Sucharki ;(
Piję jakiś mega dopalacz z serii "wyprodukowano dla Biedronka". xD
wisienki *_*
Waniliowy budyń z sokiem malinowym.
Miód Cynamonowy ^ ^ (już II słoik : D )
1/2 jabłka .
ryż z sosem i kawałki kurczaka
smakowało dobrze a w kiblu będzie draka
Dropsy od których chce mi sie rzygać a mimo to nie przestaję ich jeść.
Chipsy kebabowe. Z biedronki xD
Skubię sobie papierową chusteczkę higieniczną : D
jem grzaneczki z pomidorkiem
Banany !!!! Mama kupiła 3 kg
ja jadłem kanapki z polędwicą i sosem cygańskim
Budyń waniliowy z syropem malinowym :)
OMG! Jesz to co wcześniej Blanca!!! O.O
O :D Mamy podobne upodobania smakowe ^^
Zupa serowa
Chrupki Na Maxa!
chipsy o3o
Czekoladowa pianka, mmm. Chyba tylko w Meridienie taką robią. :3
Żelkowo-piankowe myszy.
W końcu od trzech dni jem, piję coś normalngo.
kAKAO
tosty, z serkiem i kiełbaską własnej roboty ^^
Amino pieczarkowa c:
po godzinie 18 odżywiam się tylko powietrzem, wodą i energią kosmiczną.
wafle z masą czekoladową
granat *_*
Tak samo <3
Kochamaochkochamkochakocham granaty <3333
kamapki ze srem ;D
gorzka czekolada...bo tylko taka mi została po oddaniu krwi :D
Rrrrrrrruskie! *3*
ruskie to chyba najlepsze pierożki
Kakao <3
a na śniadanie jadłem ruskacze, a na obiad będem jadł zapiekankę z ziemniaczków, sam obierałem kartofelki i kroiłem je w plasterki :<
przed chwilą jadłam chleb z dżemem wiśniowym
SZPARAGIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111111111111111oneoneoene
ja jem kanapki z szynką. jest już strasznie późno i wiem, że o tej porze nie powinno się nic jeść, ale co tam...
FAJNA JEST INTERNETOWA KAMERA, BO MOGĘ ROBIĆ SCREENY TEGO CO MAM NA BIURKU
Robisz to specjalnie, żeby Ci zazdrościć! xO
Ładny talerz.
Naleśniki ze szpinakiem <3
Już niedługo pokażesz nam jak śpisz, albo robisz kupę :D
Biszkopty : D
nie rozumiem jak można lubić szynkę. ;_;
Szynka jest pycha <3
Natura mięsożercy.
Tort Pawłowej :')
A co to "Tort Pawłowej"? O.o
Nic nie jem,odchudzam się.
Leanne napisał:
A co to "Tort Pawłowej"? O.o
Nic nie jem,odchudzam się.
NA STOS!
pRZEPRASZAM, NIE MOGŁAM SIĘ POWSTRZYMAĆ. Nie lubię odchudzania :<
Ja jem, a nie tyję :D Tasiemiec :D
Przed chwilą dwa gorące kubki poszły :<
Ja nie jem, a tyję. DDDD: Daj mi tasiemca.
Leanne napisał:
A co to "Tort Pawłowej"? O.o
Tort powstały w wyniku upieczenia białka (czyli wieeelka beza), a na niej jogurt (tudzież bita śmietana, ale jogurt zdrowszy) i owoce : D
http://www.google.pl/images?hl=pl&rlz=1 … 76&bih=546
Jak ja uwielbiam takie rzeczy! :')
- - -
Mhm, a latem będą lody, a któż nie czeka na lody?
*______________________________________________________________________________*
Ważne że słodkie.
Czekolada, błe.
Joa napisał:
Leanne napisał:
A co to "Tort Pawłowej"? O.o
Nic nie jem,odchudzam się.NA STOS!
pRZEPRASZAM, NIE MOGŁAM SIĘ POWSTRZYMAĆ. Nie lubię odchudzania :<
Ale ja muuuszęęęęeęę!!!111
Leanne napisał:
Joa napisał:
Leanne napisał:
A co to "Tort Pawłowej"? O.o
Nic nie jem,odchudzam się.NA STOS!
pRZEPRASZAM, NIE MOGŁAM SIĘ POWSTRZYMAĆ. Nie lubię odchudzania :<Ale ja muuuszęęęęeęę!!!111
Muuusiiisz? (Rozkoszuję się tą formą tego słowa)
tzn.chcę.
Chociaż kocham orzeszki.Świadomość,że są w szafce mnie przeraża.
Krówka w tubce. \m/
Ciechu - takie słodkie mleczko tubkowe czyli? Jak ja daaawno tego nie jadłam ^ ^
Przed chwilą zjadłam półtorej bułki : )
Nie, krówka w tubce.
No to wynalazek jakiś.
Serafina napisał:
Przed chwilą zjadłam półtorej bułki : )
ja zjadłem dwie CAŁE
Pyszne ciasteczka z otrębami i żurawiną ^ ^
Woda :c do czerwca muszę ważyć 37kg.
37?
Ciech, to jest patologia.
Ale Ciech mówiła, że jest niziutka, więc to wcale nie taka patologia.
Ale jeśli żyje się na samej wodzie i chce się ważyć 37 kg w okresie dojrzewania to to się odbije później. Myślę, że mniej n iż 40 kg to jest źle.
Kto powiedział, że na samej wodzie? No ludzie, aż tak nienormalna nie jestem. :P
To dobrze : D
Źle zrozumiałam widocznie z wypowiedzi.
Tak btw, lubię jeść.
Hahahahahahahah ^ ^
Po prostu tak się złożyło, że jak czuję potrzebę zjedzenia słodyczy, to piję wodę (coś nie bardzo to działa, po chwili zaczyna mnie palić w gardle i przełyku :/).
Też lubię jeść. Kocham jeść.
Mój brat właśnie zapycha się zapiekanką... T.T
Ja bym zjadła pocky. po 32 zł są 4 op.
Ile masz wzrostu i lat, Ciechu?
Możesz sobie odpowiednie BMI wyważyć.
Dla mnie 35 kilo to naprawdę mało, odpowiednie to ono może być przy 1.4m wzrostu chyba xo
37kg. to dla mnie w sam raz.
37 kg to dużo za mało, chyba że masz wspomniane 1,4m wzrostu : d
Kiwi! :D I like it! :)
Żubr
Kac-witamina C xd
Ja teraz nic nie jem,ale chyba COŚ mi zżera podświadomość.
