Dla każdego kto lubi rysować.
Zmora
Pomocy. Help. Pomocy.
Wiem, że dużo z Was już ma jakieś doświadczenie w ilustrowaniu. Możecie tutaj podać kilka porad, cokolwiek odnośnie ilustrowania? Chcę w to się wgłębić teraz bardziej, ale nie wiem jak, w jakim iść kierunku.
Offline
No... po prostu rysujesz.
To zależy, czy zleceniodawca daje ci wolną rękę i po prostu trzymasz się tematu, ale interpretujesz według siebie, czy masz sztywne zasady, co jak i gdzie.
Popatrz na ilustracje innych. Fajne są takie dobrane kolorystycznie, z nie za dużą ilością szczegółów - albo dużą, ale wyważoną i estetyczną.
Ale co chcesz dokładnie wiedzieć? Nie wiem, co można tu konkretnie napisać. Po prostu rysujesz scenki/ilustracje do tekstu czy tematu i tyle. Napisz konkretniej, co cię trapi, to może uda się odpowiedzieć.
Możesz na razie wyrabiać sobie portfolio, ilustrując chociażby popularne bajki, jak śnieżka czy kapturek, czy np rysując concepty jakiś stworów, czy robiąc swoje wersje okładek do magazynów, artykułów, książek...
Tylko jeżeli chodzi o komercyjną ilustrację, trzeba mieć już wyrobionego jako takiego skilla w rysunku. Myślę Joa, że u ciebie jeszcze za wcześnie na to.
Ostatnio edytowany przez Sky (2011-05-14 21:49:21)
Offline
Zmora
A lepiej tradycyjnymi metodami czy tabletem?
Offline
edytowałam post, poczytaj.
zależy, ważne, żeby uzyskać efektowny i estetyczny efekt. Może być tablet, ale bardzo dobre są też akwarele czy tusz.
Offline
Zmora
Sky, właśnie dlatego chcę najpierw się poduczyć lub chociaż wziąć się do roboty. Bo ja wiem, że ja mam szansę zrobić dobrze jakiś rysunek, ale po prostu mam jakąś blokadę jak narazie. Chociaż już dwie ilustracje zrobiłam do informatora konwentowego, ale nie wiem czy pójdą.
W każdym razie, dzięki : )
Offline
siadaj i rysuj ;p
Ilustracje od zwykłych bazgrołów różnią się tym, że muszą być 'dobrane'.
Muszą mieć dobrą kolorystykę, ujęcie i przede wszystkim kompozycję.
Offline
Rysownik
Bardzo fajne sa okladki polskich wersji ksiazek Pratchetta, jakies takie inne od reszty, bardziej szczegolowe a zaraz ladne. Czy to jest rada? Raczej nie ale obejrzyj. Mi sie podobaja, o wiele bardziej niz np. ilustracje z sagi Dziedzictwo. 1 smok w ramce i tyle okladki :x
Offline
Krótka rozmowa z Dominikiem Brońkiem, czołowym ilustratorem Fabryki Słów - http://www.valkiria.net/index.php?p=art … w&id=13317
Offline
Rysownik
Ooo fabryka słów. Od nich czytałem Arivalda Z wybrzeża i Alicję, ale czy on to ilustrował to nawet nie chcę mi się sprawdzać, choć ilustracje ciekawe.
Offline
pamiętajcie, że ilustracje to nie tylko do fantasy, ale np do artykułów w prasie - przekroju czy newsweeka.
Offline
Klooher napisał:
Ooo fabryka słów. Od nich czytałem Arivalda Z wybrzeża
Akurat opowieści o Arivaldzie wychodziły pod wydawnictwem Runy oraz Prószyński i Spółka
Offline
Rysownik
Faktycznie :/ Skojarzyłem po prostu z piekarą bo wszystkie jego książki jakie widziałem były z fabryki słów ;o.
Offline
Arivald powstawał z czasach sprzed wielkiego boomu, jaki zrobiła Fabryka. Potem Piekara został jednym z ich naczelnych pisarzy, zaraz obok Pilipiuka i Kossakowskiej. Piekara ma fajny styl. Głębi w tych opowiastkach nie ma, ale rozrywki można wyciągnąć sporo. I ciekawe pomysły. Co prawda ostatnio zaczął mnie nudzić, bo od Przenajświętszej Rzeczpospolitej (o wiele bardziej obrazoburcze i uderzające w Kościół niż Kod Leonarda - nie wiem, czemu nikt się nie zainteresował i nie zrobił Piekarze darmowej reklamy), zaczyna za bardzo rozwlekać całą akcję. Rozciąąąąga, rooozciąąąągaaaaa...
Ale i tak mam w kolekcji 10 jego książek i mam zamiar uzupełnić braki. Choćby o Alicję, o której ktoś wspominał, do tego jest jeszcze Charakternik, Pan (albo Książę) Kielichów. Da się go polubić
Ostatnio edytowany przez Wish69 (2011-05-15 00:41:03)
Offline
Rysownik
No alicje przeczytaj. Tylko jest dziwnie napisana - pierwszy tom wydaje sie byc realistyczny, dopiero drugi to takie fantasy.
Offline
..ze spalonego teatru
Ooo, ilustracje to coś, co lubię : )
Zauważyłam, że są różne ilustracje - sytuacyjne, takie, które ukazują jakąś scenę z książki, oraz takie zdobiące, mające na celu ozdabiać np. liczby rozdziałów i oddzielać przestrzeń między paragrafami.
Polecam przyjrzeć się ilustracjom Bretta Helquista (il. "Seria Niefortunnych Zdarzeń"), Edmunda Dulaca (il. baśnie Andersena), Johna Tenniela (il. oryg. "Alicję w Krainie Czarów"), Cornelii Funke (w Atramentowej Trylogii) Pierszych trzech autorów zdecydowanie bardziej skupia się na ilustracjach sytuacyjnych, Helquist tworzy zarówno w kolorach jak i konturowo, w czerni i bieli. Obrazy Dulaca obfitują w kolory i szczegóły, są realistyczne i bardzo ozdobne. Tenniel skupia się na rycinach, sytuacyjnie, fantastycznie. Cornelia Funke ilustruje w celach ozdobnych.
Offline