Dla każdego kto lubi rysować.
bo spływa woda, bo sie relaksujemy, bo tam wyobrażamy sobie fajne rzeczy, bo tam jest nam dobrze :D przynajmniej mi tam jest dobrze od kiedy mam prysznic z radiem i telefonem to praktycznie nie wychodzę z kabiny :D
Offline
Dokładnie tak
Offline
A do mnie najcześciej wena przychodzi, jak słucham muzyki. Albo jak przeglądam jakieś gazety z sesjami zdjęciowymi, o, to wtedy można jakąś fajną pozę podpatrzeć albo ciuszek...
Offline
Tak, ciuchy z gazety to dobra inspiracja też :D Często nie mam pomysłów na ubrania, to i najnowszą modą się kieruję ;D
Poza tym, widzę znany av z DA :D Witamy na pokładzie
Offline
(Nie wiem czy tu pisałem, ale w końcu do tego miasta ten Jedi musiał zawitać :P)
Gazety z ubranymi? Dla mnie raczej nie, mi to się bierze znikąd.
Podobnie jak Ado wena u mnie wita wraz ze słuchaniem muzyki, chociaż częściej ona mi wraca gdy coś fajnego oglądam i wtedy gdy próbuję coś narysować :D
Ubrania zazwyczaj wzoruje na innych, ale dopiero potem się dowiaduje, że moje jest podobne do tego ^^"
Offline
Zmora
Ja czerpię pomysły z mojej chorej głowy. Tylko i wyłącznie...
Offline
albo fajnie też przeczytać jakąś książkę i spróbować ją zilustrować
Offline
Ty znowu z tym cholernym eterem
Ale już powoli zaczynam rozumieć te Twoje szyfry... :>
Offline
-
pomysły są wtedy gdy chce się spać
Offline
u mnie to nie wchodzi w grę bo gdy chce mi się spać to... śpię :D
Offline
ja się zwykle kładę o 1.00, często gdy leżę już w łóżeczku to podłączam sobie podgrzewany kocyk i czytam książkę a ciepełko powoduje, że zasypiam od razu
a mi często pomysły przychodzą w autobusie, codziennie do szkoły dojeżdżam a jazda trwa ok 45 min, wtedy się wyobraźnia uruchamia
Offline
Ja z reguły 23 x) Ale jak widać zdarzają się też późniejsze godziny ^^. Ale racja - rysowanie po nocach to chyba najlepszy sposób na bezsenność **.
Offline