Selen - 2007-08-24 15:14:46

Pewnie każdy ma jakiś swój styl ubierania się, więc możecie tu napisać o tym.

Ja np.
Zaczynam się ubierać inaczej niż kiedyś:
5 miesięcy do tyłu:
ubierałam się jak małe dziecko jaskrawe kolorki spódniczki itd.
Obecnie:
ubieram się na czarne, czerwone, białe i zielone kolorki oraz dżinsy, no i oczywiście moro :D
Dziwne no nie?

Teraz, kiedy będą te ohydne mundurki postanowiłam wyostrzyć mój styl:
kupiłam zieloną torbę na książki zamiast plecaka, mam zamiar kupić długie trampki do kolan (byle nie różowe)

Polnik - 2007-08-24 16:03:53

Ja... Rękawiczki, kapelusze, czapki, szaliki, arafatki ^^ Pieszczochy, koraliki ^^Głównie ubieram się na czarno, ale toleruje różowe majtki xP właściwie to wsioryba na jako ubrana jestem xP ostatnio mam faze na kratke i wisieńki XDco do butów to narazie zbieram na glany.... Tymczasowo nieoryginalne vansy i jakieś trampki xP

Dzina - 2007-08-24 16:08:51

Mi to właściwie też jest obojętne jak się ubieram :P Choć jakiś czas temu zauważyłam, że najbardziej odpowiada mi "luźny" styl. Żadnych badziewnych spódniczek, czy szpilek, włosy wiecznie rozpuszczone bez żadnego nakrycia głowy - po prostu bluzka, spodnie i buty x) No i oczywiście bielizna ^.^

guns - 2007-08-24 21:42:03

kolczaty(tylko na koncerty :(),pieszczochy,długie spodnie(najwyzej jak jest bardzo goraco to spudniczka,a pod nią rajstopy kabaretki xD)Bluzki z zespołami,torba zwieszona do kostek,trampki(nie zawiązuję sznurówek)lub glany.Do szkoły raczej skromniej Biała bluzka,czarne spodnie,ale zawsze krawat musi być xD i łańcuch (- -) no i nie obejdzie się choć bez jednej pieszczochy,trampki. to chyba wszystko.

Kitsune - 2007-08-25 13:00:21

A ja? Pah, zawsze na czarno. Cóż prawie zawsze, zależy czy akurat coś czarnego do ubrania mam pod ręką. Ludzie się mnie pytają, czy nie jest mi gorąco, kiedy 30 stopni na zewnątrz, a ja czarne spodnie, czarna bluzka... Rodzice już mają serdecznie dosyć czarnych ciuchów w mojej szafie, ale jak ja się mam wytłumaczyć, że wręcz kocham ten kolor? :) Choć, czasem zbraku laku ubieram inne kolory, biały, niebieski lub zielony, najczęściel ciemny lub moro. Oprócz tego, rzemyk na ręce i amulet na szyi. Buty, naturalnie adidasy. Włosy rozpuszczone (bo w kucyku wyglądam jak "kurczak który wpadł pod autobus", a skoro mam włosy długie <pod tyłek>, to o wiele lepiej wyglądają rozpuszczone), zwykle z opaską. Kolczyków nie noszę, nie lubię. Często słuchawki w uszach (Znajomi przyzwyczaili się do tego, że jak coś do mnie mówią, ja wyjmuję słuchawki i pytam: "Wybacz, mówiłeś coś?" :D) Czasem czapka z daszkiem na czerepie. I cały czas mam problemy z grzywką, którą mi rozwiewa i wyglądam jak chopin po koncercie :) Oraz zdarzają się rękawiczki bez palców, w których jestem wręcz zakochana. A wszelkie bluzy muszą mieć za długie rękawy, bo wtedy ukrywam w nich dłonie :) A do czego czuję wstręt? Do wszelkich sukienek, spódnic, falbanek, wysokich obcasów, jaskrawych kolorków... Zkładam je tylko, kiedy mnie zmuszą (spotkania rodzinne akademie...) I to tyle co do mnie.

Elfik777 - 2009-03-27 23:06:22

a ja głównie na niebiesko i biało :) romantycznie i zwiewnie :D

Kurt - 2009-03-28 09:15:02

sratattaaa stare i nieprawda

Bruk IV - 2009-03-28 20:33:19

Nienawidzę butów sportowych >.> takich do biegania czy do nogi
Jeszcze jak są czerwone albo jakie jasnoniebieskie. Jak kogoś w takich widzę to normalnie... załamka xD

Juliett - 2009-03-28 21:19:06

To jakie buty nosisz ? :D
Ja ogólnie to tak podążam za modą.
A co do butów to mam kolorowe trampy :D ale botki ciemnozielone też mam :D

Elfik777 - 2009-03-28 21:47:55

ja tez do fashion victim nie należę :D jeżeli coś mi się nie podoba to tego nie założę choćby było nie wiem jak modne

Juliett - 2009-03-28 21:52:21

Eee , niektóre ciuchy są fajne :D
Ale to wszystko zależy od gustu ...

Dzina - 2009-03-28 22:57:55

Jakby tak patrzeć na styl sprzedawany w naszych cudnych zamerykanizowanych sklepach, to stwierdzam, że cropp sprzedaje najlepsze ciuchy. Ale to tak nawiasem :p Ja to i tak noszę na sobie wszystko, byleby wygodne było ;d Nawet te stare i śmierdzące, czy też ekstrawagancko modne. Nie mam za dużo możliwości w moim otoczeniu =w="

guns - 2009-03-28 23:41:00

ja uwielbiam trampki,rurki i jakiś T-shirt.
krawat,przypinki plecak/torba i to mi wystarcza.

nie lubię pory,kiedy muszę nosić kurtki,
ale nienawidzę też upałów.

