Dla każdego kto lubi rysować.
kocimiętka
ja tam lubię koronki i pidżamki (majtki i koszulka na ramiączkach :D)
bo jest ładnie i wygodnie
Offline
Ja mam w sumie dwie pidżamki na krótki rękaw (z bokserkami) i jedną koszulą nocną tyż z krótkimi, więc sypiam w tym na zmianę ;D Ogólnie nie lubię długich ciuchów, ani koronek, ani nic - tak jakoś niewygodnie wtedy
Offline
Zależy od nocy x3 raz wyciągnę z szafy rozciągnętą koszulkę z Kurtem Cobainem >3
a czasem zwykła pidżama (porno) ;D zwykle kompletuję je tak,że musi być obcisła ale długa(prawie jak koszula nocna) z szerokimi spodniami,w których kiedy chodzę nogawki zakrywają całe stopy o.O
i nie weim czemu,ale wygodnie śpi się w różowych pidżamkach x3
Offline
Zwykle śpię w spodniach dresowych i bluzce na ramiączkach czasem w bokserkach lecz nigdy w piżamie czasem jeszcze w koszuli nocnej ale bardzo rzadko.
Offline
Ja coraz częściej śpię w codziennych ubraniach, bo to np. uśnie się podczas nauki xP.
Koszuleńka i dresiki :D.
Offline
nago
czasem w majtkach, nic wiecej.....
Ostatnio edytowany przez butaprenu (2009-02-25 19:49:56)
Offline
Baka Deshi
buahahaah a ja śpię w samej koszulce - najczęściej taka sportowa na ramiączkach i nic więcej
Offline
to i ja się pochwalę :D gdy mi zimno śpię w piżamkach (moja ulubiona to taka "elfia" ale nie umiem dokładnie opisać czemu tak o niej mówię), a gdy ciepło to naciągam majtki na dupę i tylko tak śpię :D a jak jest ekstremalnie gorąco to i majtek się pozbywam (bo trzeba się wietrzyć :D), jak fajnie być jedynaczką... :D
Offline
Hehehe, wszyscy powoli otwierają się bardziej ze swoją nagością
Ale to w sumie nic złego Bez majtek jest wygodniej 8D No chyba, że nie jest się u siebie Oo
Offline
ja tez tak kiedyś miałam, problem polegał na tym, że zdarzyło mi się gdy koleżanki u mnie spały po sylwestrze :D rano obudziłam mnie koleżanka z pytaniem, dlaczego moje spodnie od piżamy wiszą na lampie :D jakie szczęście, że miałam wtedy jeszcze majtki :D
Offline
kocimiętka
ja też kiedyś miałam coś bardzo podobnego :D
ale było to u babci
zazwyczaj śpię z wystającą spod kołdry nogą :D
a akurat był ślub wujka i cała rodzinka (ok. 9 osób było w domku:D)
i zdziwiłam się , gdy obudziłam się a ukochany pupilek babci-pies , szarpał mnie za nogawkę od spodni :D
wszyscy się obudzili , tylko ja nie i toczyłam walkę z psem o moje spodnie od piżdżamy :D
wygrała bestia (nie nie ja) :D
i dumna zaniosła swoją zdobycz do wszystkich , żeby się pochwalić
akurat nie miałam majtek i musiałam drzeć się wołając mamuśkę , gdy wszyscy zanosili się ze śmiechu :D
Offline
o loool :D :D to co to był za pies? amstaff? :D
ps. ja tez śpię z wystająca nogą :D bo lubię czuć chłód z góry kołdry :D
Offline