Ja też uwielbiam, szczególnie te niewielkiego formatu z drobną fakturką :>
Ale zwykle moich ulubionych po prostu szkoda mi zarysowywać, tak je lubię. Mój ukochany dostałam za darmo od pewnego internetowego sklepu plastycznego.

Takie szkicowniki są jak pamiętnik - nie uważacie? Każdy dzień przynosi coś nowego, nową umiejętność. I wszędzie można je zabrać. Ja zawsze widzę taką wizję, że jestem na wysokim wzgórzu, tylko ja, szkicownik i ołówek, wśród szumiących topoli i rwącym strumieniu.
Ach, rozmarzyłam się
Ale do takich ćwiczeń zawsze używam tylko kartek do drukarki - i tak potem wszystko wywalam.

zawsze chciałam mieć taki szkicownik-pamiętnik. Mam pełno różnych bloków, zeszytów gładkich itp ale nigdy nie mogłam trafić na taki 'idealny'.
Marzy mi się taki na spirali, z kartkami w kolorze sepii, ja mają na DA. Z wieloma kartkami. Ostatnio przeglądałam sklepy plastyczne w poszukiwaniach:

http://www.plastyczny-sklep.com.pl/prod … g__A4.html
ten jest fajny, bo tani, i można samemu sobie zaprojektować okładkę. ale już mała ilość stron mnie zniechęca.

http://www.plastyczny-sklep.com.pl/prod … 356cm.html
ten już lepszy, ale cena i dosyć niska gramatura mnie przeraża - wybredna jestem :P

Mam w sumie szkicownik podobny do tego drugiego, z większą gramaturą, ale a5 i szyty/klejony - bardzo ciężko go 'odgiąć' na środku, za dużo kartek, niewygodny ;/

Ogólnie wygląda tak - okładkę zdobiłam sobie sama :


Jest całkiem gruby, ma chyba ok 100 kartek:


I właśnie tu ta niemożność całkowitego rozwarcia go, co jest niewygodnie ;/:


Ale za to podobają mi się kartki, gramaturę mają średnią, ale fajną fakturę i da się pracować wszystkim - ołówek, akwarela, kredki, a nawet akryl:



Jednak dla mnie a5 i a4 to już formaty niezbyt wystarczające, optymalnie mi się pracuje na a3... Oj, jutro pójdę chyba do plastyka sobie sprawić nowy szkicownik.

ja kupiłam taki a6 na ćwiczenia, a pozatym dlaczego szkoda w nim rysować, one właśnie po to są ^^

sky ja mam ten pierwszy, tylko że a6.

Ostatnio edytowany przez white349 (2010-05-11 16:59:04)

Dziś byłam w plastycznym i zakupiłam sobie szkicownik Daler Rowney, 21.8 x 28cm (http://www.szal-art.pl/szkicownik-daler … _190_2076/).
W porównaniu z moim starym, wymienionym wyżej, wypada wręcz niewyobrażalnie lepiej, mimo dużej ilości stron - 110 - ładnie się otwiera, wygodny. Kartki lekko fakturowane, zrobiłam już próbę - akwarela nie niszczy kartek, chociaż nie nadaje się na pewno do techniki mokre na mokre. Kartki mają kolor kremowy. Mimo opisu na stronie, kredkami też fajnie się operuje. Format niby A4, jednak ma trochę inne proporcje, ale jest wystarczająco duży - i co najważniejsze - tani. Zapłaciłam za niego 26 zł w sklepie plastycznym w centrum Wrocławia(fakt, że to ogólnie jest dobry i w miarę tani sklep). Polecam ten szkicownik dla każdego.

Do tego jeszcze kupiłam cienkopis - http://www.szal-art.pl/cienkopis-pigma-micron_271_799/ - również bardzo fajny - co ciekawe - taniej, niż na podanej stronie (tylko 5,50).

Ale za to niebieskiego markera do tkanin nie znalazłam ;/

Twój szkicownik Skaj jest jak dla mnie uroczy.
U mnie po ostatnim zakupie węgla kredek etc powstała mała dziura finansowa więc jedyne co mam do użytku to blok rysunkowy Canson 90mg,szcerze jeden z najlepszych jakie używałam,odrazu czuć,że papier nie ma  faktury tego toaletowego z biedronki >.>

O, ja mam Cansona : D