Elfik777 - 2009-03-29 00:41:49

ja lubię lato, bo sukienki to mój żywioł :D

butaprenu - 2009-03-29 09:04:38

Bruk IV napisał:

Nienawidzę butów sportowych >.> takich do biegania czy do nogi
Jeszcze jak są czerwone albo jakie jasnoniebieskie. Jak kogoś w takich widzę to normalnie... załamka xD

takie buty sa swietne, choc aktualnie takich nie ma...:( a co do mojego stylu to on nie istnieje, ubierajac sie ubieram to co jest na wiezchu, i tyle, nieczego nie dobieram nei wybieram, wiekszosc ciuchow dostalem bo mi je kupowano na urodziny etc. wiec sam o niczym nie decyduje:) Chodze w tym co mam:)

Bruk IV - 2009-03-29 10:37:44

Julka^^) napisał:

To jakie buty nosisz ? :D

Na razie nosze strażackie glany. Jak zrobi się jeszcze trochę cieplej to będę nosić trampki. Najlepsze z cholewką ^^

Nena - 2009-03-29 12:14:11

haha... ja uwielbiam nosic trampałki a glanów nieznosze :3

Dzina - 2009-03-29 13:04:59

Ja glanów nie nosiłam, więc nie mam porównania :p Ale chciałabym kiedykolwiek spróbować :> Jednak póki co... Trzeba nosić to, co w sklepach sprzedają x)

Bruk IV - 2009-03-29 20:26:53

Ja praktycznie lubię się wyróżniać dlatego też nosiłem kurtkę strażacką ^^

Nena - 2009-03-30 20:16:52

kiedys sobie trampki i spodnie markerami zamalowałam...
wtedy tyż sie wyróżniałam :p

Dzina - 2009-03-30 22:10:11

Ja to takie tylko po domu noszę xd A mamusia i tak mi grzecznie grozi, że je spali, jak będę w szkole :3 Zero własnego stylu <,<

guns - 2009-04-05 09:52:45

Moja mama zabrała moje ulubione,czerwone trampki,które mam od 6 kl podstawówki,które są takim zabytkiem,
że dewastacja ich byłaby karygodna ;O więc kiedy gdzieś poszła,zabrałam je i schowałam do plecaka ;D

Kasiołek - 2009-04-14 09:25:56

Mój styl to brak stylu ale gdybym miała się opisac to raczej na sportowo;)

Joa - 2009-04-14 13:07:12

A ja nie mam stylu..Jak to określiła dziwka z mojej klasy :) No i całkiem dobrze mi z tym.

Nena - 2009-04-14 13:14:42

a ja lubie chodzić w luźnych bluzach :)
zazwyczaj do tego dochodzą sprane jeansy i addidasy

white349 - 2010-03-03 21:05:59

A ja mam styl, jak to mówią moje koleżanki "słitaśny" xD . Dżinsy i bluza lub tunika. Bardzo lubię różowe ubrania, ale jakąś tam lalunią nie jestem.

Engordia - 2010-03-03 23:57:50

Ja nie mogę wytrzymać nerwowo w dżinsach - prawie zawsze mam dres (spodnie i bluza) trampki (nie wyobrażam siebie bez trampek) i zwykłą kolorową podkoszulkę z jakimś wzorkiem - najzwyklejsza i nie wyróżniająca się ze mnie dziewczyna jeśli chodzi o ciuch.

Elfik777 - 2010-03-04 16:24:02

jak to "nie wyróżniajaca się" ? w jeansach chodzą wszyscy, więc jesteś wyjątkowa :)

Iga23 - 2010-03-04 17:14:06

ja przez wiele lat chodziłam tak: czarna koszula lub bluza z kapturem też czarna z R+ do tego zielone moro spodnie lub bojwki i glany czarne z czerwonawym graffiti (takie z rockmetalshop) lub trampki do tego pieszczocha z bolcami wisiorek z krzyżykiem, i biżuteria oczywiście czasem czapka z daszkiem ozdobiona w ćwieki. teraz zaczynam normalniej sie ubierać ale trampek nie mogę sie pozbyć xD

Cou - 2010-03-04 18:21:55

Ja ubieram się zwyczajnie - glany, dżinsy i używana bluzka z "Gobliny Rozrabiają" :P Nic nadzwyczajnego, nie podążam za modą

white349 - 2010-03-04 18:31:21

Ja też bez trampek nie mogę wytrzymać.

Engordia - 2010-03-04 19:19:56

Elfik777 napisał:

jak to "nie wyróżniajaca się" ? w jeansach chodzą wszyscy, więc jesteś wyjątkowa :)

A no może i racja...


Pro po trampek jeszcze. Źle się czuję w innych butach - tak ciężko i nieswojo. Po za tym ja w wakacje (a mi do tego dużo nie brakuje) ciągle biegam i wygodne buty to podstawa.

Sky - 2010-03-04 20:46:59

ja ubieram się w co mi wygodnie... Adidasy za kostkę, kiedyś trampki, obcasami też nie pogardzę, bo lubię czuć się kobieco - ale jeżeli już, to w wystrzałowych kolorach. Dżinsy, koszule kolorowe, bluzki, tuniki, z dekoltem, po szyje, rozciągnięte swetry albo kolorowe t-shirty. Nie ograniczam się, a mój 'styl' ciężko mi sprecyzować.

Uwielbiam za to wszelkie apaszki i chusty.

