Shari - 2010-05-11 15:43:43

Bardzo lubię j.angielski. W mojej szkole jest program Comenius, czyli wymiany. W tym roku organizowana jest wymiana do Hiszpani na wyspę (zapomniałam nazwy), naszych 10 najlepszych uczniów, którzy się zgłosili pojechali tam na tydzień (wcześniej wymienili się mailami z tamtymi uczniami, by się zapoznać), już wrócili. teraz w sobotę przyjechali tacy Hiszpanie ;d
Ja też chciałabym pojechać na wymianę (są tylko  w 3 klasie), mam jeszcze 2 lata. Z tej racji przysięgłam sobie przyłożyć się do tego języka.
A wy lubicie go? Macie wymiany? byliście, jedziecie, chcielibyście?

Póki co zapisałam się jeszcze na takie coś, że piszemy, poznajemy Francuzów, będziemy mailować ;d
Czekam teraz informacje od pani jak to będzie wyglądać i kiedy. Macie takie coś? Jeśli tak to jak wam się rozmawia?

Dzina - 2010-05-11 17:02:20

Ta, mamy Niemcy 100 metrów obok szkoły, a nawet tam żadnych wymian nie organizują xd

Elfik777 - 2010-05-11 22:11:03

Uwielbiam angielski! (Hiszpański też). Wymian nigdy nie miałam ale zawsze za granicą dobrze dogadywałam się z obcokrajowcami.
Po studiach planuję wyjechać z kraju, więc muszę wyszlifować angielski i hiszpański na perfect. A potem jeszcze dorzucić jeden język (w szkole miałam niemiecki ale nie znoszę tego drewnianego akcentu).

Shari - 2010-05-12 17:40:21

Elfik777 napisał:

(w szkole miałam niemiecki ale nie znoszę tego drewnianego akcentu).

dokładnie jak ja. dorzucili na na chama ten porąbany język. w ogóle się go nie uczę, bo jak wyjdę z budy i nie będę musiała się dalej z tym drewniakiem męczyć rzucam go  .

U nas właśnie ci uczniowie co pojechali na wymianę i pani opowiadali, ze uczyli się nawzajem
Hiszpanie polaków hiszpańskiego
Polacy Hiszpanów polskiego

white349 - 2010-05-12 18:05:34

Ja muszę, kocham angielski jak niemiecki, chodzę do klasy językowej, piszemy teraz z  francuzami, za rok z hiszpanami.
Mamy jedną wymianę niemiecką, ale ja w niej nie uczestniczę.
W 2 klasie w marcu, albo w kwietniu jedziemy do Londynu.
Każdy z nas po kilka osób będzie mieszkał u angielskiej rodziny, ale to nauczyciele będą nas prowadzać po mieście. Ci anglicy to tylko pożywienie, nocleg i transport muszą zapewnić. Fajnie bo podobno jak im się powie co się lubi jeść  to to robią .

Piszę z niejakim Dimitrijem Salembienem, co ma 15 lat.
Pisaliśmy tylko kilka listów, maila jeszcze nie napisałam, fajnie bo też lubi piłkę nożną i ma 3 koty.
A najlepsze jest to, że oni są od nas gorsi w angielskim.

Margaret - 2010-05-12 18:32:58

My mamy wymiany, ale jakoś mnie nie ciągnie. Kocham angielski i na własną rękę koresponduję z Japonką :) Poznałam ją na drawballu :)

Alinka - 2010-11-10 12:16:26

Ja angielskiego uczę się całe życie, ale i tak jak słyszę gdzieś angielski to nic z niego nie rozumiem.

Atura - 2010-11-10 16:36:55

White napisał:

A najlepsze jest to, że oni są od nas gorsi w angielskim.

Cha cha, to może nieco podnieść na duchu.

Nie mam talentów językowych.

Shadoww - 2010-11-10 21:39:08

Bardzo lubię angielski. Program wymiany uczniów planują dopiero wprowadzić, więc się nie załapię :/ Może coś w liceum będzie :d

Sky - 2010-11-10 21:45:38

Też nie mam smykałki do języków. Angielski jako tako potrafię, dogadam się na pewno, może nawet pogadam o pierdołach. Raz pewni Francuzi, których obsługiwałam w McSzicie, pogadali ze mną i stwierdzili, że dobrze mówię po angielsku. Ale to Francuzi. chociaż, jak się gada często spontanicznie przez jakiś czas, to na pewno nabiera się śmiałości i płynności w gadaniu.

A teraz chciałabym zacząć uczyć się rosyjskiego, ale jeszcze się zastanowię. Bo mam taką możliwość na studiach.

white349 - 2010-11-12 22:04:21

W sumie to najwięcej angielskiego nauczyłam się z piosenek.

Serafina - 2010-11-13 10:09:27

White, to najsłuszniejszy sposób : ) Zaciekawi jakaś piosenka -> wyszukuje się tekstu -> w tym tłumaczenia -> a potem jak się jeszcze raz słucha tej piosenki, to już się wyłapuje nowe słówka : )

Angielski... w sumie też miałam całe życie, niemiecki mam od 4 lat, ale od 1,5 roku czuję się cofnięta w rozwoju przez "ustrój gimnazjalny", cały czas tkwię na etapie "Das ist kein Heft"

Chciałabym nauczyć się duńskiego, łacińskiego i rosyjskiego, i staroangielszczyzny z tymi wszystkimi "Thou" i "thine"...

Blanka - 2010-11-13 10:46:43

Angielskiego też uczę się od przedszkola, chociaż nie jestem żadnym prymusem. Niemiecki miałam jeden rok na początku gimnazjum i nim rzygam. Nie lubię go. Teraz miałam wybór; mogłam wybrać niemiecki lub francuski. Oczywiście wzięłam francuski. Uczę się go tak; pani tłumaczy wszystko po duńsku (poza tym wszyscy uczniowie mieli francuski rok wcześniej i zaczynają druga książkę, więc jest to trudne trochę), czasem komuś się zechce przetłumaczyć mi jakieś zdanie na angielski, czasem jak mu się nie uda, to robi to na migi.
Jak ja uczę się jakiegoś zdania po dużku na lekcji, następnego dnia gdy próbuję wymówić to zdanie, nauczycielka nie rozumie o co mi chodzi xP

przegrywanie kaset vhs warszawa