Dla każdego kto lubi rysować.
van gogh bezkonkurencyjnie. Mam i są świetne. Mam tez inne, tylko nie pamiętam... Leningrad? Petersburg? Karmański? Coś takiego a' la rosyjskiego. Też w miarę.
Najlepiej kupić w kostkach, lepiej dozuje się ilość.
Ogólnie dużej różnicy nie ma, wszystko zależy od papieru i umiejętności.
Ostatnio edytowany przez Sky (2010-02-09 15:45:24)
Offline
hm.
Przede wszystkim, naucz się gładkich przejść i gradientowania i mieszania ze sobą kolorów, aby płynnie przechodziły - wtedy będzie łatwiej. Ja to robię w ten sposób:
-mokra jeszcze plamę akwareli atakuje z brzegu - tego, który chce rozmyć - mokrym, czystym pędzlem i instynktownie jakoś to idzie. Musisz poćwiczyć sama.
Patrząc w necie, każdy stosuje swoją technikę, nie ma jednej jedynej.
ćwicz (:
Offline
Albo jak akrylami, bo podobne są (van gogh przynajmniej), albo tak, że kładziesz jakąś warstwę, na to następną, innego koloru, i tak dalej. W tym sposobie na papier dawaj mało pigmentów, tzw. dużo wody.
Offline
..ze spalonego teatru
Moje akwarele nie są jakieś super-wypasione, więc dają blady kolor. No i często zdarza mi się przesadzić z nakładaniem wilgoci, a wtedy kartka się niszczy. Może powinnam zainwestować w jakieś inne? A może to tylko moja wina? Pewnie i to, i to : P
Offline
kartkę o grubej fakturze, powyżej 150 g/m2.
i ewentualnie możesz ją naciągać na deskę, używając taśmy klejącej.
przy wprawie dasz potem rade nawet na zwykłej do drukarki - ja dałam (:
Offline
..ze spalonego teatru
Uff, a już myślałam, że to moje ukochane farbki winią. Tego wieczoru popróbuję na grubszym papierze (um, on ma chyba 160g, więc jest dobry) : )
Ostatnio edytowany przez Serafina (2010-06-05 21:14:24)
Offline
No i często zdarza mi się przesadzić z nakładaniem wilgoci, a wtedy kartka się niszczy. Może powinnam zainwestować w jakieś inne? A może to tylko moja wina? Pewnie i to, i to : P
Agh... aż niemiłe wspomnienia związane z egzaminem wstępnym mi się przypominają. Dali nam kartkę A3 grubości cieńszej, niż taka standardowa do drukarki i kazali nam na tym malować wodnymi farbmi, chyba poszaleli.
Ogółem, używam papieru 300-gramowego. Ale to było jakiś czas temu... brak funduszy pokazał mi, że to była nieopłacalna decyzja (1 kartka A3 to ok. 2 zł). Aktualnie używam normalnego papieru technicznego, nie wiem, jaką ma graniaturę, nie sprawdzałam. Taki tez papier polecam, ma właśnie ok. 150 g/m2, chyba.
Offline
Rysownik
Karmański <3 Świetne są!
Offline