Margaret - 2010-03-04 20:55:44

U mnie jest dokładnie tak jak u Sky. Czasem nosze bluzki z dużym dekoldem, czasem golfy, czasem na kolorowo i jaskrawo, czasem stonowane kolorki.  Lubię szpilki, (ale chodze w nich bardzo zadko ze wzgledu na młody wiek ;P) kocham tramki i adidasy :) Nie mam jakiegoś takiego sprecyzowanego stylu. Ważne żeby było wygodnie, ładnie i (na co dzien) na luzie :D

sadako - 2010-03-06 21:06:07

Ja..jeszcze niedawno ubierałam się na czarno-różowo, nosiłam kokardki (jak Haruhi Suzumiya xD) trampki, torba...moimi ulubionymi spodniami były takie w czarno-białą kratkę...
Ale teraz wszystko mi się pozmieniało...Ubieram się kolorowo, choć nie są tojaskrawe kolory....polubiłam taki zgaszony, jasny róż i błękit, więc i takie ciuszki mam....te czarne oczywiście mi jeszze zostałby...a niedługo idę kupić sobie jakieś spoódniczki, byle nie za krótkie...

Wiecie, że styl ubierania zależy od naszego charakteru, podejścia do świata i ludzi, ale też w dużej mierze od tych, którzy nas otaczają?....
Ja dopiero teraz to zauważyłam XD

Dzina - 2010-03-06 21:38:14

sadako napisał:

Ja..jeszcze niedawno ubierałam się na czarno-różowo, nosiłam kokardki (jak Haruhi Suzumiya xD) trampki, torba...moimi ulubionymi spodniami były takie w czarno-białą kratkę...

Emo-style joł joł.
Bogu dzięki, że ta moda już przeszła :)

Nienawidzę MODNYCH ciuchów.
I ubieram się zawsze tak, żeby wyglądać inaczej niż inni. Innymi słowy - zwyczajnie.

Engordia - 2010-03-06 22:24:18

No właśnie, chcesz się wyróżnić - ubierz się normalnie xD

white349 - 2010-03-09 17:57:33

ja teraz wyznaczyłam sobie za cel by większość moich ubrań była fioletowa i zielona - bo to moje ulubione kolory.
Tak wogóle to zaczęłam kiedyś sobie sama na koszulkach coś rysować i tak chodziłam.

Iga23 - 2010-03-09 19:34:23

chyba mamy coś wspólnego ;)

white349 napisał:

ja teraz wyznaczyłam sobie za cel by większość moich ubrań była fioletowa i zielona - bo to moje ulubione kolory.

hehe dokładnie takie same mam plany no może bardziej przykładając uwagę na zielony niż na fiolet ale też te 2 kolory mi odpowiadają :)





white349 napisał:

Tak w ogóle to zaczęłam kiedyś sobie sama na koszulkach coś rysować i tak chodziłam.

też tak robiłam teraz jak podszkolę trochę malowanie to znów zaczne

Blanka - 2010-09-20 19:53:57

Jeśli chodzi o kolory, to uwielbiam jeans, czerń, brąz, fiolet (śliwkowy, ciemny), granatowy, stonowaną zieleń i biel. Ubieram się w tuniki, proste jeansy, czarne rurki, kamizelki. Nie pogardzę dodatkami takimi jak chusty, wisiory, małe kolczyki w ciekawych kształtach (np. moje ulubione stopy ;>) i paski (mam słabość do plecionych, skórzanych). Oczywiście nie ubieram wszystkiego jednocześnie, co wygląda kiczowato. Co do biżuterii to nienawidzę złota, jedynie srebro. Buty. Kocham trampki, martensy, glany, kozaki, rzymianki i lekkie koturny. Na obcasach bym się pozabijała. Wszystko w skrócie, mogłabym pisać bez końca.

Dzina - 2010-09-20 21:18:48

Ciuchy, jak ciuchy :d
Ostatnio zaczęłam przekształcać się w kobietę - kupiłam sobie obcas.

Serafina - 2010-09-20 21:44:03

Hm... Uwielbiam spódnice, długie, krótkie, kolorowe, czarne, kraciaste, gdyż są bardzo wygodne i ładne : ) Zimowe rajstopy w drobne krateczki, kolorowe podkoszulki, męskie koszule, męskie bluzy. Obszerne swetry w dziwnych kolorach, czasami jakaś koszulka z krótkim rękawkiem, nieczęsto spodnie. Glany, trampki. Skarpetki na każdy dzień tygodnia : P
Chociaż przeważa w mojej szafie kolor czarny, to jednak wszyscy zawsze widzą mnie w jakichś kolorach.
U mnie nie ma kompromisów - albo jestem elegancka, albo niechlujna, albo za grubo ubrana latem i zbyt lekko zimą.

Joa - 2010-09-20 22:09:06

A ja nie mam czarnych ciuchów ani różowych :D
Tzn. jakieś na pewno mam, ale nie noszę, bo mi nie do twarzy w czarnym.
A tak.. no to uwielbiam różne kolczyki we wszystkich dziurkach w uszach, kolorowe ciuchy, cieplutkie bluzy, męskie koszule są świetnie. Szczególnie takie zwężane w talii( tzn chodzi mi o takie dla kobiet na wzór męskich.. bo męskich to ja nie ubiorę, bo ja w nich się topię), są super alternatywą dla kobiet grubszych :3
I koniecznie w kolorze takiej zieleni jasno ciemnej. Przygaszonej.
Do tego trampki, adidasy.
Araszmatek nie noszę, nigdy nie miałam żadnej w ręku, skórzanej kurtki nie mam, chociaż niektóre modele ( szczególnie takie kolorowe) mnie pociągają, wysokich obcasów nie mam, ani szpilek .

white349 - 2010-09-20 23:44:50

Mam teraz dużo ubrań w kratkę, ogólnie to zaczynam przeglądać rzeczy w działach męskich. Hahaha marzy mi się jakaś porządna męska bluza.  A te skórzane kurtki ( szczególnie czarne) każdy nosi, ja też taką mam, jeszcze różową :Q
Przechodzę fazę gdzie nie interesują mnie słit ubranka  z New Yorkera, wogólne trudno o coś orginalnego i taniego.

