Dla każdego kto lubi rysować.
O, a ja tej nocy spamiętałam fragment snu, że ktoś ubrudził takie małe lusterko (wielkości otwartej dłoni z palcami, wiecie, takie do makijażu) jakąś dziwną podejrzaną czarną substancją i okazało się, że to moja mam wycisnęła sobie coś z między zębów... o_O"
Offline
Rysownik
Lawrenny napisał:
śniło mi się, że mieszkam w obozie koncentracyjnym.
Mnie jednak nie zabijano, gdyż byłam pożytecznym osobnikiem, z tego powodu, że projektowałam ruskom odrzutowiec.
ale z tego co wiem to niemcy gazowali żyduw nie ruscy
Ostatnio edytowany przez paladyn96 (2011-04-10 20:14:04)
Offline
paladyn po słownik albo ściągaj mozillę! Bo każda twoja wypowiedź przykuwa nie treścią, a błędami!
Offline
paladyn96 napisał:
Lawrenny napisał:
śniło mi się, że mieszkam w obozie koncentracyjnym.
Mnie jednak nie zabijano, gdyż byłam pożytecznym osobnikiem, z tego powodu, że projektowałam ruskom odrzutowiec.ale z tego co wiem to niemcy gazowali żyduw nie ruscy
W końcu to sen.
Ruski mieli łagry, czyli obozy pracy, nastawione na eksploatację ludzi. Tych wykończonych, dawano do Trupiarni, gdzie umierali.
Kto ich tam wie, czy nie mieli jakiś obozów koncentracyjnych, popatrzmy przecież na Katyń..
Offline
i tak już za późno xd
chyba :x
Offline
Wybawca napisał:
LAW NIE PROJEKTUJ IM ODRZUTOWCÓW
Ale to nawet było fajne! ;D robiłam rysunek, a oni na podstawie rysunku budowali ten odrzutowiec. Aktualnie, mnie szkolili, i to był mój pierwszy. Taki zajebisty, jak z transformersów :D
Stał przed warsztatem, z innymi. Nie miał jeszcze skrzydeł XD
Ocenili, że dobrze mi idzie.
Ale Ci ruscy chamscy są. Jakiś wychudzony chłopiec podszedł do pani ruski,(która mnie w tym czasie ,,nadzorowała) i prosił o chleb, a ona go opieprzyła, i kazała mu się wynosić.
Chciałam rzucić w nią cegłą... taka mi przez głowę wtedy myśl przeszła.
Dzin, on i tak by się w powietrze nie uniósł,
Offline
Rysownik
w kosmos polecieć bym chciał i sen mi to dał
Offline
Omg, jakie ja dzisiaj miałam sny. Nie potrafię tego spisać, ale to był istny chaos.
Ta kąpiel w wannie, te wyścigi, to wszystko... Dużo dużo dużo dużo ;x
To z tego stresu pewnie
Offline
Niby z jednej strony się z Tobą zgadzam, ale jak sobie przypomnę sen, w którym oddziaływało na mnie niesamowicie silne ciążenie i czułam jak chodzę zgięta tak bardzo, że nawet otworzenie oczu było wręcz niemożliwe, jakoś tak... Odechciewa się czegokolwiek. Wkurza mnie to, że zawsze jak coś śnię, to są to jakieś horrory, w których więcej mnie boli niż cieszy ;x
Offline
znam to uczucie...jak wiem o co ci chodzi
no tak...ten chłopiec tez był dal mnie straszny bo to mój siostrzeciec...!:o
mam ochote to narysować
...ciesze się że w końcu mam sen bo myślałam że moja wyobraźnia juz nie działa...
Offline
Rysownik
Śniło mi się,że byłam na wsi,na pagórku z którego widać było dość melancholijny krajobraz.Na samym szczycie była huśtawka,chociaż budową przypominała wyciąg narciarski.Pamiętam,że nie mogłam się na niej huśtać,bo była zawieszona za wysoko.Zrezygnowana siadłam i zaczęłam grać melodię na flecie,dość ponurą.Wydawało mi się,że ktoś ze mną jest,ale nie bałam się.Po pewnym czasie zobaczyłam mężczyznę,który pomógł mi wstać i powiedział mi,że nie jest to odpowiednie miejsce na wypoczynek.Ponoć tam straszy.
A potem był budzik T.T Mam nadzieję,że kiedyś przyśni mi się dalszy ciąg.
Offline
A ja miałam ostatnio jeden z najlepszych moich snów.
Po graniu w Mirror's Edge śniło mi się, że jestem sprinterką. Biegałam po wieżowcach, ścianach, po suficie w centrum handlowym. Goniła mnie policja, ale byłam szybsza. Czułam, jakby grawitacja była po mojej stronie. Cudowne uczucie :>
Offline