wcale nie :P

Takie pffff, to brzmi jak spuszczenie powietrza ;x

Ucho, nie smrodź!

Aaa, dużo się schizów znajdzie.

Np. Wyżeram cukier z cukierniczki.

Specjalnie słodzę sobie herbatę miodem a potem wydziubuję go z dna szklanki

Zawsze robię przed lustrem jakieś dzikie miny, moja siora się ze mnie śmieje. ; p

CODZIENNIE rano, ok 3.30 słyszę jak chodzi mi drukarka i skaner w pokoju. Takie: Klik klik, Czyt-czyt-cczyyyyyyyyyt. GŁOŚNO. To może brzmi śmiesznie, ale za pierwszym razem prawie dostałam zawału jak to usłyszałam. Do tej pory tak naprawdę nie wiem,co wydaje te dźwięki. Nie odważyłam się jeszcze sprawdzić O___O. Mam za dużego cykora, a to dosłownie 3 metry za mną słychać Oo. Na razie jestem na etapie "nie wpadania w histerię".

Czasami mam takie zawiechy, że się o czymś zamyślę, ktoś do mnie coś gada, potrafię się na coś zgodzić, a potem nic nie pamiętać.

parę lat temu jadłam nałogowo kostki rosołowe, al;e dawały kopa :D na szczęście się wyleczyłam

buahah ^^ ja jestem uzależniona od takiej kawy eiscaffe ;PP mm. pycha.. XD

jak to jadłaś kostki rosołowe

Ostatnio edytowany przez Ucho (2009-02-28 11:40:52)

kostki rosołowe i maga? Tsa, niezłe połączenie. OMG, mi się przypomniało, jak kiedyś popiłam Redsa malinowego z coca-colą i potem zjadłam npączka. Nje, to nie było fajne ^^'

Hahahaha... Ja śpiewam piosenkę Dango Daikazoku czym wnerwiam moje kumpele <myśli> strzelam gafy nawet jeśli strzelić ich nie można i zawsze robię wszystko spontanicznie (dla przykładu dzisiaj poprosiłam żeby tato przewiózł mnie taczką )