Atura - 2010-09-21 09:20:20

Modni ludzie wyglądają tak samo. Jadąc autobusem mogę stwierdzić, co obecnie jest na topie ;]

Noszę brązowe Conversy (od kiedy je noszę, zauważam jak dużo ludzi ma trampki tej firmy!), podobno dr House miał takie ;] W wakacje przesadziłam z zakupem ubrań w kolorze turkusowym i podobnych barwach, znalazłam nawet takie okulary przeciwsłoneczne! Miałam prawdziwego świra na punkcie tego koloru, ciekawe co będzie w następne lato.
Poza tym staram się nie ubierać jednolicie - to nudne! Konkretnego stylu nie posiadam, zakładam od koszul z kołnierzykiem pod bluzy "kangurki" z kapturem (błękitna!). Ponieważ trzymają mnie kompleksy wieku gimnazjalnego, nie mam spódnic (tylko jedną wakacyjną sukienkę).
Ach, i muszę zacząć rozglądać się za butami na obcasie.

Engordia - 2010-09-21 14:11:03

Turkus ? Moja koleżanka ma na niego świra xd jak zobaczy cokolwiek tego koloru, wydaje na to majątek. Ja jej nie rozumiem o,O

U mnie niewiele się zmieniło. Ale nie wiem, czy można to nazwać stylem... Dalej nosze czarne rzeczy. Maluję paznokcie na czarno. Trampki się nie zmieniły. Teraz dresy nosze tylko po domu, dżins po dworze (czarne oczywiście) . Skarpetki 'stopki' (jedyne co występuje u mnie w kolorze) Bluza czarna z zamszu i jakaś cieniutka. Rękawiczki bez palców (w te chłodniejsze dni) . Arafatka . Czasem czarno-białe rzeczy w paski czy coś. Ostatnio sobie kupiłam niebieskie dżinsy i tyle .

Czarnuch ! - Wołają na mnie.

Joa - 2010-09-21 15:35:38

Turkus jest fajny.

Kurt - 2010-09-21 16:06:57

Ja generalnie wyznaję zasadę 'chodź w czym Ci wygodnie'. Tyle mogę powiedzieć o moim stylu ; p

Sky - 2010-09-22 10:29:25

kupiłam sobie bransoletkę z turkusami, bo mi pasuje do kolczyków.
ubieram się dziwnie, raz normalnie, raz nie.
ogólnie szukam ciuchów po lumpeksach, co mi wpadnie w łapki i zainteresuje.
Przynajmniej nie wydaje majątku na ciuchy, 20 zł i mam spodnie, bluzę, trzy bluzki, chustę, szal i jeszcze reszta zostaje.

Engordia - 2010-09-22 12:36:43

Sky napisał:

.
ogólnie szukam ciuchów po lumpeksach,

Warto ? Mnie jakoś używane rzeczy zawsze odstraszały o,O

Sky - 2010-09-22 13:09:31

bo wiele ludzi ma głupie wyobrażenie.
warto, bo to często są ciuchy nowe. zawsze jest masa fajnych bluzek i swetrów, ciężej ze spodniami ;p. przeważa zazwyczaj vero moda, H&M, atmosphere, divided czy ciuchy z wyższych marek.

nie biore spranych szmatek, staram się wypatrzeć fajny materiał, tkaninę, kolor, motyw czy po prostu ciuch nowy. kiedyś zrobie zdjęcia fajniejszych rzeczy ;p
ciuchy są dezynfekowane, zawsze piorę, nikt mnie nie posądza o ubieranie się w lumpach ;p

Blanka - 2010-09-22 14:53:05

Ja mam swoje najfajniejsze ubrania z lumpeksów ;p
Kiedyś moja mama kupiła torebkę za 15 zł w lumpeksie, która później okazała się torebką z vero mody. Ludzie się o nią zabijali i licytowali na allegro, w końcu została sprzedana za 80 zł.

Atura - 2010-09-22 17:11:19

Razem z koleżankami była kilka razy w lumpeksie, który w soboty wyprzedaje wszystko za złotówkę, góra trzy. Tłum jest niesamowity, ale za taką cenę warto się pomęczyć. Ważne jedynie, aby przyjść jak najwcześniej, nim wszystko wykupią.
Poza tym komisy, jasne, fajnie znaleźć coś super za 10 złotych.

I nie ma co się bać, Engordia ;] Wystarczy się dobrze przyjrzeć ciuchowi przed zakupem, a później wrzuć go do pralki.

Engordia - 2010-09-22 17:35:15

A no wybiorę się tam kiedyś . Za dychę można się na prawdę nieźle ubrać. Ja to sobie wyobrażałam jako podarte używane i usyfione szorty xd mój błąd że oceniałam coś, a nigdy tam nie byłam, bynajmniej od koleżanek coś mi się obiło o uszy, że nie warto. No to nie chodziłam.

white349 - 2010-09-22 18:29:09

Nikt się nie przyznaje, byłam kiedyś u koleżanki - mama jej coś kupiła w lumpeksie, w szkole oczywiście udawała głupią, że niby  nic nie wie :q Mnie te ubrania średnio interesują - nie dlatego, że używane - tylko nigdy nic mi się nie podoba. Raz kupiłam moją ulubioną tunikę.

Serafina - 2010-09-22 21:16:39

Ja raz byłam, z myślą znalezienia czegoś, a tu figa. Nie znalazłam niczego w takim stanie, w jakim chciałam : ( Ale to też pewnie zależy od samej miejscówki...