MOJA MAMA UPIEKŁA DZISIAJ PĄCZKI : D
pączki/oponki/faworki...zależy za co złapię ;D
CHRUUUUUUSTYYYYYYYYYYYYY
pączków nie lubie ;c
spaghetti, tylko bez spaghetti. makaron, no.
rybcia~~
Znowu pączki, bo dzisiaj Tłusty Piątek jest ^ ^ "
Upajam się pistacjowymi czekoladkami "Amour"
Owsianka.
lazania
budyń czekoladowy :]
wole waniliowy
nie lubię budyniu :D
a ja sobie jajecznicę jem :o
A ja lubię budyń czekoladowy z sosem wiśniowym, bitą śmietaną, a całość polana czekoladą. Takie moje małe marzenie kulinarne :<
mój Boże, to MUSI być pyszne :D
Mus czekoladowy pobije każdy budyń.
popieram :D
budyń waniliowy z polewom krówkowom posypany czekoladom to jest to
waniliowy rządzi:)
Paladyn, mogłabym mieć do Ciebie prośbę?... Mógłbyś unikać błędów w pisowni, bo to trochę rozpraszające?
- - -
Obecnie piję wodę niegazowaną, a pewnie wkrótce sięgnę po sernik.
Jak ja kocham sernik!!
czemu nie moge być na twoim miejscu?;)
O, a jaki lubisz sernik? Ja preferuję taki, że praktycznie jest "sam ser" (tzn. nie ma ciastowego spodu), z żurawiną. Ewentualnie na wierzchu polany czekoladą lub obłożony pianką "z rosą" albo cytrynowym musem : )
ja lubie ze spodem...ale takim cienkim:) najbardziej lubie jak nie ma rużnych dodatków w środku typu brzoskwinie i inne owoce...czyli najlepiej jak jest sam ser i spód;)
ale i tak wszystkie sa dobre
a ja właśnie lubię spód sernika :) w ogóle serniki FTW ! xd
Gdybym od dwóch dni nie miała poczucia,że zaraz wszystko zwrócę pewnie też zjadłabym mój kawałek sernika.
o zwracaniu to mój brat wie najlepiej od wody zwraca **
What?To co on pija D: ?
wodę
ten twój brat to pewnie jakis trzymiesięczny chłopczyk:)
właśnie pije koktajl truskawkowy...mniamm
pycha kawa z mlekiem + wafelki kakaowe oblane czekoladą *_*
zupa ogórkowa ;D
Fakt dobra jest (szczególnie po naleśnikach{wyrównuje smaki})
Serek President z dodatkiem kakao : D
jabłoko
pizza
chińska zupka koniecznie ostra
płatki z mlekiem
kangus XD (płatki)
Placki ziemniaczane polane śmietaną i posypane cukrem... mniam :D
babeczki cynamonowe 8D
Wylizuję czekoladę z miski.
KABANOSY <3
ciasteczka własnej roboty...mniam
gzik (twarożek ze śmietaną)
Dr Pepper, a byłam pewna, że w Polsce go nie ma. :d
chleb z sałatką ^ ^
ciemne winogrona
Z racji tego, iż jest wieczór, a mnie dopadł głód, żywię się płatkami śniadaniowymi.
A u mnie dzisiaj ostatni dzień na makaronie, ryżu i sosach instant.
Ale było fajnie c:
Pizza
Kakałko :D
Paluszki~
Chleb razowy z majonezem, serem, pomidorem i czubrycą <3 Kurde, jak żyć bez tej przyprawy?
Gorące kakao na zimny dzień :) Od razu humor się poprawia <(^-^<)
Nie lubię gorącego kakao.
Rzodkiewki ;3
nie lubię rzodkiewki x-D
wczorajsza pizze ;/
Miśka napisał:
nie lubię rzodkiewki x-D
NIEBLUŹNIJ FLKFFJASAFSLAFSLFFASJL ;^;
Jak smakuje rzodkiewka?
Engordia napisał:
Nie lubię gorącego kakao.
Fuj. Tylko takie z mlekiem prosto z lodówki. *^*
Czereśnie i jagodzianka. : D
Kup sobie na jakimś bazarze kiedyś, to posmakujesz ;b
Ale z domowego ogródka najlepsze, delikatnie piekące i niezwykle aromatyczne <3
babeczki :D:D:D
moja mamuśka jest mistrzynią wypieków :D
West Ice
NEKTARYNKI :hasacz:
Pyszne, nieprzyzwoicie kwaśne, jabłkowe żelki, których nie miałam w ustach od wielu miesięcy : )
kawem piję i zagryzam mnarkizami >8'D
Ciasteczka pierogowe!
O kurcze, już zjadłam.
bardzo mocne kakao i banan. <3
Narobiłaś mi ochoty na kakao, Ciechu! : o
Nesquik dobry na wszystko. :D
Znowu kakao. o3o
Nesquik? E tam, to wcale dobre nie jest, sama chemia i dziwna słodycz. Polecam wypić kakao sporządzone z prawdziwego kakao.
Takie "prawdziwe" jest paskudne...
Tylko głupiec tak sądzi ; )
oj tam. Chemia jest smaczniejsza. Jedyną zaletą tego prawdziwego kakao (odmienia się to jakoś?) jest to, że oddzielnie wsypuje się je i cukier. Chociaż z tym rozpuszczalnym nie ma problemu - wali się 10 łyżek i jest i mocne, i słodkie. :pobity:
E tam, zaprzeczam.
A kakao się nie odmienia, a szkoda, bo trudno się tym słowem posługiwać : P
Zupki chińskie też są smaczniejsze od normalnych zup. Nie wiem, jak można lubić taką pomidorową czy rosół (i jeść co tydzień), fu. Ale są gusta i guściki. :D
A ja nienawidzę zupek chińskich. Za to taki rosół ze świeżo zabitej kurki, mmm : DD
Zagęszczone mleko czekoladowe z tubki zagryzając herbatnikami.
Wcinam marchewki.
Mleczko i brokuły z sosem czosnkowym :3
A fuuuuj :<
mniaaam
no mleczko akurat jest wyjebane
kocham mleczko :3
Ja też, ale z brokułami w sosie czosnkowym? Toż to zbrodnia na naturze!
Brokuły i sos czosnkowy? Toż to połączenie godne podniebienia królowej!
Zapominasz że ja plebs co to z pola od razu do karczmy idzie :[
malinki :3
twist zielona herbata nomnom :hasacz:
Nutella.
chujowa pizza bo na strasznie grubym cieście, ledwo to jem
Na grubym cieście dobra, bo wtedy są najpyszniejsze brzegi. :heart:
Słonecznik! Tylko to rozłupywanie skorupek, ghrhghgh.
z ostro pikantnym sosem :good:
albo kaszka manna z cukrem
zupa ogórkowa :D
kromki z chlebeeem 83
Winogrona :D
Wielki kubek zimniutkiego kakao. <3
Widzę Ciechu, że jesteś identyczna jak moja siostra - ona tak samo niczego nie lubi. Piłaby tylko zimne kakao i jadła parówki :D
Nie lubię parówek... XD
*facepalm*
Cieszka brzydzi się mięsem, nawet tak śladowymi jego ilościami jak tzw. parówki :P
Prawda. :<
Rożek francuski, mniam mniam.
