Selen - 2007-08-21 21:29:32

Pewnie większość z was zna tą grę - TIBIA  Już sama nazwa mnie przeraża. Chciałam wam przekazać, żebyście uważały z kim się na niej zadajecie i komu dajecie swój nr. GG  Ja już popełniłam taki błąd, więc mam doświadczenie. Gdzieś na tym forum pisałam moją historię, jak poszukacie z pewnością znajdziecie :)

Dzina - 2007-08-22 08:46:56

Mój brat w to grywa i wtedy nie wolno go nawet tknąć, bo robi się strasznie agresywny :/

Ucho - 2007-08-22 11:57:07

Tibia jest badziewiasta i tandetna. A te walki... stoi ludzik obok ludzika i tylko punkty się pojawiają kto ile życia traci. Żeby chociaż jakimiś mieczykami machali.

Ufekkk - 2007-08-23 19:40:12

Tibia deprawuje! Mojemu kumplowi jak hakneli gościa na 90 poziomie to przez miesiąc się do nikogo nie odzywał, a patrzył się na wszystkich jakby oceniał rozmiary trumien ^^

Selen - 2007-08-24 09:37:41

A mój brat cioteczny miał 50 lvl i jak mu ludzika na tibii zabili, przez długi czas nie mógł się pozbierać ale po tym wydarzeniu przestał grać :)

Ufekkk - 2007-08-25 12:18:13

Dlatego właśnie Tibia jest zła! :D

Heri - 2007-09-02 12:01:01

Tibia wcale nie jest zła. Tzn. ja gram na prywatnym serwerze. Tam gra jest o wiele ciekawsza i nie ma takiego chamstwa :)

Selen - 2007-09-02 16:51:53

Naprawdę? A jaki to serwer? może bym też zaczęła od nowa grać... :)

Ufekkk - 2007-09-02 17:17:54

Przyznaję ja kiedyś grałam na Retfudze czy jak to tam szło :P Miałam wojownika i stanęłam na początku :D Nie wiedziałam co robić ^w^ Jestem nieobyta w takich grach....

Oriana - 2009-01-21 16:20:43

Wiem, że to BARDZO stary temat, ale chciałam powiedzieć, że mój kumpel tak się wciągnął w Tibie, że go musieli wysłać na odwyk....Albo, w wielu krajach dzieciaki/młodzież/dorośli(?) tak się wciągają w tą grę, że po pewnym czasie przestają jeść(bo muszą zabijać te ludziki, czy co) i w ogóle kontaktować... były takie przypadki, że ludzie przez to umierali... straszne..

Mitsuki - 2009-01-21 17:33:07

A nie mówcie mi nawet o Tibii XD
Połowa mojej klasy w to gra i na przerwach o niczym innym nie gadają jak o Tibii oO"
Bez obrazy dla nikogo - ale mnie osobiście żal tej gry i tyle...

Dzina - 2009-01-21 17:51:26

Ale to po prostu straszne jest, jeden wielki żal.pl D; Że też zabijające się przez pół godziny kwadraty mogą doprowadzać ludzi do takiego... Obłędu O.o

Oriana - 2009-01-21 18:07:27

Tak, to jest chore. Brat opowiadał mi, że jak ludzi wciągnie, to do takiego stopnia, że nawet ustawiają sobie budziki np. na 3,4 nad ranem, żeby zrobić coś tam w tej grze O.O np. sprawdzić czy ktoś Cię nie napadł (nie bardzo orientuję się w tej grze, więc nie wiem czy jest coś takiego, że "ktoś Cię napada", podałam taki przykład- jeśli wprowadzam kogoś w błąd, to przepraszam....). A ten śmiertelny wypadek najczęściej zdarzał się w Chinach bodajże...
Słyszeliście o przypadku z grą GTA? Dziewczynka zabiła koleżankę ze szkoły- bo myślała, że ma 3 życia...

szogun - 2009-01-21 18:37:28

Takich przypadków to ja słyszałem duuuuuuuużo, chociaż nie wiem jak głupim trzeba być aby pomylić świat gry z rzeczywistym.

