Blanka - 2010-05-22 13:52:30

The Sims nie posiada zdefiniowanego celu, jaki gracz ma osiągnąć. Gracz ma jedynie za zadanie organizowanie czasu kierowanym przez niego wirtualnym postaciom, Simom i pomaganie im w osiąganiu ich własnych celów rozwojowych. Z tego powodu gra może potencjalnie toczyć się w nieskończoność.

Wiem, że wielu z użytkowników gra, ale z doświadczenia wiem, że każdy gra w nią inaczej.
Ja swego czasu kręciłam w grze filmy, seriale i teledyski. Nie powiem, było to naprawdę twórcze i fajne zajęcie, można było wykreować swój świat, poczuć się jak prawdziwy reżyser i, no, do tego się także dąży, mieć grupę widzów, którzy z zapartym tchem oglądają kolejne części historii. Niestety z braku czasu i chęci moja kariera reżyserki stv dobiegła końca. Było to też winą komercji i dzieci neo gromadzących się w branży.
Teraz czasem pogrywam moją wielopokoleniową rodziną, ale to jest raczej sporadyczne i nie daje tak wiele frajdy.
Aha, i jeszcze jedno. The Sims 3 mówię stanowczo NIE! :>

Oto moja historia. A wy, co widzicie w tej, przez wielu nazywanej po prostu nudnej i mało atrakcyjnej, grze?

Dzina - 2010-05-22 15:00:37

Czasami sama czuję się jak taki sim, kierowany przez nieznaną mi "siłę wyższą" ._.

Uwielbiam simsy, bo uwielbiam marzyć, zwłaszcza o życiu.
Uwielbiam tworzyć, projektować i bawić się genami.

Zawsze lubiłam tę grę, od samego początku jej wydania c:

Elfik777 - 2010-05-22 15:29:58

Ta gra jest dla osób twórczych i pomysłowych. Jak ktoś nie ma innego pomysły na rodzinę niż 'mama tata i dziecko' to się zanudzi. Ja uwielbiam w simach robić historyjki obrazkowe. A najbardziej lubię budować. Moje domki to cuda architektoniczne :)

A co do sims 3 to się zgadzam z Blanką- to jest totalna porażka. Chcieli powalić ilością nowych rzeczy a zapomnieli o podstawach. Mi wystarcza sims 2 :)

Ciechu - 2010-05-22 15:31:07

Też zawsze lubiłam tą grę. Jako paroletni brzdąc codziennie patrzyłam jak kuzyn i kuzynka grają w TS 1. <3
Teraz mam 2 i 3. Częściej gram w 3, jakoś bardziej mi się podoba mimo plastikowej grafiki (wczoraj włączyłam 2 i pierwszą reakcją było "omfg jakie to kwadratowe").
Lubię to bo można stworzyć idealny świat.

Sky - 2010-05-22 15:34:25

ja najwięcej grałam w 1 :D w 2 po miesiącu kombinowania znudziłam się(zresztą moja vista chrzani grafikę :P), a w 3 nieee. gorsza niż dwójka ;)

Atura - 2010-05-22 16:16:10

Gram w dwójkę (teraz już sporadycznie), najbardziej mnie kręciło budowanie majątku - pierwsza praca, awanse, zbierania na sprzętu potrzebne do awansów. Później, już bogatą rodzinką, nie było tak fajnie.

white349 - 2010-05-22 16:37:19

A w czym ci dzieci neo przeszkadzały? Nie rozumiem wogóle takiego pojęcia, każdy z nas siedzi na internecie nie wiadomo ile, wszyscy niby tacy normalni, a pełno emotikonów i jakiś dziwnych wogóle do nich nie podobnych zdań wrzucają. Boskooo<333 itp. Ta twoja kariera to strasznie krótka była, ale to nic w porównaniu ze mną, bo ja nic nie wstawiłam .

Właśnie mam zamiar zagrać w simsy, trójkę miałam przez pewien czas i taka powolna była, a same simsy brzydkie mi się wydawały. Miałam okres w którym to jedynka była na topie, dla mnie. Trzeba nowych dodatków i mozliwości by gra się nie znudziła.

Jest też finał gry.

Blanka - 2010-05-22 16:54:37

white349 napisał:

A w czym ci dzieci neo przeszkadzały? Nie rozumiem wogóle takiego pojęcia, każdy z nas siedzi na internecie nie wiadomo ile, wszyscy niby tacy normalni, a pełno emotikonów i jakiś dziwnych wogóle do nich nie podobnych zdań wrzucają. Boskooo<333 itp. Ta twoja kariera to strasznie krótka była, ale to nic w porównaniu ze mną, bo ja nic nie wstawiłam .