Ciechu - 2010-09-24 19:26:00

Moje kochane Conversy przede wszystkim. I torba z Pumy, sportowa, granatowo-błękitna, z przypinkami. Kooocham torby. Bez nich i trampostrzałów nie potrafię się obejść. Do tego wytarte rurki, koszulki z robocikami, zmutowanymi cosiami (w Croppie takie fajne kupiłam na wakacjach), Garfieldem albo innym fajnym nadrukiem, na to granatowa koszula w kratkę/biała bluza w czarną kratę (w Diverse znalazłam, taka cieplutka, super jest)/biała, bardziej elegancka koszula i szopa na głowie. To chyba ja czyli nic specjalnego. Moda mnie nie interesuje, nawet nie wiem co teraz w ogóle jest modne. ._.' Noszę to co mi się podoba.

Serafina - 2010-09-24 20:04:45

Ciechu napisał:

Moje kochane Conversy przede wszystkim.

Conversy są modne, ale... jak ich nie lubić? : P  Porządne buty, których podeszwy nie rozklejają się po pół roku.

white349 - 2010-09-24 20:47:10

Ciechu ja też kocham torby, sama nie wiem ile ich mam.

Joa - 2010-09-24 22:09:32

A ja noszę tylko dwie torby, mam całe ich pudło, ale te dwi lubię bardzo. Szczególnie ta wytarto czerwona, taka płócienna.

Sky - 2010-09-24 23:07:54

http://www.sadistic.pl/being-a-dickhead … t50433.htm

white349 - 2010-09-25 11:46:29

Niedawno zaczęłam nosić bandankę na głowie jako opaskę.

choui - 2010-09-27 18:33:13

niebieskie trampki i portki(nie lubie jeansów) i ulubiona koszulka z diabłem tasmańskim

Blanka - 2010-09-27 18:45:18

http://www.cafepress.com/+peace_love_ra … ,189100134
*______________________*
Ja chcę tego całą serię!arafhsa!ssdqhd

Atura - 2010-09-27 21:10:05

A ja bym chciała bluzę z Kotem z Alicji w Krainie Czarów. Taką czarną, z wielkimi niebieskimi oczyma.

choui - 2010-10-07 01:35:13

lubie ciuszki z motywem komiksowym
nie lubie różowego i jasnokolorowych

Blanka - 2010-10-08 15:31:28

Motywy komiksowe są boskie ;] Ostatnio widziałam czarne trampki z rysunkiem kobiety, coś w stylu Roy'a Lichtenstain'a.

I kosztowały trzy stówy ;.;

white349 - 2010-10-08 16:05:58

A ja widziałam takie w Diversie, za dokładnie 280 zł. Moja koleżanka ma taką torbę, jest zajebista.
Kupiłam sobie glany !!!

Ciechu - 2010-10-08 19:03:42

Będzie bolało white. Odciski mam na myśli.

Blanka - 2010-10-08 19:28:34

Ja nie miałam odcisków, ale moje są tak ciężkie, że przez dwa dni noszenia nabrałam takiej kondycji, że hej :>

white349 - 2010-10-08 19:41:14

Właśnie ciężkie, ale ja i tak mam kondycję, biegałam na plażę w wakacje, teraz w 7 min na autobus, ponadto przeciskać się w szatni w kolejce, na korytarzach zwinnym ruchem omijać innych, to dopiero wyzwanie.
Ja chcę koszulę w kratkę !

Serafina - 2010-10-08 20:02:53

White, absolutnie nie przejmuj się odciskami!

Pamiętam, że gdy pierwszy raz założyłam glany, to miałam odcisk na pięcie, ale zagoiłam go dzięki takim specjalnym drogim plastrom (naprawdę podziałały!) http://www.savima.pl/?details=486

Ojej, gadam jak w jakiejś reklamie ; )

Engordia - 2010-10-08 20:21:19

Kupiłam sobie wymarzony dłuuugi szalik :D za jedynie dyche. No i dojrzałam koszulkę w kratkę, wpadła mi w oko, za 25 zł. Widzę że white też chce to co ja ;p

Ciechu - 2010-10-08 20:27:40

Ja mam tylko dwie koszule w kratkę ale chcę więęęęceej! :>

Blanka - 2010-10-08 20:32:23

A ja mam błękitną tunikę w kratę i brązowy płaszczyk przeplatany fioletową nicią. Takie dwie kraciane perełki w mojej szafie.

white349 - 2010-10-08 20:48:05

Ja mam jedną koszule w kratę i spodnie oraz kurtkę, ale też potrzebuję więcej.

Dzina - 2010-10-08 21:22:13

Grunge'owy trend.
Nie mam żadnej kraty w domu. Nie lubię modnych ciuchów. I się powtarzam chyba.

Ogólnie to lubię nosić ubrania na "po sezonie". Więc pewnie prędzej czy później jakaś koszula w kratę w moje łapy trafi :x

white349 - 2010-10-08 21:57:36

Grunge <3

Sky - 2010-10-08 22:01:00

chodziłam kiedyś w koszulach, teraz mi się to nie podoba :P

Engordia - 2010-10-08 22:57:48

Nie wiem czemu, ale mi się koszule podobają. Ah kratka kratka... osobiście posiadam jedną białą w jakby.. szare/srebrne i brązowe pasy wzdłuż i bardzo ją cenię, lubię tego typu koszule <3 Taki już tego urok.

A to wgl. jest modne Dzin ? XD ja zawsze jestem w modzie gdzieś na szarym zadupim końcu. Dlatego, iż nie lubię nosić arafatek gdy jest 30 stopni, lub kurtek w lecie tylko po to by być trendy . Noszę to co wygodne, no i taka koszula to jak by nie patrzeć ładnie wygląda na wiele okazji .

