Dla każdego kto lubi rysować.
Ten, co drzwi.
Solceress napisał:
Final Fantasy X [...] Kocham :D
Przecież tam zanim w ogóle zacznie się grać trzeba oglądać pół godziny filmiku, którego nie da się przyspieszyć, a co piętnaście minut gry to się powtarza ; O
Offline
Rysownik
ja se pierw kupiłem X-2, tak nie wiem czemu, jakoś strawiłem... pomysł mieli fajny... ale be beznamiętne, bezosobowe wypowiedzi bohaterek, lol.
Co do XII, daaaaamn, to było dopiero granie. Rypałem w to całe noce :3 gra naprawdę zajebista.
Offline
tam filmiki są ważne i cudowne ;]
FF X jest troszkę stare, w FF XII już można każdy filmik opuścić. Ale po cholerę jak się pierwszy raz gra? :P To tworzy fabułę i cały klimat. I ta cudowna muzyka <3
Offline
Rysownik
koncerty były fajne, a motyw, który mnie urzekł to język tych nomadów
Offline
Ten, co drzwi.
Ja wolę kiedy fabułę tworzy to, co robi nasz bohater podczas rozgrywki, kiedy nie jest liniowo i można kreować w jakimś stopniu przyszłość. Nudzi mnie, gdy gra wygląda - 30 minut filmiku, pitolenie, rozgrywka - spacerek, zabicie potworka, znowu pitolenie i tak w kółko, a fabułę tworzą same nudne filmiki ;p
Ostatnio edytowany przez Kurt (2010-08-23 21:17:13)
Offline
Rysownik
Toszty nie widział filmików z FF XII ;p Tam nie ma nudnych filmików. Dialog pomiędzy 'Bogami' jest epicki, otwieranie gigantycznych wrót z pomocą summona = epickie. Prezentacja bossów = epicka ;p
Ale fakt, fajnie, kiedy ma się więcej wyboru... tylko z tym też nie ma co marudzić... by gra miała full-wypas możliwości musiałaby zajmować tetrabajty ;p
Offline
to final fantasy ma w sobie coś czego nie mają inne gry...ja polecam gierkę monster hunter. spędziłem na niej 120 godzin i byłem może w 30% gry . choć polega na ciągłym zabijaniu tych samych potworów w tych samych lokacjach to i tak sie nie nudzi...ja zabiłem np 30 tych samych potworów pod rząd gdzie na kązdego schodzi conajmniej pół godziny czasu. polecam
Offline
Rysownik
Wiesz Bazinga co mi się podoba w Monster Hunter ? . Ze postać musi nie dość że polować to jeszcze jeść by mieć siłę do walki :D . Mam tą gierkę w NTSC i chwilę z nią spędziłem , jest naprawdę pomysłowa . Wiem też że wyszedł MH 2 w wersji jap. ( choć oczywiście z owym językiem nie ma sensu się nawet porywać ) . Może przysiądę tam poważnie nad jedynką , bo grafika może i jest na dzień dzisiejszy już słaba , ale grywalność ma sporą :D
Ostatnio edytowany przez JJxenon (2010-10-17 22:26:18)
Offline