Jest też finał gry.

3 lata to według Ciebie krótko?
Przeszkadzały mi. Ile można czytać takich komentarzy pod swoim filmem; "O lol, ale gópie ;//", albo "Supcio <333 Czekam na odcinek :D ;** xD" i jak można oglądać filmy, typu "kąflikty rodzinne" z najmądrzejszym zdaniem "ale nudno, zrobię sobie obiad" i "chyba idę spać". Era prawdziwych reżyserów, którzy robią filmy dla siebie, a nie dla widzów minęła. Prawdziwych produkcji nie można porównać do tych, które są teraz. Zero serca i oryginalności.

Jaki finał gry?

white349 - 2010-05-22 17:10:27

Było takie coś , na simowe centrum. A myślisz, że po co są filmy ? By ludzie je oglądali, to z tego ma się dochód, jak robiłaś dla siebie to po co na youtube wrzucałaś. Trzy lata ? Jakos mało tych produkcji się ukazało, ale mojej nikt nie pobije, w półtora roku jeden odc.

Blanka - 2010-05-22 17:17:57

1.Co było na cs?
2.Chodzi o to, ze niektórzy robią to tylko dla widzów, żeby zostać chwalonymi i żeby ktoś powiedział "jakie to super". Ci, którzy naprawdę daleko w tym zaszli, robią to przede wszystkim dla siebie i dla swoich korzyści. Po prostu sprawia im to przyjemność i nawet jakby nie mieli widzów, robiliby to dalej. Nie rozumiesz? Tak samo jest z rysowaniem. Robisz to przede wszystkim dla samej siebie, a nie dla osób, które oglądają twpje prace. Ja wstawiłam te filmy, aby otrzymać rady i stawać się lepszą, tak samo jak robimy to z rysunkami.
3. Mało nakręciłam? Ja naliczyłam tych filmów co najmniej 30.

white349 - 2010-05-22 17:30:08

Takie zdjęcie, nieważne.
I wszystkie te 30 były emitowane w stv ?
Chodzi mi o stv, a nie youtube. Liczysz też zwiastuny ? Zresztą nieważne, ( ale przyznaj, że miałaś krótkie seriale, )
I powiedz czy będziesz w końcu na zajęciach, ile ty ich już poopuszczałaś.

Blanka - 2010-05-22 17:35:13

2 były emitowane. Były krótkie, a zwiastunów nie liczę. A kariera reżysera to nie tylko stv. Poza tym, jakbyś nie zauważyła, to ono nie funkcjonuje od ponad 2 lat. Większości seriali nie wstawiałam do internetu, jak mówiłam, kręciłam dla siebie.

Po co ten off top? Nie było mnie na 2.

white349 - 2010-05-22 17:45:58

Funkcjonuje, funkcjonuje... Jak zaczęłam wchodzić na samą stronę to już było, tylko mniej rozwinięte. A to tak przy okazji, rozumiem, że chodzi ci o karierę domową, mi chodziło same stv, bo jak sama określiłaś " moja kariera reżyserki stv ... "

Blanka - 2010-05-22 17:59:02

Nie funkcjonuje. To, co widzisz, to ARCHIWUM. Żeby je zastąpić admin zaczał co tydzień pokazywać najlepsze filmy na youtubie.
Kariera reżyserki stv owszem, była krótka, bo stv zeszło bardzo nisko, stało się zaniedbane i tyle. Po tym większość filmów pokazywałam jedynie samym reżyserom stv, nikt inny ich nie oglądał, wspólnie w nielicznej grupie aktywnych jeszcze osób wymienialiśmy się doświadczeniem i oglądaliśmy swoje produkcje. Nie były one wystawiane na światło dzienne. Dlatego napisałam o tym, jak napisałam.

white349 - 2010-05-22 18:06:57

Yyyy... mówiłam, że nieważne, a STV istnieje juz bardzo długo, tyle, że w innej formie. Nie gadajmy już o tym, każdy własne zdani powinien mieć.
PEACE
Nie do końca wiem jaką rodzinę stworzyć w simsach.

Dzina - 2010-05-23 15:39:35

Nie rozumiem tej dyskusji, ale jeśli chodzi o ostatnie zdanie Białej, to ja na to - w takich wypadkach gram rodzinkami już stworzonymi :3
Pamiętam, jak w jedynce, zawsze Kawalera z jedną z Papużek żeniłam ;d

UnterkĂźnf OlĂ­mpia