Dla każdego kto lubi rysować.
malarz
Ja gram na gitarce (akustyk), dwa lata wmawiania rodzicom że mam słuch i... pięć lat uczenia się (jestem samoukiem).
No i teraz wiem że muzyka to ciężka sztuka.
Offline
Ej, no nie przesadzajcie. Nie chce się wymądrzać, ale wiem, że uczenie się samemu gry na skrzypcach do łatwych nie należy.... Ci co chodzili ze mną do klasy w muzycznej narzekali, że jest ciężko(uczyć się grać na skrzypcach). I to z nauczycielem.! Fakt, że w naszej ukochanej szkółce facet od skrzypiec bił dzieci smyczkiem, na lekcjach siadał na szkle i jadł surową cebule i był kompletnym dziwakiem.... ^ ^ No, ale nieważne. Chciałam powiedzieć, że jak ktoś by się zdecydował na naukę gry na skrzypcach to naprawdę warto oprócz prywatnych lekcji z nauczycielem, zapisać się na kształcenie słuchu(nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, bo to był najgorszy przedmiot....ale cóż.,warto ^^) Na pewno łatwiej jest nauczyć się samemu grać na pianinie, ale skrzypce to... łohoho.. no nie wiem ..:P
Offline
Rysownik
hej, czy myślicie, że osoba mająca zerowa pojęcie o grze na jakimkolwiek instrumencie, ma szansę nauczyć się grać na fortepianie w wieku powiedzmy ok 20 lat? bo mnie nosi, żeby na studiach spróbować się nauczyć, zawsze chciałem móc zagrać dla siebie lub dla kogoś jakiś ładny utwór, ale jakoś nie było możliwości wcześniej
Offline
Myślę że tak... Trzeba tylko chcieć
Mój brat rok temu uparł się że będzie grał na gitarze. miał wtedy 19 lat.
A teraz gra całkiem nieźle i ćwiczy dalej ^^
Offline
Pewnie ;D
moja kumpela poszła na pianino,niedługo ma 17 lat.
Takie perkusista z zespołu z mojego miasta ma 21 lat i od niedawna zaczął grać na fortepianie.
Jest to możliwe ^^. Tylko zależy od tego,czy chcesz uczyć się profesjonalnie-w szkole muzycznej/prywatne lekcje,czy we własnym zakresie.
bo jeśli we własnym zakresie,to nie ma co oszczędzać an fortepian czy pianino,lepiej kupić keyboard.
Offline
Rysownik
to mnie ponieśliście na duchu:-) jak już to jakieś prywatne lekcje by pewnie były, pożyjemy zobaczymy.
Offline
kiedyś robiło się z paletek gitary x3
I perkusję z wiaderek ;D
A moi koledzy naoglądali się teledysków Nirvany i robili gitary i głośniki z kartonów,
a później rozwalali je jako 'pokaz sceniczny' x3
Offline
kocimiętka
Ja tylko z przymusu na flecie (szkolne lekcje muzyki )
Offline
Łaj z przymusu? Ja to zawsze lubiłam tego typu zajęcia 83
Offline
Ja tych szkolnych to też nie lubiłam nigdy XD
Za to zawsze chciałam grać na flecie poprzecznym ale jakoś nie mam motywacji żeby sie nauczyć grać
Offline
Najpierw się naucz grać na szklanej butelce np. od Tymbarku (raz w połowie napełnionej wodą, raz 1/4, 1/5 itp. <różne dźwięki>)
Takie miałam pierwsze lekcje fletu w szkole muzycznej : )
powodzenia ; ]
Offline
Oriana napisał:
Najpierw się naucz grać na szklanej butelce np. od Tymbarku (raz w połowie napełnionej wodą, raz 1/4, 1/5 itp. <różne dźwięki>)
Takie miałam pierwsze lekcje fletu w szkole muzycznej : )
powodzenia ; ]
Jak byłam mała to sie tak bawiłam XD
A co do samej nauki - to ja bym chciała ale za leniwa na to jestem
Znając siebie po kilku tygodniach odechciało by mi się XD
Offline