Dzina - 2009-01-21 18:47:37

Bo w takie rzeczy często małe dzieci grają, które jeszcze nie potrafią rozróżnić fikcji od rzeczywistości... ;x Niestety xp

Oriana - 2009-01-21 20:56:06

To jest przerażające... takie dzieci mają teraz skrzywioną psychikę... przechlapane całe życie, a ich rodzice? Lepiej o tym nie myśleć...

PS. a co do Tibii- moja wychowawczyni najpierw wypytywała nas w szkole o tą Tibie, a potem powiedziała, że chyba sobie pogra... eh, ja to mam psychicznych nauczycieli..

szogun - 2009-01-21 21:51:18

Chociaż teraz już w każdym mediu jest spora dawka przemocy, w gazetach, w telewizji, w grach itp.

Dzina - 2009-01-22 17:50:49

Hahah, małe dziecko ogląda sobie reklamę durex i od razu do mamy "kup mi takie coś" xD Ludzie to potrafią myśleć nieodpowiedzialnie. A potem narzekają, że "młode pokolenie się zatraca" <,<

Hotaru-Zana - 2009-01-22 19:27:48

No!
Kiedyś to podobno w ogóle fajne bajki były.
A teraz to jakieś debilne (niektóre naprawdę takie są) kreskówki :| w których człowiek umiera milion tysięcy razy i.. a dobra. Szkoda mi się wypowiadać na ten temat.

Ja tam lubię bajki Disney'a! :D
Jestem może i stara, ale jakoś Disney bajki fajne robi :3

Dzina - 2009-01-23 09:41:31

Disney i Canada *-* Poza anime to tych mogłabym całe życie oglądać x3 I przynajmniej bezpieczne dla otoczenia są xd

Elfik777 - 2009-01-23 14:55:18

ja jestem pokolenie smurfów i chyba jestem normalna :)

Hotaru-Zana - 2009-01-23 21:24:42

A ja pokolenie Króla Lwa Uhahaha :D
Uwielbiałam te bajki x3

Ucho - 2009-01-23 21:33:08

z tym "ktos cie napada" to chyba chodzi o ogame ;p tam tez pierwszy raz uzylem nicku ucho o.O wszyscy znajomi w to grali i bylismy w jednym sojuszu ;d ale ostatecznie skonczylo sie tym ze nas wszystkich pobanowali ;d

butaprenu - 2009-01-26 11:30:16

Tibia to nudy! Ja wam pokaze prawdziwe RPG! tworzyc postacie! macie totalna swobode! Pamietajcie swiat dostosuje do waszych postaci! Nawet do ludzi-krolikow:)

Grocek - 2009-12-23 11:44:47

Ucho napisał:

Tibia jest badziewiasta i tandetna. A te walki... stoi ludzik obok ludzika i tylko punkty się pojawiają kto ile życia traci. Żeby chociaż jakimiś mieczykami machali.

Racja racja, zero akcji, tylko plamy krwi pod nogami xD no i pierwsza gra w której nie widać nieba ;)

szogun - 2009-12-23 18:08:30

Oj, to chyba nie grałeś w pierwsze rpg (te w 2d).

JustArandomGuy - 2010-08-08 14:03:42

Vanek się wypowie. Vanek grał w Tibię. Vanek lubił Tibię *Nie biją Vanka, nie biją!*
Nie jestem jakimś przygłupem, emo, niedorozwojem czy maniakiem, żadnym nerdem(Jestem dumnym Geekiem) a mimo to, nie żałuję czasu, jaki spędziłem przy tej grze. Że tak powiem, podejdę do tematu z drugiej strony.