Babkę piaskową.
Wesoły miks - orzechy, cookie crisp z mlekiem i cola. :3
Maliny !
Jabłko!
btw. LaBerry, kucykii~! Lubisz Rainbow Dash? *-*
Jest spoko ale Pinkie Pie to jest to xD
Fluttershy! >:c
Rainbow Dash i Fluttershy! c:
KOCHAM TO!
A wracając do głównego wątku - przed chwilą zjadłam kukurydzę <ok>
Ta piosenka jest jedną z najlepszych <3
Jogurt 7 zbóż - truskawkowy
LaBerry, wielki powrót? :D Dawno Cię tu nie było :(
Chrupki :D
same chińskie potrawy...okociiim i łazankii
No trochę nie było... Alej jestem ! Chora, ledwo żywa i wiecznie coś jedząca (pijąca).
Sok z pomarańczy
Piję mleko.
Orzechy brazylijskie. To jest naprawdę dobra.
Mocne kakao! c:
Surowy kalafior & marchewki.
ścinki kredek, popijając wodą z akwareli
kakao...
kawa + czekoladki z alkoholem >8DDD
kakało z malinami, mniam
Coca-cola : P
KAKAO <3
Kakao : D
Smartiesy i kakao. : D
Ukochana owsianka.
kokosanki : ]
Śniadanko + kakao xD
Utarte jabłko z bananem. Mniam.
Kakao : D
Co Wy wszyscy z tym kakao? Herbatka, o!
Kakałko. <3
Wszyscy tak z kakałem, bo po nim są niezłe fazy. :D
Dobra, będę orginalna.
Kakałko :DDDD
...a zgadnijcie ; )
Serafina napisał:
...a zgadnijcie ; )
peter.Ka napisał:
Serafina napisał:
...a zgadnijcie ; )
Gratulacje, wygrałeś toster! : D
Gruszka, nomnom. : D
głodówka mocno :<
Studia? :D
Ciasto cytrynowe z dżemem truskawkowym.
Wszystko.
FETA!!!:D
Szarlotka z lodami śmietankowymi *mniam*
Lody toffee. *.*
Jestem wycieńczona. Popijam rosół z kubka.
Tosty z serkiem :D
Pizza, cos chyba ciezki bede mial po tym dzisiejszy trening...
Naleśniki (własnej roboty) z dżemem i śmietaną
Zupa pseudogrzybowa i lody miętowe, nomnom.
Makaron z twarogiem i kakao ^ ^ "
zupa ogórkowa : D
żywiec portet & west ice
Jelly belly! : D
Ja nie wiem, za każdym razem jak mam możliwość się tu wypowiedzieć, to trawię tylko soki i kwasy trawienne >:
Ale dzisiaj wypłata i kupiłam sobie pierogi! :^D
Burżuazja normalnie :D
Ej no, ale nie jestem jakimś typowym wiecznie głodnym studentem xd
Źle było, jak fundusze się pokończyły - trzeba lokatorom podkradać i kombinować z czerstwym chlebem na patelni.
Teraz są pieniążki = jest syty brzusio :3
Dzina napisał:
Ale dzisiaj wypłata i kupiłam sobie pierogi! :^D
Dzinka, od kiedy Ty pracujesz i gdzie? :D Nie kontaktowałam przez niecały miesiąc, a tu już się tak porobiło? ;P
Od rodziców xd
Choć pracuję też, na czarno u sąsiada w firmie coca-coli handlującej swoim towarem na meczach, różnych imprezach etc.
Ostatnio był mecz WKS vs Zielona, i śmigałam tam z tacą :D
60zł do łapki <dumność> i tak wszystko poszło na długi ;_;
zupę nic
Ciasteczka mojej roboty <3 Dzisiaj bez poparzonych palców xD
poczęstuj Nas :D
Podaj adres cały słoik czek xD
brukselki.....X)
Przed chwilą jadłam sushi.
Słyszałam, ze sushi jest bardzo smaczne.
Sushi ma raczej taki beznamiętny smak...
Dobre jest, ja tam lubię.
A teraz wpitalam stare oliwki.
Oliwki? Bleee i fuuuj
ja tam jem kebaba o.O
ja witaminy ;D
likierek czekoladowy
tortille dzisiaj na obiad
Muffinki marchewkowe.
Soczek pomarańczowy z Filipin. o3o
Pomidorówka <3
Babeczki czekoladowe (tsaaa, ciągle tylko słodycze mi w głowie)
zupke chińską z makaronem ryżowym, ona jest taka pyszna! D:
Kakao!!!111oneonestodwaipół
(nielegalnie ofc)
Naleśniki ; P
Ciasto czekoladowe, chipsy, ciasteczka i herbata.
Jakieś resztki nachosów mmm pycha , szkoda ,że to takie drogie :(
OMNOMNOM
cukieraski odpustowe!
Ciastka.
sernik na zimno
chrupki cebulowe, jeeee!:D
Muffinki bananowo-czekoladowe popijając zimnym mlekiem
Nutella&go. Polecam. *u*
Jadłam to cacko kiedyś we Włoszech na obozie, teraz mnie nie stać 83
Pierożki z Lidla i enerdżidrinki do analizy, alleluja~
Zajebiste hotdogi na zimno składające sie sznytki chleba, zimnej parówy, ketchupu i majonezu. Lepsze niż kutasiki w panierce
Tylko musztarda francuska kurwy!
Aktualnie niczego nie konsumuję, lecz poważnie rozważam zagotowanie sobie kakałka : 3
Wolność dla drobiu kurwa!
ale paszteciki z Podlaski mi zostawcie :3
Pizze malutkie własnej roboty - pozostaje mi jeszcze ogarnięcie zdemolowanej kuchni :<
żelki-glizdy kwaśne :D
Jogobella truskawkowa : 3
wpiaralam tabsy hihohihohihohoh
kanapkę z serem żółtym i szynką.
Pije drożdże :D
Jem truskawki. Ale obrzydliwe, w ogóle bez smaku, żeby chociaż kwaśne były.
Big Milk.
Big Milk mmmm... *_*
Jem śmietankowego loda (też Big Milka :)). I popijam bananowo-jabłkowych sokiem.
JAK MOŻNA POPIJAĆ BIG MILKA SOKIEM?! Jestem wstrząśnięta.