Dzina - 2010-10-09 09:50:11

U mnie ostatnio galerię otworzyli. Kilka "poważniejszych" sklepów typu H&M się znajdzie. Problem tam jest tylko w tym... Że w każdym są te same ciuchy.
Krata wszędzie, tuniki wszędzie, rurki wszędzie, obcasy-milion-cm wszędzie, że o trampach nie wspomnę.

I wszyscy to ubierają. Mnie to drażni, bo jak chcę sobie coś kupić, to nawet nic oryginalnego nie znajdę, więc muszę się ubierać jak masa.
Ciężko w takich sklepach jest znaleźć coś naprawdę unikalnego.
Chyba faktycznie zacznę do lumpów wpadać.

Flanele są fajne, ale pamiętam jak kiedyś coś czytałam, że Kurt spał, że wszyscy ubierają się tak jak on xd

Ciechu - 2010-10-09 11:54:58

Ja lubię koszule bo są wygodne i co najważniejsze luźne. :b

A lumpeksy rulz. o3o

Engordia - 2010-10-09 12:42:50

Byłam w lumpie, zaszło się przy okazji. Nic nie znalazłam co mi by podeszło pod gust.

Sky - 2010-10-09 13:13:36

oj zależy jaki lump... u mnie jest taka sieć, gdzie zawsze można coś fajnego znaleźć i to na niej polegam, zawsze jakaś tunika/bluzka/sweter i oczywiście peeełno szali mam ;p
oj i znów zapomniałam zdjęć. dzisiaj już nie dam rady, ale może jutro.

Joa - 2010-10-09 13:57:54

Musiałam kupić arafatkę :x
Bo nie lubię apaszek, a na szaliki za wcześnie.

I noszę teraz no rękach jak rękawiczki bez żadnych palców, getry, które powinny być na nogę zakładane,

Engordia - 2010-10-09 14:08:03

Ja mam właśnie na rękach rękawiczki bez palców. Bo zimno - okno na oścież a ja nie chcę ubierać długiego rękawka xd
Joa, ja noszę szalik, czemu nie ? Ten nowy co sobie kupiłam to owinęłam wokół szyi i bluza, i wygląda ok. A ciepło przynajmniej.

Serafina - 2010-10-09 14:51:36

W dzisiejszych czasach modne jest po prostu wszystko. Każdy ubiera się jak chce i w co chce.

Też lubię koszule w kratkę, ale nie widziałam jeszcze innej dziewczyny, która połączyła by je ze spódnicami po kostki tak jak ja to robię. Dziewczyny noszą je zazwyczaj do szarych rurek, legginsów, czy krótkich dżinsów i podartych rajstop. Nie ma to, jak zaobserwowanie ludzi ze szkoły...

white349 - 2010-10-09 17:01:15

Ehh. Przeklęte modne rurki.

Engordia - 2010-10-09 17:03:27

Nie lubię rurek.

Sky - 2010-10-09 19:21:28

ja lubię.
co do szali, ja kupuje sobie kaszmirowe w lumpie za 4 złote, w hinduskie wzory lub zwykłe.
uwielbiam je, za każdym razem jakiś z sobą biorę. Są szerokie i długie, ale mięciutkie i niezbyt grube.

Joa - 2010-10-09 19:33:40

Byłam dzisiaj w lumpeksie.
Nigdy nie mogę znaleźć czegoś fajnego. Ale jeśli kiedyś nauczę się szyć to przyjdę tam żeby kupować fajne materiałowo bluzki :3

Sky - 2010-11-05 19:26:07

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=28261

może ktoś się na coś skusi ;P
Przy okazji dowód, co można znaleźć w lumpie, a i tak nie są to najlepsze rzeczy, w których chodzę.

Blanka - 2011-02-07 19:17:47

Podczas porządków wygrzebałam z szafy brązowe szorty w kratę w stylu retro, które dostałam od cioci jakieś parę lat temu. Ale one są boskie! Niech już będzie ciepło...
No i w końcu spełniłam swoje marzenie http://moda.allegro.pl/dr-martens-marte … 30562.html :heart:

Joa - 2011-02-07 19:22:00

Ja mam ukochane buty a la glany. Wszyscy ludzie pytają się czy to glany :<
A to nie glany, bo są lekkie, niższe, cieplutkie, ładniutkie, inny kolor, mają zamek i sznurówki. I sa lepsze niż glany.
Do tego tanie.

Serafina - 2011-02-07 19:47:28

Nawet prawdziwe glany nie są ciężkie... Mam HD i wszyscy nade mną "ubolewają", jak mogę nosić takie "ciężkie" coś.

Dzina - 2011-02-07 20:18:24

Wkurwia mnie szpanowanie glanami :D
Nie wiem czemu, nie umiem tego opisać, ale szlag mnie trafia jak ktoś o tym pisze/mówi. (za bardzo z pozerstwem mi się to kojarzy, ale pamiętam jak była tu kiedyś dyskusja na ten temat i moje argumenty zostały obalone xd)

W ogóle strasznie chciałabym się ubierać w stylu Hachiko z Nany, albo Cassie ze Skinsów.
Alleluja mieszkanie na zadupiu.

Joa - 2011-02-07 20:21:08

Dlatego ja sie wkurzam jak ludzie się ze mną kłócą, że mam glany, a ja mówię, że nie.
Jakoś nie lubi.ę glanów :<<<<

Wybawca - 2011-02-07 20:30:22

Jeżeli miałabym kupować glany to tylko 3 dziurkowe. Takie jakie miała Amelia.