Moja przygoda z Tibią zaczęła się od tego, że moi dwaj przyjaciele zaczęli w to pogrywać. Zaraz zresztą do nich dołączyłem. O ile oni grali w to godzinami, ja z racji krótkiego dostępu do komputera grałem te 2, 4 w porywach godzinki dziennie. Gra o tyle ciekawa, że zabawna. Jako geek nie mogłem się powstrzymać od eksperymentowania z roleplayowaniem w mmo. Co zresztą sprawiło, że sama rozgrywka zrobiła się w ogóle zabawna i zajebista. Grałem wszystkimi rodzajami klas, z różnym skutkiem. Przerywałem rozgrywkę niekiedy na całe tygodnie(Np jak się wkurwiłem po 'deadzie') po czym wracałem odświeżony. Najprzyjemniej wspominam granie czarodziejem. Ło-hooo, to dopiero była frajda. A że byłem 'weteranowym' graczem, grającym różnymi postaciami naprzestrzeni update'ów, to np pamiętałem czasy, kiedy gra 'sorcem' sprowadzała się do godzinowego afk, żeby zrobić 'bp runek' by sobie 'pohuncić'. Potem wprowadzili różdżki i zaczęło się na nowo. Miałem takiego pecha, że ilekroć 'wbiłem' 28 poziom, poziom będący kamieniem milowy dla czarodziei z Tibii(Summon Demon Skeleton)... cóż, bardziej byłem dumny tłuczeniem smoków na 26lvl+, samotnie, bo jak wyjaśniałem mijającym mnie h-levlom 'Nie lubię dzielić się lootem z tankami', co zresztą sprawiło, że przez jakiś czas z tego byłem znany i generalnie dużo dowcipów i dobrego humoru krążyło wokół tego mojego specyficznego 'skąpstwa'. Później zabrałem się za granie paladynem, kobitką, latanie z garścią włóczni i tarczą na cyklopy było mega frajdą również. Potem uciekanie przed nimi i prucie do bidoków z łuku... heh, generalnie cała gra miała dużo pozytywnego wydźwięku, choć głównie biegałem sam, bawiąc się w najlepsze, zbierając różne ozdobne gnioty do swojego 'bp śliczności'(Kolekcjonowania różnego rodzaju nieprzydatnego stuffu, do czego mnie zachęcał mój przyjaciel, 160+ Master Sorcerer już wtedy) obdarowując mnie różnymi bzdetami dostępnymi tylko graczom płatnym(PACC). Nie można więc powiedzieć, że sama gra jest 'zła', tylko ludzie, którzy w nią grają. Dopóki znasz umiar i traktujesz to po prostu jako rozrywkę, Tbia oferuje niezapomniane, wesołe wspomnienia. Nigdy nie rzucałem w ludzi krzesłami, nie trzaskałem pięściami o klawiaturę, nie kopałem swojego monitora i komputera... nie zgłupiałem jakoś szczególnie - do większej degradacji intelektualnej doprowadza mnie piwo lol, co to mi do głowy przychodzi po kilku piwkach, heheh... Cóż, wszystko po prostu zależy od odbiorcy. Podpieranie się ekstremami, ludźmi przegranymi, którzy ulegli uzależnieniu od produktu jest gorsze i śmieszniejsze niż samo używanie go. Wielu uważa Tibię za gówno i gniot, gderając wciąż o tych ekstremach... dam dobry przykład: Gość, co pobił matkę krzesłem, bo mu odcięła zasilanie, bo nie wychodził z domu i wciąż grał w Tibię. Tak, brzmi trgicznie i jest smutne, ale zaraz, chwilka. Temu samemu gościowi podłożono Tibię, bo się szwędał po osiedlach, pił, palił, prowokował bójki i był agresywny... to był śmieć już z początku grania w to! Do każdego z tych przykładów 'zła' Tibii można znaleźć gwiazdkę, haczyk.

Obecnie gra wygląda jak wygląda, ja np przestałem grać, bo mi zmiana podłączonego internetu na to nie pozwalała(głupia radiówka) i jakoś nie napadałem na ludzi, żeby zdobyć mamonę na 'pykanie' w kafejkach internetowych. Podsumowując, bo się rozgadałem bardziej, niż zamierzałem. Tibia grą złą nie jest, po prostu społeczność tibijczyków to jakaś hała i kicha.

rysujemy.pun.pl