To tak jak pić herbatę do zupy :D
Nie potrafię zjeść jedzenia (nawet takiej zupy, czy batonika) nie pijąc po tym napoju.
anka10334 napisał:
Jem śmietankowego loda (też Big Milka :)). I popijam bananowo-jabłkowych sokiem.
:facepalm: u mnie by się to mogło skończyć nieciekawie.
Różne rzeczy jadałam (np. mięso + czekolada) i nigdy mnie nawet nie bolał brzuch. Ja to nawet wymiotować nie potrafię.
Podobno mięso i mleko powoduje bóle brzucha - często robię ta mieszankę - choć smak przeciętny - ale nigdy mi nic nie było.
Chryste Boże! Mięso i czekolada?! urhgg....
A ja jem domowej roboty tortillę :D
Próbowałam kiedyś robić z kuzynką tortillę, nie chcielibyście widzieć co wyszło...
Serniczek na zimno własnej roboty <3
rożek : D
Serniczek <3 ogólnie nie przepadam za ciastami, ale sernik ubóstwiam!
Płatki choco balls... genialna nazwa, lol.
Jak Nesquicki pewnie wyglądają <ok>
Ja piję herbatkę. Czołem Ciechu!
O ja też piję herbatkę.
Jem lody.
Dzisiaj zjadłam już 6
Pierogi ruskie ;p
Kakao :D.
Och kakao jak ja dawno go nie piłam
Dziś sobie zrobię :zadowolony:
Rabarbar!
Ja mam rabarbarową tartę z kruszonką :)
Ciecha, a ty nie pijesz już kakało :D
Ja siorbię moją dzienną porcję drożdży :P
Dzina napisał:
Jak Nesquicki pewnie wyglądają <ok>
Wyglądają jak nesquicki, smakują jak papier.
Przez ten temat zachciało mi się kakao i teraz sobie popijam. :D
haha, Sky... :D
Jem ciastka.
Piję herbatę
Jem winogrona :'3
Lody szarlotkowe, dziwne jakieś :d
truskawki :3
O truskawki! :yay: też sobie zjem.
Czy tylko ja jestem taka dziwna, że albo objadam się ciastkami, albo głoduję?...
Miałam kiedyś straszny pociąg do słodyczy, chociaż nigdy gruba nie byłam. Teraz też je lubię, ale jak nie ma to nie panikuję, nie mam takiej potrzeby jedzenia ich.
A tak btw. to w tych sprawach bycie wysokim bardzo się przydaje. Przy moim 172 tłuszcz się zawsze bardziej rozłoży :yay:
Raczej niekoniecznie. Ja mam prawie 180 cm wzrostu i jakoś tak średnio to wypada...
Zależy o budowy... Ale trochę racji jest, ja mam 176 i nie widać tego tłuszczu, ludzie myślą, że jestem w miarę szczupła ;p
Ja rosłam do trzynastego roku życia i mi wzrost stanął w miejscu. Mam 169 cm i ubolewam nad tym jednym centymetrem. I nawet nie potrafię na siebie obiektywnie spojrzeć i stwierdzić czy jestem szczupła czy nie. Czasem czuję się leciutka jak piórko, a czasem jakbym była jakimś wielkim klocem ;d
Zawsze wpierdalałam dużo, kocham jeść. A i tak sapali, że chudzielec ze mnie.
Aktualnie też sapią, choć chyba 60-tkę już przekroczyłam XD
I objadam się monte~
Dzina napisał:
I objadam się monte~
Matko, nie jadłam monte 7 lat chyba XD
Pamiętam jak mnie koleżanka mojej Mamy postraszyła, że monte to sama chemia i będę po nim świecić. Do dziś mam opory i jem je bardzo rzadko xd
To też w sumie zależy od budowy i metabolizmu. Mój Tata na przykład je dość sporo, a w ogóle nie ma widocznego tłuszczu. Z resztą mam wzrost u budowę po nim, ma 180, a Mama 176 no to i ja należę do wysokich. Ale cieszę się z tego.
Dobra koniec offtopu.
Łooo Matko !!!
169, 172 , 176 , 180 .....
Same modelki !!
Incasent, ale Ty słodzisz xd
Weronika, a co z tych na co dzień sprzedawanych produktów nie ma chemii, pomijając część warzyw i owoców? :D
Monte jest pyszne i sama też wieki nie jadłam. Ale szkoda, że dziadostwo malutkie takie.
Wszystko ma chemię, warzywa i owoce też, nie wspominając o GMO w ich przypadku. Jakby ktoś nie chciał chemii, to musiałby sam hodować, chociaż w tym wypadku może też być ciężko, bo często nawet nie badamy gleby, a tam może być masa metali ciężkich ;)
Grunt to po prostu nie jeść żywności wysoko przetworzonej, najlepiej jak najwięcej surowizny i półproduktów. A monte to raczej wysoko przetworzony produkt, ciekawe, czy kiedykolwiek stało obok mleka :D Ale ciiicho, sama dzisiaj zjadłam dwie biedronkowe monte-podróbki :D
Monte mi nigdy szczególnie nie smakowało :d Tak samo jak nutella :d
Dzina napisał:
Incasent, ale Ty słodzisz xd
Weronika, a co z tych na co dzień sprzedawanych produktów nie ma chemii, pomijając część warzyw i owoców? :D
Monte jest pyszne i sama też wieki nie jadłam. Ale szkoda, że dziadostwo malutkie takie.
Wszystko ma chemię, a monte jest bardzo dobre. Ale jak się 5-letniemu dziecku powiedziało coś takiego, no to... :d
Trauma forever XD
Hm, grunt to mieć zaburzenia odżywiania <ok>
Panuje strasznie dziwna moda na odchudzanie. Dziewczyny u mnie w klasie chcą najwyraźniej wyglądać jak wieszaki. Mam koleżankę, która na prawdę jest szczupła, ale przez to, że jedna jej powiedziała, że jest gruba to teraz nic nie je. I chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że jak potem się naje to przytyje, a nie schudnie.
Ludzka bezmyślność mnie przeraża. :O
Bo koleżanka powiedziała.
Masz odpowiedź.
Kobiety są strasznie drażliwe na punkcie swojego wyglądu. A te zakompleksione szczególnie.
Ale w gruncie rzeczy otyłość jest obleśna. Więc z dwojga złego to ja już wolę patyczaki xd
Ale zarówno otyłość i anoreksja jest niezdrowa.
Sama mam koleżankę która waży 49 kg/163 cm i twierdzi, że jest gruba... Chyba nigdy jej nie zrozumiem..
Serafina napisał:
Czy tylko ja jestem taka dziwna, że albo objadam się ciastkami, albo głoduję?...
Nie.
