Dla każdego kto lubi rysować.
Dla rozruszania forum postanowiłam zacząć grę "Niekończąca się opowieść" chyba każdy wie o co chodzi,ale na wszelki wypadek wyjaśnię.Ja wymyślę fragment opowieści i każdy wymyśli dalszy ciąg.
Dawno,dawno temu w.....chatce puchatka wybuchł pożar...
edeating2uz
Offline
-
Więc Puchatek zaczął gasić miodem.
Offline
Jednak miód nie ugasił pożaru. Puchatek pobiegł do pobliskiej rzeczki z wiaderkiem, aby nabrać wody
Offline
Nabrał wody w wiaderko. Lecz okazało się że jest ono za ciężkie dla misia...
Offline
Wtedy zobaczył prosiaczka: - Proszę, pomóż mi Prosiaczku, moja chatka płonie, a ja nie mogę podnieść wiaderka z wodą - krzyczał przerażony Puchatek
Offline
Prosiaczek szybko podbiegł do Puchatka. Niestety nawet we dwójkę nie mogli podnieść ciężkiego wiaderka...
Offline
Prosiaczek powiedział Puchatkowi, że pójdzie po Tygryska. Gdy już odszedł, przyszedł Kłapouchy i wziął wiaderko na swój grzbiet. W tej samej chwili przybiegł Prosiaczek wraz z tygryskiem.
Offline
Przyjaciele szybko podbiegli pod dom Puchatka, niestety okazało się że jedno wiaderko to za mało. Więc pobiegli do swoich domków i wzięli wszystko do czego możnaby nabrać wody...
Offline
Teraz, kiedy każdy przyniósł coś ze swojego domku, do czego mógłby nabrać wody okazało się, że pojemniki są za ciężkie, więc przyjaciele razem gasili pożar tylko jednym, dużym wiaderkiem.
Offline
Wkońcu po kilkunastu minutach pożar był ugaszony, niestety okazało się że domek Puchatka jest prawie całkowicie spalony.
Offline
Wtedy Prosiaczek powiedział: - Puchatku, możesz zamieszkać kilka dni u mnie, aż twój domek zostanie naprawiony... Puchatek zgodził się, wziął swoją piżamę, kilka garnuszków miodu i poszedł do domu przyjaciela.
Offline
Czyli?
Offline
W porę sobie przypomniał, pobiegł do domku i wziął go. Jednak miś był troszkę poparzony przez iskry płomieni.
Offline