Dla każdego kto lubi rysować.
-
weźcie pasożyta (najmniejsza wykrywalność), usuńcie objawy i zainwestujcie we wszystkie odporności (na ciepło,zimno) ze 2 levele, a odporność na leki na maksa
Następnie NIC nie róbcie dopóki nie zainfekują się wszystkie regiony. Takim systemem da radę zagiąć nawet madagaskar:D
Elfik777 napisał:
ja swojego wirusa nazwałam"rabarbaria" i zaraziłam cały świat- poza madagaskarem :D przezyły tylko lemury :D
ja swojego nazwałem "kret" i nawet lemury nie przeżyły :D
Fajna gra, bo działa na wyobraźnie
Aż się dziwnie poczułem, gdy w końcowej fazie dorzuciłem "oślepienie" ;o
Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że właśnie wtedy proces wynajdywania lekarstwa stanął.
Offline
Gram w to właśnie, w końcu xd
To uzależnia ;d
Offline
ja w to zawsze gram na informatyce :D i czuje sie jak geniusz zla kiedy palnuję zaglade świata :B
Offline
Rysownik
to trochę inna gra, ale też o wirusach
http://www.joemonster.org/filmy/12967/Phage_Wars
Offline