Ja jestem uzależniona od cukru. ._. i mam stwierdzone BED T_T
incasent napisał:
Łooo Matko !!!
169, 172 , 176 , 180 .....
Same modelki !!
Hłehłe, 160. :D czasami 158 :D
158 - 160 w sam raz ;)
Moja żona ma 153 cm , ja mam 175 , więc do "olbrzymów" nie należymy ...
Mój 16-sto letni syn już mnie przerósł - ciekawe ile będzie mierzył w wieku 19 lat ....
A 13 letnia córa już jest sporo wyższa od żony ....
Nie wiem czego Oni dodają teraz do jedzenia , ale całe pokolenie rośnie jak na drożdżach .
Do niedawna miałam nadzieję, że urosnę, ale teraz jest mi to obojętne. :D
Też mnie to zastanawia w sumie. :P Mój 12-letni brat ma już około 170... A rodzice nie są wcale wysocy.
Ciechu napisał:
Serafina napisał:
Czy tylko ja jestem taka dziwna, że albo objadam się ciastkami, albo głoduję?...
Nie.
Ja jestem uzależniona od cukru. ._. i mam stwierdzone BED T_T
Ja mam stan bulimiczny.
Ja za to nigdy się nie odchudzałam. Właściwie to jestem jedną z nielicznych, która jest zadowolona ze swojego wyglądu. Moja siostra, która jest o niebo piękniejsza ode mnie, ma tyle kompleksów, że jeśli powiesz jej coś o krzywych nogach, będzie chodziła w długich spodniach przez całe lato. Nie wspominając o nie wychodzeniu z domu bez makijażu.
Często biegam, ale nie po to żeby schudnąć. Poprawiam sobie kondycję, wietrzę mózg i podziwiam uroki mojej wioski :) No i nie maluję się. Nie czuję się wtedy komfortowo i jakoś mam od tego dziwną twarz...
Zawsze byłam najwyższa z mojej klasy, przewyższałam chłopaków, a teraz już wszyscy mnie dogonili i czuję się normalnie. Ale swego czasu wzrost był moim kompleksem, niektórzy nazywali mnie 'wielka'.
Aktualnie jem kanapkę z serem białym, pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem.
wysok iwzrost kompleksem? U nas jako kompleks uznawano niski wzrost.
To chyba u chłopaków. Nie wydaje mi się, żeby dziewczyna czuła się dobrze przewyższając wszystkich kolegów. :P
U mnie tak właśnie było u dziewczyn. Chociaż nie wiem, może za rok w gimnazjum będzie inaczej.
Ja się przestałam już przejmować. W klasie jestem 4 od najwyższej osoby. A z całego mojego rocznika, czyli około 70 dziewczyn jest jedna wyższa ode mnie. W sumie ludzie mi nigdy za bardzo nie dokuczali z tego powodu. Ja to tam lubię być wysoka.
A tak wracając do tematu, to jem truskawki. :heart:
A ja lubię swoje 163, Małe jest piękne xD
Ciacha owsiane z sezamem.
Nie ma sensu się przejmować swoim wzrostem, bo na to i tak się nie ma właściwie żadnego wpływu.
MONTE, pierwszy raz od wielu lat :)
Też dzisiaj monte jadłam pierwszy raz od jakichś 2-ch lat :D
Co Wy macie z tym monte?! : P
Ja się pochwalę, że dzisiaj samodzielnie usmażyłam naleśniki i wyszły przepyszne~
A ja bym zjadła monte. *u*
Widzę, że poważny kult tu się robi, jak z kakaem swojego czasu :D
Kakałko ciągle aktualne. Dzisiaj wciągnęłam dwa kubki. Chyba pójdę po trzeci. :D
Nektarynkę
Też bym wypiła kakałko.
Jednak idę zaraz napić się drożdży :D
Jak ktoś chce wymusić wzrost włosów to polecam, piłam tylko 2 tygodnie z przerwami a urosły przez miesiąc 2 cm (wcześniej nawet 1 cm mi nie rosły...)
Teraz zaczynam od nowa pełna kurację ;p
Margaret napisał:
Małe jest piękne xD
.
Taaa.....
Zawsze tak mówicie ... :D
Sky napisał:
Jak ktoś chce wymusić wzrost włosów to polecam, piłam tylko 2 tygodnie z przerwami a urosły przez miesiąc 2 cm (wcześniej nawet 1 cm mi nie rosły...)
Teraz zaczynam od nowa pełna kurację ;p
DOPIERO TERAZ O TYM MÓWISZ?!?!?!
Hm, ja dzisiaj też wciągnęłam kubek kakao~
Cieszko wysłałabym Ci monte gdybym mogła :)
Sky napisał:
Też bym wypiła kakałko.
Jednak idę zaraz napić się drożdży :D
Jak ktoś chce wymusić wzrost włosów to polecam, piłam tylko 2 tygodnie z przerwami a urosły przez miesiąc 2 cm (wcześniej nawet 1 cm mi nie rosły...)
Teraz zaczynam od nowa pełna kurację ;p
Mówiąc drożdże masz na myśli jakąś śmierdzącą papkę z tych grzybów (mama czasami maseczki sobie robiła, co moim zmysłom węchu utrudniało trochę funkcjonowanie), czy jakiś inny, delikatniejszy specyfik? xd
Drożdże na włosy przyrządza się z żywych grzybów, bierzesz 1/3 kostki drożdży piekarniczych, zalewasz wrzątkiem i pijesz :P Papka to nie jest, ale drożdżowy wywar :D Można potem dodać sobie coś dla smaku, ale ja piję same. Da się przeżyć, mi ich smak nie przeszkadza, a efekty są.
Jak się ma odruchy wymiotne można łykać drożdże w tabletkach ;p
Sky napisał:
Też bym wypiła kakałko.
Jednak idę zaraz napić się drożdży :D
Jak ktoś chce wymusić wzrost włosów to polecam, piłam tylko 2 tygodnie z przerwami a urosły przez miesiąc 2 cm (wcześniej nawet 1 cm mi nie rosły...)
Teraz zaczynam od nowa pełna kurację ;p
Bardzo obrzydliwe?
Piję herbatę ze skrzypu. Podobno również przyśpiesza porost włosów, wzmacnia je (podobnie wzmacnia również paznokcie i poprawia stan cery)
Ciech, to zależy jak kto reaguje. Czytałam relację dziewczyn, że po łyku szły wymiotować, ale na przykład mi smakują :D
A, czyli mi pewnie też zasmakuje, jestem odporna na takie rzeczy. :D
Ja piję herbatkę z jakieś mieszanki ziół. Też muszę w końcu wypróbować drożdże, bo mam słaba cerę.