Serafina - 2011-02-07 21:11:35

Byłam niezwykle zdziwiona, gdy zobaczyłam je u Amelii : D 
Mi się niezmiernie podobają takie buty z paskiem z przodu, całe czarne - niby zwykłe buciki, ale dosyć masywne, na takim lekkim koturno-obcasie.

Ucho - 2011-02-08 01:26:07

Dzina napisał:

Wkurwia mnie szpanowanie glanami :D

Glany, arafata, plecak w kostkę z naszywkami i jedziemy. Na lokalny koncert. Mogą też być trampki, koniecznie wychodzone.



















Kindermetale debatujące o muzyce. Zwróć uwagę na koszulkę szatańskiego Slipknota.
http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20070109142225/nonsensopedia/images/2/2a/Kindermetale2.jpg

Ciechu - 2011-02-08 14:54:26

Strasznie podobają mi się glany, już od paru lat. *.* Ale tylko 10-tki, te krótkie są fee. :C Martensy też.

white349 - 2011-02-08 17:34:21

O ja pierdolę glany są zajbiste,  Ja mam naszywki na torbie <lol> chyba kupię sobie plecak kostkę ale to na wakacje jak już. Już chciałam iść z koleżanką do harcerskiego i se taki kupić. W sumie to jestem jadnym z kindermetali w szkole <lol> a w domu w różowym szlafroku chodzę xD

Joa - 2011-02-08 17:40:32

A ja jestem kolorowa : D
W sumie najciemniejszy element mojego ubioru to właśnie te buty, albo trampki w szkole na zmianę. Sznurówki mam cały czas rozpieprzone, ale to przez lenistwo.

Serafina - 2011-02-08 18:24:02

Mam harcerski chlebak, a na nim pełno znaczków różnego rodzaju.
Jednak go nie noszę, ponieważ zawsze się boję, że mi coś z niego wyleci.. ^ ^ "

Dzina - 2011-02-08 19:45:09

It's ok to be true!

Ciechu - 2011-02-08 20:00:53

Najcenniejsza rzecz z mojej garderoby to zdecydowanie Coverse'y. Kocham je szczerą miłością: D

Blanka - 2011-02-08 20:11:41

Kocham wszelkie stare ubrania, które zostały wygrzebane z szaf.
Lubię styl vintage. Chociaż jest on cząstką miksu stylów i ubrań, które składają się na mój sposób ubierania się.

Sympatyzer S2 - 2011-02-08 20:39:39

Ja nie wiem, brakuje mi tu takiego działu jak: "Przywitanie"
...ale z koro nie znalazłem takiego, to mój pierwszy post będzie...  :fast:
Ja również bardzo kocham lumpeksy. Szczególnie, kiedy można w nich wyrwać jakąś perełkę unikatową.
Oczywiście to sklepy tylko dla wybranych, wszakże sztuką jest, w lumpach ubierać się z klasą. <trzeba wiedzieć czego szukać mieć jak to się mówi własny styl>No i oczywiście widzieć w tym dobrą zabawę, kiedy mijając przechodniów <delikatnie mówiąc> wywołujesz uśmiech na ich twarzach. Ale...! Przecież po to są artyści by szokować JOHJOHJOH
ps: JOCHJOCHJOCH-----> by WALLY
     Możecie mnie jakoś przywitać...:jeb:

Sky - 2011-02-08 20:42:41

Sympatyzer, jesteś leniwy/wa:
http://rysujemy.pun.pl/viewtopic.php?id=3

Kurt - 2011-02-08 20:43:20

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Joa - 2011-02-08 20:46:21

Wybac, trzeba dobrze poszukać.
http://www.rysujemy.pun.pl/viewtopic.php?id=3


To kwestia wzięcia dupy w troki za przeproszeniem i szukania z głową.

Dzina - 2011-02-08 20:48:29

Zrzęduzrzęduzrzęduuuuuuu

Joa - 2011-02-08 20:49:13

Nooowi.

Sky - 2011-02-08 21:03:03

e tam.
Musze się udać do lumpa, bo dawno nie byłam(2 tyg:D) i nie mam nic nowego:zakupoholizm:
tylko nie pamiętam, gdzie jutro jest za 4/2 zł.

Sympatyzer S2 - 2011-02-08 21:47:14

NOOOOOOOO teraz to ta-przynajmniej wiem ,że mnie ktoś zauważył
W sklepach tego rodzaju warto kupować NAPRAWDĘ!!!!
ostatnio wyrwałem ramone Gans'n Roses za 50 PLN
a po konserwacji poszła za 11xTYLE no żyła złota tylko łód szczęścia przydatny

Wybawca - 2011-02-09 15:32:06

Ja byłam wczoraj i cudowną torebkę za 4 złote kupiłam.

white349 - 2011-02-09 16:26:44

Chyba się wybiorę, jedyną rzeczą jaką mam teraz z lumpa to bluzka.
Blaneczko jeśli kochasz stare ubrania wygrzebane z szaf to dam Ci trochę jak do mnie przyjedziesz.

Serafina - 2011-02-09 19:02:50

Dlaczego ciucholand w mojej okolicy jest tak... bylejaki? : (

Leanne - 2011-02-09 19:22:48

Nie rozumiem jak tak można co miesiąc chodzić do sklepów z ubraniami brrr...
W ogóle-skąd wy macie tyle czasu D: ?
Czasem czuje się tak,jakby wszyscy wokół mieli ponad 24h na dobę.

