Ja kiedyś grałam w SimCity (czy jakoś tak ) to mi zawsze pieniędzy brakowało x) Ludzie nie płacili podatków. Sklepy bankrutowały a ludzie narzekali x)

Nie tylko takie kody do Sim City byly... :D
Ja tam składam hold starym grom
Baldur, Thief (szczególnie), gierki z Pegazusa to był kiedys hit

...ja kiedyś miałem Pegazusa (taka konsola na dyskietki)...dłuuugo graliśmy całą rodziną...było to coś wspaniałego...posiadałem wiele dyskietek, ale przeważnie były to zręcznościowe gry, np. Adventure Island, Pokemon, Rodzina Adamsów...itd. w sumie nie pamiętam innych nazw...ale to były extra czasy...następnie...kilka lat pozniej kupiliśmy PlayStationOne...tych czasaów również nie zapomnę...moją pierwszą grą był Hercules...w sumie to całą moją kasę wydawałem na gry przygodowe, horrory, zręcznościówki...przyznam się, że kupowałem na targowisku...taki facet po 20zł sprzedawał nielegalnie...hhehe...jednakże po 2 latach (chyba)...facet już nie sprzedawał gier, bo mu się to nie opłacało...i nadzeszła w mojej rodzinie era komputera...teraz żałuję, że tak dużo kasy straciłem na tyle gier...(w większości bezsensownych)...kupowałem gry...grałem w nie może 3 dni...i kupowałem nowe...po pewnym okresie ( w sumie bardzo niedawno, może 1,5 roku temu) znalazłem sprzedawcę gier PSX w necie...nom i kupowałem gry na Pleja...nom...trwało to rok...a od pół roku mam PlayStation 2...z tego, co widzę to nie ma na tę konsolę nadzwyczajnych gier...ale i tak się cieszę, że gram na konsoli...a nie na kompie...jakoś granie na kompie mi nie podchodzi...hehe

mnie sie szybko znudzilo :P to jest prosta gra na weeckend :PP

a na czym ona polega x3

Tak to logicznie jest gra :D

Chodzisz rycerzykiem... ratujesz księżniczkę na końcu statystycznie smok i the end

Gram tylko w simsy , kiedyś grałam w herosów 4 , ale znudziło się

A teraz to se pykam w Obliviona ^^