Jem pierogi z truskawkami
A ja sobie piję herbatkę i wkuwam na wos. :d
Przysmak Świętokrzyski~
Ale przypaliłam kurdebele xd
Dzina napisał:
Przysmak Świętokrzyski~
Ale przypaliłam kurdebele xd
Dzina, gdzie kupiłaś? Gdzieś we Wro? :D
W Delikatesach w Pasażu Grunwaldzkim znalazłam :D
!!!
Idę jutro :D
że tak się zapytam... czym jest przysmak świętokrzyski? :D
to takie jakby prażynki do samodzielnego usmażenia :D
A ja dziś na obiad będę robił sushi :D Ogólnie polecam każdemu, wcale nie jest jakoś bardzo drogi wydatek, żeby takie podstawowe zrobić.
Ostatnio robiłam i ja całe zjadłam, bo nikt nie mógł przełknąć smaku wodorosta :P
A teraz konsumuje moje ulubione zupki instant.
Nigdy w życiu nie jadłam sushi i nie zamierzam, jakoś mi to nie podchodzi...
A ja jem sobie naleśnika z serem <fuj> nienawidzę. Ale nie ma nic innego na obiad :d
W ogóle jak przyrządzić takie "proste i tanie" sushi?
Zjadałabym, ale jak patrzę na ceny w restauracjach, to automatycznie mi przechodzi :D
Ja w Tesco ostatnio kupiłam zestaw za 20 zł do suszi, musiałam dokupić tylko imbir i rybę do środka.
Na dwie osoby, całkiem spore porcje.
Jadłam niegdyś sushi, całkiem jadalne, ale chyba nie jest warte tej całej roboty/swojej ceny.
Czy warte roboty? To zależy jaką satysfakcje będziesz miał/miała po jego wykonaniu i podaniu. Ja miałem ogromną :D
Co do "taniego" sushi to już piszę
Większość rzeczy kupiłem w Auchan przy chińskim regale:
- "Ryż do Sushi" 400 g - 9 zł
- "Nori" te cieniutkie wodorosty, paczka 10 sztuk - od 7 - 10 zl
no i jak wiecie jest tutaj już ta podstawa, teraz wszystko zależy od tego czym będziemy to "nadziewac". Ja za pierwszym razem leciałem po kosztach bo nie wiedziałem czy w ogole to ma sens i czy to wyjdzie więc kupiłem :
- "Krewetki koktajlowe" jakieś najzwyklejsze mała paczka za 6 zł
- takie paluszki nie pamietam jak sie one nazywały ... takie różowe ^^
- z lodówki wzialem kawałek łososia
- każdy ocet ma w domu czy tam sól także tego liczyć nie trzeba
Czyli reasumując, sama "podstawa(ryz+nori) to jakies 17-20 zł + dodatki(to co wkladamy do naszego ryzu) w zaleznosci jak kto lubi no ale np kolejne 20 zl = 40 zł
A co ciekawe z 400 gr ryżu można zrobic na prawde cholernie dużo tych porcji. Średnio 100 gr ryzu na jedną osobę.
Mnie by się to momentalnie rozleciało. Z resztą nigdy nie miałam szczególnego talentu kulinarnego :d
Przecież jeszcze tego nie robiłaś, to skąd wiesz? XD
Instynkt.
Z resztą...nie chce mi się :d
W życiu nie byłam tak leniwa jak teraz.
Chiński lepsze :D Chociaż cenowo podobne, ale pyszne jest w ciul.
lev1s napisał:
- takie paluszki nie pamietam jak sie one nazywały ... takie różowe ^^
krabowe?
Paluszki surimi... to koło kraba nie leżało :D
Matko, surimi uwielbiam *o*
Dokladnie Sky .... surimi. Tak czy siak, polecam zrobić tym co już jedli, a tym co jeszcze nie to raczej odradzam ... nie posmakuje i wywalicie wszycho w kosz ;o
Trzeba jeszcze umieć zrobić sushi : D
Moje koleżanki dwa razy robiły - raz wyszło, drugi raz wyszło ohydztwo.
dla chcącego nic trudnego :p Zawsze mogę was instruować na skajpie krok po kroku hahah
Robiłam ponad godzinę :D
Kurczaczki? **.
TAK! PANIEROWANE! ROZPŁYWAJĄ SIĘ W USTACH
To chyba niedobrze, jak się rozpływają :d
Kurczę, ale mi narobiłaś ochoty na smażoną cukinię 8<
Jem kogla-mogla na słodziku XD
Dobrze, dobrze. Som przepyszne.
Joa, myślałam, że to jakieś prażone robaki (strasznie się ich boję odkąd przypadkiem jednego zjadłam...). :O
Płatki. <3
Ja jak robię takie kurczaczki, to daję zawsze panierkę z płatków kukurydzianych i bułki i jest pyyyyycha :D Zrobiłaś mi ochotę Joa :D
Ryż z truskawkami. Od dzieciństwa jakoś nie mogłam ścierpieć tego połączenia, ale dzisiaj jakoś jem... i mi smakuje :D
Łeee... ja nie mogę ścierpieć do teraz. Jakoś mi nie pasuje to połączenie. ;d
O w sumie pamiętam, że mama czasami robiła to danie. Chyba jeszcze jakiś cynamon, czy śmietana w tym były, nie pamiętam.
Ogólnie nie przepadam za łączeniem ryżu ze słodkimi elementami, ale przyznam, że to było nawet zjadliwe :d
Dzin no właśnie ja tak samo. Nie pasuje mi po prostu połączenie słodkich truskawek, jabłek czy czegoś tam jeszcze z ryżem.
To mój 600 post :excited:
Dobra wiem, że nikogo to nie obchodzi ;d
Ryż jest dobry ze wszystkim :D
Omg, zmien tę Kasi, proszę xd
Ciech, na co Tobie Hannah Murray w sygnaturze? XD
Lubie tego gifa. 8D
...i Twój poprzedni awatar był fajniejszy x3
Czy teraz mój podpis wam pasi? >:c Starego avatara nie mam na kompie.
Ciężko się wypowiedzieć, gdy nie rozumie się podpisu <ok>
Ale wygląda dobrze.
Mój debilizm mnie przeraża.
:O
Ciechu, to norweski?
W każdym razie Cieszko, lepsze to niż Twoja poprzednia sygnatura. Gdy co drugi post był Twój to szło zwariować xd
Teraz wszystko jest cacy, ale nie musiałaś nas posłuchać przecież : P
Też zmieniłam awcia, a co.
