Dla każdego kto lubi rysować.
Kurt napisał:
Mi tam się w ogóle nie podoba jak dziewczyna ma tapetę na twarzy xd Nie mogę zczaić po to niektóre to robią jak to tylko "ubrzydza" : D
Akurat ^^'... a pewnie się z kolegami z tej z trądzikiem śmiejecie ( nie że Cie atakuję, ale wnerwia mnie taka gadanina chłopaków).
Offline
Zmora
Taak...chłopcy najpierw mówią " Ah..nie lubię dziewczyn z makijażem", a później na ulicy ganiają z taką lafiryndą z tapetą na pysku :/
Offline
-
wcale nie;o
tzn wiesz, jak zawsze, zależy kto
Offline
Ten, co drzwi.
Wybawca napisał:
Kurt napisał:
Mi tam się w ogóle nie podoba jak dziewczyna ma tapetę na twarzy xd Nie mogę zczaić po to niektóre to robią jak to tylko "ubrzydza" : D
Akurat ^^'... a pewnie się z kolegami z tej z trądzikiem śmiejecie ( nie że Cie atakuję, ale wnerwia mnie taka gadanina chłopaków).
Ucho napisał:
wcale nie;o
tzn wiesz, jak zawsze, zależy kto
O! ;o
Offline
Zmora
Hyh...i ja mam wam wierzyć ^^ ?
Offline
Wolę wyjść z tapetą na twarzy,niż czuć się źle,kiedy ktoś się na mnie patrzy.
A nie jest to niewiadomo jaka warstwa.Moja kumpela potrafi nałożyć 4,a później w ciągu dnia poprawiać ją
z 5 razy.
A co do tego 'nie podoba mi się tapeta" to tapeta owszem,ale to co ta 'tapeta' podkreśla,napewno zwraca waszą uwagę.
Offline
Jak komuś zależy, żeby właśnie zwracano na niego uwagę to tym bardziej będzie się malować :D
W sumie to ma sens, bo ja na przykład nie lubię być w centrum uwagi... O.o
Offline
Wybawca napisał:
Lepszy podkład niż wielka krosta na środku nosa.
To zależy. Umiejętność zrobienia dobrego makijażu jest naprawdę wielką sztuką. Niestety większość dziewczyn wybiera podkład w kolorze pomarańczowym i nakłada go wiele warstw, które potem się osypują. Di tego dochodzą powieki w dziwnym kolorze i rzęsy posklejane tuszem. W taki wypadku już lepszy pryszcz.
Tak nawiasem to mój kolega kiedyś przytulił się do swojej dziewczyny (jest od niej sporo wyższy). Miał na sobie białą koszulkę. Gdy się od siebie odkleili na jego koszulce została pięknie odbita twarz dziewczyny
Offline
To się dopiero nazywa portret
Offline
Elfik, mówię Ci, gdybyś zobaczyła taką obkroszczoną dziewczynę, jaką ja mam zaszczyt u siebie mieć w klasie powiedziałabyś, że nawet i ten pomarańczowy podkład jest lepszy.
Ale jeżeli dziewczyna z normalną cerą wybiera sobie ciemniejszy kolor podkładu niz ma skórę, to krzyżyk jej na drogę.
Offline
Wybawca napisał:
Elfik, mówię Ci, gdybyś zobaczyła taką obkroszczoną dziewczynę, jaką ja mam zaszczyt u siebie mieć w klasie powiedziałabyś, że nawet i ten pomarańczowy podkład jest lepszy.
Ale jeżeli dziewczyna z normalną cerą wybiera sobie ciemniejszy kolor podkładu niz ma skórę, to krzyżyk jej na drogę.
Ja bym na jej miejscu zainwestowała raczej w dobry krem i zapisała się do dermatologa, niż dawała na siebie podkład. Sądzę, że jeżeli ktoś ma pryszcze to raczej podkład ich nie zakryje bo są ... wypukłe. Trądzik ma chyba każdy z nas (albo przynajmniej większość) i ja nie widzę problemu.
Offline