Haaa

A mi się ostatnio coś śmiesznego zdarzyło o.O

Kiedy byłam na wymianie,miałam pokój z moimi kumpelami: Korkiepem,Karoliną i Kinguś Vampirella

Korkiep mi opowiedziała to o.O,pękałyśmy ze śmiechu:

W ostatnią noc byłam już tak wykończona,że szybko zasnęłam,około 3 w nocy obudziła się Korkiep,a że nasza kumpela Monika nagadała jej,że 3 w nocy to godzina szatana i zawsze o tej porze dzwoni do kogoś,to się przestraszyła i wymyśliła pretekst żeby mnie obudzić,bo ja potrafie jej wyjaśnić dziwne zjawiska paranormalne.
Szturchnęła mnie i powiedziała `e,Marcepsien,masz może jakąś wodę do picia,bo mi znowu niedobrze się zrobiło`
Ja wstaję,otwieram oczy,patrzę na nią i zaczynam krzyczeć `No,no! I don't have any drinks! no! no!`
Korkiep zaczyna się śmiać i mówi: `ej,Marcepsien,ale ja rozumiem po polsku,mów po polsku`
A ja na to `ohh...I'm sorry! I'm sorry! and I go to sleep,now`
I klapnęłam na poduszkę o.O
To chyba było mówienie przez sen,bo nic nie pamiętam,a Korkiep była przekonana,że ja ja normalnie sobie jaja robię o.O

Kurde,tam cały czas po angielsku musiałam gadać,bo z niemieckiego to kiepska jestem o.O To chyba z przyzwyczajenia już było o.O

Tekściarza? o.O

Aaaaa...oke.mam kilka >.> Tylko po polsku o.O

śmieszy mnie ta wasza znajomość angielskiego :P

Yhyy, tak się składa, że do angielskiego się bardzo przykładam. Próbuję zrozumieć jak najwiecej, więc sie nie czepiaj, okey? O........O

Niby w jaki sposób?Znamy na tyle angielski,żeby napisć tekst piosenki,a zawsze można dać do korekty >.<

A mnie śmieszy to,że krytykujesz innych,nie znając ich,a sam nie jesteś lepszy.
Trochę samokrytyki,neo.