Weroonika napisał:
W każdym razie Cieszko, lepsze to niż Twoja poprzednia sygnatura. Gdy co drugi post był Twój to szło zwariować xd
Weronika, spójrz nad swój post xd
Dzina napisał:
Weroonika napisał:
W każdym razie Cieszko, lepsze to niż Twoja poprzednia sygnatura. Gdy co drugi post był Twój to szło zwariować xd
Weronika, spójrz nad swój post xd
Też to zauważyłam, ale już wolałam nie wdawać się w bójki XD
Dzina napisał:
Weroonika napisał:
W każdym razie Cieszko, lepsze to niż Twoja poprzednia sygnatura. Gdy co drugi post był Twój to szło zwariować xd
Weronika, spójrz nad swój post xd
No dobra niech Wam będzie. :P
Blanca napisał:
Ciechu, to norweski?
Tak, moja największa językowa miłość. :D
W ogóle coś mi się poprzestawiało, bo wcześniej nie lubiłam języków germańskich. A teraz nawet niemiecki mi się podoba. :d
Norweski ma bardzo ładne brzmienie. Oba języki - duński i norweski - mają podobną pisownię, ale duński to takie niemieckopodobne gulgotanie i niespecjalnie mi się podoba.
Jem pizzę (głód pokoncertowy)
Tosty ^w^
Blanca napisał:
Norweski ma bardzo ładne brzmienie. Oba języki - duński i norweski - mają podobną pisownię, ale duński to takie niemieckopodobne gulgotanie i niespecjalnie mi się podoba.
Duński brzmi jakby ktoś chciał coś wypluć, ale nie mógł. Okropność.
Jabłuszko *_*
herbatę ze skrzypu
Jogurt truskawkowy. Jedyny jaki jestem w stanie przełknąć, żadnego innego nie mogę ;d
Campina, mówi to Pani coś? :3
Kotlety ryżowe z serem :heart:
Truskawki po raz 3 dziś, a dupa rośnie ;d
To chyba raczej nie od truskawek.. Truskawki jako tako są nisko kaloryczne (tak samo jak arbuz) :)
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
PIJĘ MLEKO <3
Piję mleko, trzeba zrobić sobie zdjęcie! :D
O, czekajcie chwilę... xd
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
(akurat frugo miałam pod łapką, choć wcześniej nutellę jadłam xd)
To uczucie, gdy słówka antybotowe na tinypic.com brzmiały "drink milk" XD Serfaina, inspirujesz xd
: D
Serafina ma niebieskiego jednorożca :D
Ja mam trzy jednorożce XD
Ja mam takiego różowego :P
Truskaweczki z cukrem *.*
Ciasto z truskawkami. Dzina, Serafina jesteście niesamowicie fotogeniczne. Zazdroszczę.
Nie ma czego, kamerka nieostra wszystkie mankamenty zatuszuje xd
Aktualnie jem marchewki, a wcześniej robiliśmy sobie Pomysł na Kurczaka w Akasamitnym Sosie Orzeszkowym :^D
Polecam nawet, choć miodowego chyba jak na razie nie pobije nic :^3
Ciasto z rabarbarem XD
Serafina napisał:
Ciasto z rabarbarem XD
Lololo moje zaraz się upiecze XD (tzn nie moje, tylko u mnie w domu)
uwielbiam rabarbarowe i inne drożdżowe z owocami, ale moja mama nie piecze, bo nie lubi owoców w cieście :D
Dzina napisał:
Aktualnie jem marchewki, a wcześniej robiliśmy sobie Pomysł na Kurczaka w Akasamitnym Sosie Orzeszkowym :^D
Polecam nawet, choć miodowego chyba jak na razie nie pobije nic :^3
Dzin, luksusowe menu widzę. :D
Gumę żuję.
Mnie zabronili żuć z powodu stałego aparatu na zęby. ;d
Apf. :D Też mam aparat. po prostu trzeba żuć tak, żeby nie dotykała zamków.
Herbatniki z czekoladą. *__*
Dynia łuskana :b
Truskawki znowu xd
Piję sok marchwiowy. Jedyny jaki lubię.
Ja uwielbiam świeżo wyciśnięty sok marchwiowy, albo te jednodniowe, bo smakują tak samo. Są przepyszne!
Ogólnie soki marchwiowe są dobre :). Za to strasznie nie lubię pomarańczowych :<. Wszyscy moi znajomi je lubią, a ja mam ochotę po nich wymiotować.
Teraz piję "Mleczko sojowe karmelowe"... OHYDA XD
Bo mleka sojowe często takie są.. Próbowałam kiedyś pić i strasznie niedobre.
Oooo też raz piłam. Myślałam, że kupiłam mleko czekoladowe.
Straszna różnica.
Teraz staram się uważać co kupuję... xd
Upiekłam piernika :)
Ogólnie mleka sojowe są dobre, piłam dzisiaj, ale wcześniej, mleko sojowe czekoladowe i smakowało cudownie.
Tylko w przypadku tego karmelowego okazało się jednym wielkim niewypałem.
Piję mleko
A ja nie jem nic. ;d
Ogólnie jak są takie upały to ja bym mogła nic nie jeść, w ogólnie nie mam apetytu.
Ja to w upały mam ochotę jedynie na owoce i warzywa. A mięsa to już są okropne (z wyjątkami). I w zimę, i w upały.
niech żyją krokiety z mikrofalówki i barszcz instant <3
kanapka z sałatą, pomidorem i ogórkiem
Truskawki.
Wiem, średni pomysł jeść je rano, o 7.30 ale co tam.
zawsze jest dobra pora na truskawki xd
I na brzoskwinki ;3
Weroonika napisał:
Truskawki.
Wiem, średni pomysł jeść je rano, o 7.30 ale co tam.
Dlaczego? o.o
Nic nie jem bo
Weroonika napisał:
jak są takie upały to ja bym mogła nic nie jeść, w ogólnie nie mam apetytu.
(Zimo, gdzie jesteś... :<)
Dokładnie tak Ciechu! Nie lubię upałów, wilgotnego powietrza, tej duchoty na polu i palącego słońca. Jednak śnieg to mój żywioł xd
Ziemniaki z ćwikłą. W środku odrobinę surowe, ale ogólnie ok
snikersa ;0
Sałatkę z pomidorów. ;d
Kakao.
Mus wieloowocowy ze zbożami. Pycha, najlepszy "słoiczek" ze wszystkich które jadłam, polecam! :D
Piję sobie Activię :3
Piję drożdże (XD)
Naprawdę nie są złe~
Piję kakao.
studenckie danie. parówki z keczupem ;]
Piję mleko.
Lody kokosowe :3
lody jogurtowo-wiśniowe
A ja aktualnie nie jem nic, tylko piję soczek marchewkowy ;d
Jem kanapke z szynką, pomidorem, ogórkiem.
Soczki marchwiowe są dobre :)
Dobre! Najlepiej takie świeże. Jeszcze są dobre z pomarańczy, takie świeżo wyciskane ;3
Ja tam z pomarańczy nie lubię. Za kwaśne.
