Witam. Mam problem z rysowaniem z wyobraźni. Rysowanie ze zdjęć i obrazków idzie mi nawet nieźle (ostatnio gdzieś wyczytałam, że nie należy zaczynać od rysowania ze zdjęć, no ale trudno, stało się ;p). No i nie wiem teraz jak z tego przerysowywania przejść na rysowanie z głowy :/

Zacznij rysować z natury, złapiesz proporcje i będziesz w stanie kombinować już coś z głowy.
Poszłaś drogą odwrotną do polecanej

Kreatywność to podstawa!
Spójrz na świat pod innym kątem i spróbuj to uwiecznić na kartce. Nie żyj schematami, a emocjami~

Sky napisał:

Zacznij rysować z natury, złapiesz proporcje i będziesz w stanie kombinować już coś z głowy.
Poszłaś drogą odwrotną do polecanej

Nie żebym była niecierplia i chciała wszystkiego nauczyć się w pięć minut, ale długo trwałoby takie łapanie proporcji? :)

Hm ostatnio na Digarcie był podobny temat:
http://www.digart.pl/forum/temat/156637 … orcji.html
Tam oczywiście większość osób odnosiła się do sprawy z ironią, ale wzmianka o 'tysiącach' szkiców nie jest żartem.

W rysunku trzeba być bardzo cierpliwym i ćwiczyć ogromne ilości czasu. Rysownik czy malarz uczy się przez całe życie. Może Ci to pójść szybciej, może jednak też wolniej. Najważniejsze, żebyś rysowała regularnie. Fajnie sobie np. przeznaczyć na to powiedzmy 2-3 godziny przynajmniej raz w tygodniu.
Ciężko mi dokładnie powiedzieć, ile może Ci to zająć.
Mi np. na złapanie proporcji w martwej naturze(aby na rysunku wszystko było dobrze odwzorowane) potrzeba było 1-2 lekcji po 3 godziny, plus regularne ćwiczenia, a nie zawsze wychodzi ok.

Rysunku człowieka jeszcze się nie uczyłam, ani nie ćwiczyłam rysowania z natury na modelu, rysuje tylko z wyobraźni i proporcje kuleją. A to już ładne parę lat rysuje.

no to ja mam odwrotny problem..nie potrafię przerysowywać :(

Każdy jest dobry w czymś innym :p Zauważyliście, że zazwyczaj to co chciałoby się umieć nie wychodzi, a to co kogoś niekoniecznie interesuje idzie mu dobrze? (zazwyczaj, nie zawsze) :p

Czy ja wiem :D
Ja lubię rysować bajkowo, i wszyscy mówią, że to mój konik jest xd
A takiej martwej natury na przykład nie lubię, a i nie umiem (po co komuś ćwiczyć coś, czego się nie lubi :D) xd

Ja powiem krótko, jedyną drogą do sukcesu, czy to w rysowaniu z pamięci, wyobraźni, czy w przerysowywaniu, potrzebna jest chęć i (niestety) lata praktyki, tylko to gwarantuje sukces.

Ja ćwiczę wszystkie formy od 1993, czyli od szóstego roku życia. (a efekt to każdy chyba już widział).

na Twoim miejscu bym więcej ćwiczył, a rysowanie z wyobraźni zostawił sobie na daleką przyszłość...

BW - ja nie widziałem, nowy tutaj jestem i chętnie zobaczę na jakim jesteś poziomie.

rysuje z głowy smoki,rycerzy,zwierzęta,ludzi tak po prostu nie sprawia mi to problemu a przerysować to tylko w formie nauki (po proporcje jak nie umie się czegoś np.twarzy)

co do proporcji człowieka dobrym rozwiązaniem jest technika zachowania proporcji względem głowy (np. modelka powinna mieć 7-8 głów)
tą techniką równierz swietnie można okreslić wiek (np. dziecko ma tylko 3 głowy)

Stosuje ją jakiś czas i zakażdym razem wychodzi idealnie ;)
Spróbujcie ;)

fajnie a jak to wygląda na papierze ?

nie rozumiem pytania......
chcesz przykład rysunku ?

no ale to jest prawda stara jak świat. Jak paladyn chcesz zobaczyć, jak to wygląda? rysujesz postać i odliczasz ilość głów. Razem ma być 8, ale np 4 głowy to nogi, 1 głowa odpowiada dłoni itp

moja biedna dłoń jest mniejsza od mojej wielgachnej głowy

no w sumie przesadziłam, dłoń jest wielkości przynajmniej twarzy.
http://art.webesteem.pl/7/postaci.php

choui napisał:

no to ja mam odwrotny problem..nie potrafię przerysowywać :(

A po co przerysowywać? Najważniejsza jest kreatywność