Rzemieślnik to takie ktoś, który tworzy dla mas to, co masie się podoba i czerpie z tego zyski. Np takie kserokopiarki na rynkach czy we własnych domach, którzy tylko potrafią odwzorować coś ze zdjęć. To się ludziom podoba, za to dostają pieniądze, to to robią. To wg mnie są rzemieślnicy. Bo gdzie tu ekspresja? Jakiś temat czy sens?

Natomiast nie dziwi mnie, że tak to wygląda. Każdy kto chce utrzymać się na sztuce plastycznej ma przed sobą wybór w którymś z momentów życia - robić to, co się podoba i mieć za co żyć, czy ryzykować i iść własna ścieżką, z biedą i niezrozumieniem depczących po piętach? Wielu początkujących artystów próbuje tego pierwszego. Gdy już wyrobią sobie nazwisko, mogą w końcu twórczo się spełnić. Nawet nasrać do puszki, jeżeli mają 'wzięcie'.

Joa, nie zmieniaj tematów bo mnie skołowałaś ;p taki ogólny byłby lepszy, bo można by było poruszać wszystkie tematy w jednym wątku i nie robić bałaganu ;p

Ja uważam, że lepiej jest jak każde zapytanie będzie miało swój własny watek.  Będzie to wyglądało dużo estetycznej, nawet w przydatku gdy temat się wypali.

Mnie ogólnie intryguje samo stwierdzenie - artysta.
Każdy uważa kogo innego za artystę. Nawet tzw. "rzemieślnik" wśród danej grupy ludzi będzie nazywany artystą, mimo iż nie ma z nim nic wspólnego.
Wszystko zależy od odbiorców, nie można tak z góry określić - ty artysta, a ty nie.

Ostatnio edytowany przez Dzina (2011-06-02 16:39:58)

Joa napisał:

I taki i taki dobry. : DDDDDd

Sky, masz rację, ale ktoś kto ma pasję, prawdziwe hobby w rysunku, malarstwie, ogółem w sztuce - dla nie będzie sie liczyć to, że robi coś co mu się podoba, sprawia przyjemność daje satysfakcję I wtedy może nazwać się sam artystą, nawet gdy ma słaby warsztat lu  nam się jego styl nie podoba.
Rzemieślnik na początku robi coś co sprawia mi przyjemność, bo za chwilę to się stanie rutyną, przymusem, brak tu pasji...

Joa, ale w pewnym momencie życia zrozumiesz, że niestety nie można lecieć tylko na pasji. Sztuką się nie nakarmisz, nie wyleczysz, nie ubierzesz. Chodzi mi o osoby, które chcą się ze 'sztuki' utrzymywać.

Wybawco, ale artysta też może posiadać wybitny warsztat. Rzemieślnik to raczej taka osoba, która tworzy pracę, ale nie dla siebie, tylko dla publiczności by zaspokoić jej upodobania, nie wkładając w pracę nic swojego, żadnych emocji. Nie możemy każdej osoby dziabczącej sobie w szczegółach nazywać rzemieślnikiem.

Ostatnio edytowany przez Sky (2011-06-02 17:00:17)

Nic swojego?
Więc zakładając, że ktoś kto kocha robić realistyczne portrety (chociażby losowym ludziom na rynku, i to za pieniądze) - kto całego siebie oddaje odwzorowując ludzkie twarze, a i w dodatku zaspokaja potrzeby innych nie może zostać nazwanym artystą, ponieważ nie tworzy nic nowego i oryginalnego?

no ale wkłada w to emocje - chociażby swoje. mimo tego nie wiem, czy to jest artyzm, czy raczej po prostu praca rzemieślnicza. Dla mnie to drugie. Kocha to - ok. nie neguje, ale wg mnie nie tworzy arcydzieł, nie przekazuje tym nic. Posiadanie talentu i umiejętności nie czyni jeszcze z nas 'artystów'. Do tego trzeba mieć osobowość.

Fotorealizm to co innego. Jeżeli wszystko jest wzięte z wyobraźni i coś soba przedstawia - to może być arcydziełem. Ale realistyczne odwzorowanie konia - bez przesłania ani nic, to już średnio.

Ostatnio edytowany przez Sky (2011-06-02 17:12:48)

A obrazy chociażby takiego Matejki - malował to co widział, został określony artystą.
Czy to przez to, że malował w ten sposób jako jeden z pierwszych, czy przez to, że malował rzeczy historyczne, czy... przez co?
Jakby ktoś w dzisiejszych czasach tworzył by podobnie jak on, to wg. Waszego założenia byłby zwykłym rzemieślnikiem.

Artysta, każdy ma inne pojęcie tego słowa, a wyraz ten jest szargany tak samo jak "kocham cię". Często bez sensu i często z nadużyciem. Dziś każdy jest artystą. Doda jest artystą, Gaga jest artystą, ktoś kto zrobił pisuar w kształcie cycków też jest artystą. Po pierwsze artysta, to zawód, który niektórzy mogą sobie wpisać w rybryczkę z zatrudnieniem. Określenia "rzemieślnik" chyba tam nie uwzględniono, a przynajmniej nie rzemieślnik-malarz.

Ja osobiście za artystę uważam osobę z wizją, a jego prace zazwyczaj pobudzają wyobraźnię, przekazują emocje. Rzemieślnik dobrze robi to co robi. Jeśli ktoś chce portret, idze do rzemieślnika, bo artysta może zrobić z tego portretu coś surrealistycznego i nie do przyjęcia. Szacunek należy się i jednym i drugim, bo jednak ołówek, farby, węgle i tablety, to środki trudne do opanowania, a jeśli ktoś je ujarzmić zdołał, brawa dla niego.

Czy da Vinci był rzemieślnikiem czy artystą? Tak samo Rembrant, albo Michał Anioł.

Zwykłe jabłko można namalować w taki sposób, że z malunku owego wypływać będą całe feerie emocji. Wybawca pisze, że rzemieślnik ma określony plan, że trzyma się go co do każdej pojedynczej kropki. Artysta też może w ten sposób postępować. Bo ten ściśle okreśłony plan może prowadzić do dziełka, które wryje się w dusze oglądających.

Tak czy inaczej artystą nazwiemy człowieka, w którego pracach widać "coś więcej" i nie musi być to niewiadomo jakie udziewnienie jak zakrwawiona ręka napuszonego pawiana, wydobywająca się z lędźwi bezrękiej baletnicy. Nie każdy, kto umie nacisnąć spust aparatu zostanie wielkim fotografem, nie każdy kto wie, jak narysować jabłko, zostanie wielkim artystą.

Można jeszcze poruszyć temat różnych concept artów, bo te łączą ze sobą pojęcia rzemieślnika i artysty. Po pierwsze muszą pokazywać coś nowego, coś kreatywnego, a z drugiej strony muszą być adresowane do mas i szerokiej publiczności. Tak więc jednoznacznie określić tego niesposób.

EDIT: raz jeszcze odwołam się do Tuńczyka i jego prac, bo on najlepiej obrazuje moje wlasne wyobrażenie o rzemieśliku, który po prostu dobrze kopiuje rzeczywistość, nie robiąc nic ponadto.

Ostatnio edytowany przez Wish69 (2011-06-02 18:03:29)