A teraz piję kakao.
Znowu! To już normalne uzależnienie! :P
Ale, ja czy Ty?
A aktualnie to mleko.
Ty! Uzależniona od kakao ;p
To, że codziennie je piję, nie znaczy, że jestem uzależniona. :)
A teraz mleko.
Tak tak od tego się zaczyna ;p
Jem malinki ;3
Aktualnie piję mleko. Jedyny dobry napój oprócz kakao w domu. No ale ja potrafię bez kakao wytrzymać (chyba, bo jeszcze nie próbowałam), więc jeszcze nie jestem uzależniona. :)
Nie lubię tak po prostu czystego mleka pić, nie wiem czemu mam jakieś dziwne uprzedzenie ;d
Ja uwielbiam. Mleka to wiele osób nie lubi, a czyste ma dość charakterystyczny smak, więc te uprzedzenia nie są takie dziwne.
Ja aktualnie znowu kakao.
Ja aktualnie herbatkę ;3
Znowu zrobiłam sobie kakao.. Ale tym razem trochę słabsze
Haha
Ja aktualnie kończę śniadanie. ;d
Ja jem jajko.
Piję Coca Colę.
Lody kokosowe, dobre ;P
Teraz ponownie kakao.
A wcześniej sałatka z kurczakiem
Lody cytrynowo-truskawkowo-czekoladowo-śmietankowe oblane sosem porzeczkowym :pobity:
Kanapka z szynką i herbata.
Jakaś dziwna zapiekanka z pieczarkami. ;d
Znowu herbata.
Jogurt, taki prosto z lodówki na upały najlepszy.
Zimne kakałko z lodami śmietankowo-czekoladowymi na wierzchu. Mniamniam~
mleko
pomidorek :D
nestea.
Czekolada ;D
mleko.
Pierwszą kolację w domu po 11 kolacjach jedzonych w hotelowej stołówce na obozie sportowym.
Dopiero teraz tak na prawdę doceniam smak domowego jedzenia ;d
Kakao. Jakieś takie dzisiaj niedobre ;(. Nie wiem, chyba coś niedokładnie wymieszałam, albo dałam za dużo mleka.
Albo Ci się zaczyna nudzić już po prostu ;d
Być może. Albo to dlatego, że nie było ciepłe, a trochę chłodne.
A aktualnie nic nie jem. Nie ma sensu w jedzeniu śniadania, gdy za 45 min. obiad.
JAK MOŻNA JEŚĆ OBIAD O 12:00???!!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! : O : O : O
Normalnie..
Kiedyś, gdy byłam mała to czasami jadłam nawet o około 11:30.
Moja babcia zawsze o 12 obiad podaje. Mówi że innej godziny nie uznaje, gdyż trzeba zjeść spokojnie przy odgłosach hejnału mariackiego z radiowej jedynki ;x
A normalnie jem obiad wtedy kiedy wracam do domu ;d
Mitsu w takim razie nasze Babcie mają coś wspólnego ;d
A ja obiad jem przeważnie koło 15-16, czasem nawet później. Zostało mi przyzwyczajenie z roku szkolnego.
Ja właśnie jem obiad. Bo mama wróciła od babci i zlitowała sie nad biednymi dziećmi i postanowiła nam coś ugotować ;x
A ja muszę sobie dziś sama radzić, Rodzice w pracy i muszę kombinować. ;d
Ja zawsze gdy rodziców nie ma robię sobie na obiad albo zupki z knor, albo kanapki lub też jajka na twardo. Lepsze to niż nic..
No pewnie, jakoś trzeba żyć. ;x
Nie ma większej przyjemności niż gotowanie dla samego siebie. Jak się chce, kiedy się chce.
Co prawda "pomysł na" każdego dnia to może nie jest gotowanie najwyższej klasy, ale za to jakie smaczne! :3
Jak jest taki upał to ja mogę cały dzień nic nie jeść, więc w sumie jak jestem sama to niepotrzebny mi obiad w ogóle. Za to lubię robić różne desery szczególnie jak jest jakaś okazja, Dzień Matki na przykład czy coś w tym stylu. ;7
Ja codziennie robię coś sama (chyba, że babcia się zlituje), bo rodzice w pracy do 17 :/ W sumie lubię gotować, ale najfajniej jest wtedy, kiedy nie trzeba tego robić, tylko po prostu ma się na to ochotę :D
Co nie zmienia faktu, że zupki knora/vifona itd. ratują tyłek :)
Fuuu, nie znoszę takich zupek, wolę już nie jeść niczego, jak przychodzi co do czego : P
kakao. A wcześniej rodzynki.
Gofr z masłem orzechowym ;d nie ma jak porządne jedzenie po 8 godzinach stania ;x
Gofry! *_* Zbieramy się od 5 lat, żeby gofrownicę kupić ;d
znowu rodzynki.
pierogi z wiśniami *.* tak się napchałam że do końca dnia nic nie bedę jeść xD
Lody kokosowe! ;3
Jem lody kawowe, ha.
Kakao..
anka10334 napisał:
Kakao..
Tak dla odmiany, no nie? xd
Malinki~
Frappe. :heart:
Jajeczniczka na boczusiu ♥ Robi się pare minut, a jaki efekt :D
jogurt wafelkowo-ciasteczkowy
Dzisiaj kruszaniec z rabarbarem made by Blanca :D
Herbata z maliną i dziką różą, bez cukru.
Litry herbaty na zdarte do granic gardło :|
Jabłko
Uwielbiam jabłka. To zdecydowanie najlepsze owoce. :d
Jem banana.
Piję mleko. To już chyba trzeci kubek dzisiaj i nie mogę przestać. XD Tak się cieszę, że ktoś mądry wpadł na pomysł produkcji mleka bez laktozy, a ktoś inny sprowadził je do supermarketu w moim mieście. :dance:
Wiem, że poprzedni post jest mój, ale to było tak dawno, że chyba mnie nie zabijecie : D
Ja zajadam się Raffaello :b
Banana i... nie uwierzycie!... mleko! xD
Rodzynki wykradzione z szafki na przyprawy, ale ciiii...
Marzę o lodach, gofrach, czekoladzie - czymś słodkim, a czego nie mogę jeść. * o *
EDIT:
Wcinam Miami z Biedry, a Lion spoczywa na szachach. Marzenia jednak się spełniają xD.
Gofra to bym zjadła D:
Piję mleko sojowe o smaku waniliowym z Biedronki.
Bezy. Nigdy nie lubiłam, ale takiego domowe są całkiem zjadliwe.
Wpierdzielam wszystkie słodycze jakie dostałam na 18stkę. Dół + okres = gruba dupa xD