Dla każdego kto lubi rysować.
Cofnęłam się kilka stron do tyłu, i już wiem, że w końcu, po 3 latach udało mi się osiągnąć stan paraliżu sennego, o który tyle walczyłam xd
Super, nawet nie ma kto mi pogratulować bo wszyscy dziadki wymarli :d
Juhu!
Została tylko zrzędliwa Ciech.
Offline
ja miałęm świadomy sen i coraz częściej mi sie zdarza...pierwszy raz pamiętam że szedłem ulicą w teksasie i stałem na światłach czekając na zielone "walk"....ale po chwili tak patrząc na te światła uświadomiłem sobie że nie musze wcale tutaj czekać i sie odwróciłem i poszedłem spowrotem wszystkiemu sie tylko przyglądając aż moja podświadomość wykreowała to co siadomość każdego faceta by w takiej sytuacji wykreowała...no to podbijam do niej a tu sen sie kończy i mama do szkoły mnie budzi...teraz jak mi sie zdarza takie coś to od razu chce latać, uwielbiam te sny... sam decyduje o tym gdzie chce lecieć jak wysoko i jak szybko...i nie wiem czy mis ie to wydaje czy nie ale jakoś czasem nad tym panuje i zdarza sie że mam zwyczajny sen a tu nagle mysle sobie...a...polatam sobie i fruuu
Offline
choui napisał:
aż moja podświadomość wykreowała to co siadomość każdego faceta by w takiej sytuacji wykreowała...no to podbijam do niej a tu sen sie kończy i mama do szkoły mnie budzi
lol :d
Jedyną cząsteczką świadomego snu w moich snach jest to, iż wiem, że to sen, ale tak czy srak nad niczym nie panuję.
Offline
Zmora
Dzisiaj w nocy miałam ten świadomy sen. Lol.
I przedwczoraj też. A przez to czuję się co najmniej dziwnie.
Offline
Zmora
Dziwne to było xd
Offline
To plaga jakaś D:
Mi się nigdy, ale to nigdy nic nie śni, a przed wczoraj ten stan osiągnęłam .___.
Oddziaływanie księżyca, czy jakie inne cholerstwo ;D
Offline
Ten, co drzwi.
Dzina, to o czym mówiłaś to bardziej OOBE może być niż paraliż senny ; d
Offline
Miałam świadom sen :D Jak jechałam pociągiem z koleżanką i postanowiłam się zdrzemnąć. Było mi bardzo nie wygodnie i nie miałam na czym oprzeć głowy, co nie dawało mi do końca zasnąć. I wtedy miałam świadomy sen
Offline
Kurt napisał:
Dzina, to o czym mówiłaś to bardziej OOBE może być niż paraliż senny ; d
A cóż to takiego? ;O
Offline
Ten, co drzwi.
Dzina napisał:
Kurt napisał:
Dzina, to o czym mówiłaś to bardziej OOBE może być niż paraliż senny ; d
A cóż to takiego? ;O
Nie masz wpływu na to co wokół Ciebie się dzieje, bo jest to rzeczywistością, po której podróżujesz astralnie.
Fajna sprawa, strasznie trudno to osiągnąć. Można dostać niezłej padaki: D
Offline
Poczytałam na ten temat i troszkę podobieństwa niby było, ale podróżować w sumie nie byłam w stanie w jakikolwiek sposób xd
To chyba jeszcze nie ten stan ;D
Offline