Dzina - 2011-02-09 19:26:13

Ja ten czas przebimbuję przy kompie :b

F5F5F5F5F5F5

Blanka - 2011-02-09 19:35:05

white349 napisał:

Blaneczko jeśli kochasz stare ubrania wygrzebane z szaf to dam Ci trochę jak do mnie przyjedziesz.

ok :>

Ja idę do sklepu z ciuchami pierwszy raz od kilku miesięcy, więc jestem straaasznie uradowana!~

Sky - 2011-02-09 19:35:43

ja też masę czasu marnuje przy kompie. jak sobie myślę, ile bym przez ten czas się pouczyła czy porysowała, to bym była stypendzistką z własnymi wystawami dzieł;p
nie często mam czas na chodzenie po mieście, zresztą nie dużo spędzam czasu w lumpach, zazwyczaj 1-2 godziny, gdzie zdążę obskoczyć od dwóch do trzech, czterech ;p

zresztą, na studiach jest więcej czasu niż w szkole, przynajmniej u mnie.

Ciechu - 2011-02-09 20:46:23

U mnie co jakieś pół roku jest akcja "ubieramy mnie i mojego brata". Oczywiście oboje wymigujemy się jak tylko się da:D

Nienawidzę marnować czasu w ten sposób, po 10 minutach łażenia za mamą bolą mnie nogi i nie mam siły na cokolwiek patrzeć (oczywiście w empiku, sklepach z grami i elektroniką mogłabym siedzieć cały dzień : D).

Serafina - 2011-02-09 21:16:05

Leanne napisał:

Nie rozumiem jak tak można co miesiąc chodzić do sklepów z ubraniami brrr...
W ogóle-skąd wy macie tyle czasu D: ?
Czasem czuje się tak,jakby wszyscy wokół mieli ponad 24h na dobę.

Oj, wcale nie dużo : (

beo - 2011-03-03 02:19:39

Moim stylem jest jego brak.

Dzina - 2011-03-03 20:49:12

Łooo, tez tak pisałam w tym wątku, pamiętam :D

Blanka - 2012-02-13 15:44:13

Patrząc na to, jak ostatnio sie ubieram, to jestem indianką-hipiską.

Dzina - 2012-02-13 16:08:29

A ja nosze spódnice, sukienki i krótki spodenki~
To dla mnie nowość, jeszcze w LO w życiu nie tknęłam niczego, co mi krocza stuprocentowo nie przysłania :b

Bruk IV - 2012-02-16 01:49:30

Wszystko co dziwne i niecodzienne. Otwierany zegarek na łańcuszku, różaniec na palcu mimo iż go nie używam (no niech w końcu jakiś zagorzały kato mnie za to opierdzieli ;P), kurtka strażacka, dwie kitki z tyłu  głowy. Albo rzeczy alternatywne do dzisiejszych przyjętych popowych standardów. To jest wszystkie jakieś stare niby znoszone. Kurtki skórzane ciągle są.. Ale ostatnio buty i spodnie zostały  spalone. Kończąc na tym byle coś nie było sztuczne i "śmierdzące" popem. Po prostu nie kieruje sie jakimiś tam modami chujami

Grzesznik - 2012-02-16 02:31:20

Mój styl ? Normalność szeroko pojęta... Nienawidzę stylizowania się na bądź utożsamiania się z jakąkolwiek z subkultur. To co lubię, to czego słucham i to kim się czuje jest wyłącznie moją sprawą. Wqrwia mnie strasznie jak ktoś stara się na siłę robić z siebie dresa, punka, metala itp. Ja po prostu wyciągam z szafy CZYSTY sweter/bluzę i CZYSTE spodnie. Mam tylko skrzywienie co do garniturów. Zakładam je jak tylko mam okazje. Ale to chyba skrzywienie zawodowe jeszcze z przed paru lat. Za to znienawidziłem białe koszule... Na rękach nie noszę nawet zegarka (ale to raczej z powodów mentalnych). Ogólnie lubię schludnie wyglądać ;p

incasent - 2012-02-16 09:13:21

Grzesznik napisał:

Mój styl ? Normalność szeroko pojęta... Nienawidzę stylizowania się na bądź utożsamiania się z jakąkolwiek z subkultur. To co lubię, to czego słucham i to kim się czuje jest wyłącznie moją sprawą. Wqrwia mnie strasznie jak ktoś stara się na siłę robić z siebie dresa, punka, metala itp. Ja po prostu wyciągam z szafy CZYSTY sweter/bluzę i CZYSTE spodnie. Mam tylko skrzywienie co do garniturów. Zakładam je jak tylko mam okazje. Ale to chyba skrzywienie zawodowe jeszcze z przed paru lat. Za to znienawidziłem białe koszule... Na rękach nie noszę nawet zegarka (ale to raczej z powodów mentalnych). Ogólnie lubię schludnie wyglądać ;p

Qrcze - masz u mnie plusa za tą wypowiedź !!!
Rewelacyjne podejście do sprawy !!!!!!!!!!!!










wpis o 2;30 w nocy ?? - czy Ty nie sypiasz ?? ;)

Bruk IV - 2012-02-16 11:59:43

Grzesznik napisał:

Wqrwia mnie strasznie jak ktoś stara się na siłę robić z siebie dresa, punka, metala itp.

Jak bym widział swojego "kumpla" który taki właśnie jest -.- choć w sumie on jest jeszcze gorszy bo myśli że ciemne ciuchy i pofarbowane na czarno włosy zrobią z niego "gwiazdę" rocka. Pomijając w ogóle talenty muzyczne albo umiejętności :P w sumie to nawet ciężko opisać..

Grzesznik - 2012-02-16 15:25:06

incasent napisał:

wpis o 2;30 w nocy ?? - czy Ty nie sypiasz ?? ;)

wróciłem z imprezy i nie miałem co robić ^^. Zresztą ja mało sypiam ;p

more https://klinikastonava.cz/ Ts2 space stock more https://aborcja.cz/