Kirena napisał:

Weroonika napisał:

No widzę, że mamy dwóch nowych użytkowników! Miejmy tylko nadzieję, że nie tymczasowych.

Ja sie na pewno stąd szybko nie zmyje :D Możecie sie zaczać przyzwyczjać

Całkowicie zgadzam się z Kireną. Szybko się mnie stąd nie pozbędziecie.

Kirena, Hedvig - to dobrze.
Forum trochę odżyje. :>

Witam
Trafiłam na forum przypadkiem szukając informacji o pędzlach nadających się do tuszu i oto jestem. Zaczęłabym od tego, że na ten moment moją preferowaną techniką jest digital art (głownie dlatego, że oprócz tabletu i laptopa nic więcej nie jest mi potrzebne), ale od jakiegoś czasu mam dużą ochotę by popracować nad moim tradycyjnym stylem. Nie wiem w jakie spektrum rysownicze bym się wpisała, ale zdecydowanie nie jestem malarzem (jeszcze). Na ten moment tkwię w blokadzie artystycznej i próbuję się z niej jakoś wyrwać (zakładam, że rozmowy na temat mogą pomóc). Inspiruje mnie wiele rzeczy, ale niestety żadnej z nich nie można dostrzec w moim stylu, gdyż tak naprawdę nie bardzo wiem co robię gdy rysuje. Mam opanowaną anatomię ludzką całkiem nieźle, ale ssę w każdej innej kategorii (nienawidzę rysować tła, to moja zmora). Nic więcej na ten moment nie wydaje mi się istotne do powiedzenia więc skończę.

Malina sensowna wypowiedź. :D Witamy.

Witam. Na imię mam Mati i moja chęć rysowania pojawiła się niespodziewanie i nagle. Zacząłem rysować dawno temu, będąc chyba w gimnazjum, zainspirowany pracami Yoji Shinkawy dla serii gier Metal Gear Solid. Starałem się wtedy kopiować jego rysunki,  samemu nic nadzwyczajnego nie umiejąc spłodzić. Tu następuje kilka długich lat przerwy i zapomnienia o tej dziedzinie sztuki, co innego mnie pochłonęło. Aż do zeszłego miesiąca,  gdy zepsuł się mój laptop i postanowiłem kupić sobie tablet. Zupełnym przypadkiem zapałałem chęcią posiadania Samsunga Galaxy Note 10.1.  Zupełnym przypadkiem posiada on całkiem przyjemny rysik. I się zaczęło:) Kilka pierwszych rysunków wyszło mi strasznie pokracznych, jeden może znośny, ale ile dało mi to radochy tylko ja chyba wiem^^  Okazało się że lubię rysować. Następnie przyszedł mi do głowy szatanski pomysł kopiowania zdjęć portretowych. Robię to na zasadzie odrysowania konturów na warstwie, przez co nie mogę tego nazwać w pełni moim własnym dziełem. Ale efekt koncowy zadowala mnie na tyle, że zapragnąłem sie nauczyć wszystkich proporcji, odległości, aby móc rysować takie twarze "z głowy".
Dlatego tu jestem. Po rady,  podpowiedzi. Chcę się nauczyć rysować i nie wiem od czego zacząć.
Póki co w grę wchodzi tylko rysunek cyfrowy,  nie mam niestety warunków na papier i ołówki,  chyba że zeszyt i kolano własne.
Tyle o mnie, mam nadzieję że spędzimy razem miło i kreatywnie ten czas na forum

Kasia - jak widac nowa tutaj i nowa w rysowaniu - no cos sie tam za mlodu "ciapralo" po kartce ale nie mialo to nic wspolnego z portretami ;p
Oprocz olowka lubie tez szydelko hahah tak tak jak stara baba
Forum znalazlam przez przypadek szukajac kogos kto wytknie moje bledy i krytyka da mi kopniaka do dalszej nauki i minimalizowania bledow
no to chyba na tyle nie jestem zbyt wylewna wiec prosze wybaczyc o tak krotki opisik mojej szanownej osobki

HAI! :D