Ogłoszenie

W dziale Strona i Forum pojawił się zaktualizowany regulamin, zapraszam do zapoznania się z nim

#91 2010-01-07 22:33:34

 Fantasy

Rysownik

Zarejestrowany: 2010-01-07
Posty: 92

Re: Nasze wpadki :D

Poszłam rano do sklepu przed szkołą. Miałam opuszczoną głowę i nagle, gwałtownie spojrzałam do góry  i spostrzegłam postać , trochę zamazaną więc nie mogłam rozpoznać do końca kto to... Byłam pewna, że to była koleżanka z mojej klasy i powiedziałam jej cześć, ale niestety okazało się, że to była jakaś dziewczyna , której nie znam. Spojrzała na mnie ze zdziwieniem i poszła dalej. Zawstydzona poszłam do sklepu. Później w szkole zobaczyłam , że ona tam jest! Wraz ze swoją przyjaciółką patrzyły na mnie i coś do siebie gadały. Czułam się okropnie...

Offline

 

#92 2010-01-08 00:01:47

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Re: Nasze wpadki :D

(szkoła) Ja na 10minutowej przerwie wyszłam na dwór porzucać się śnieżkami z moją przyjaciółką. Mam dobrego cela :D dużo razem ćwiczymy trafianie. Więc super zabawa. No i ona stała przed drzwiami do szkoły, ja rzucam śnieżkę a ona - siup w bok, ulepiłam szybko drugą i znów rzuciłam (ona dalej przy drzwiach) ja robię zamach i z wielkim impetem wyrzucam śnieżkę, a tu nagle pani wychodzi od historii i zasłania mi mój cel, przy czym sama dostaje centralnie w łeb.

Jej mina bezcenna ale skończyło się rozmową. Za to moja kumpela miała polewkę ze mnie do końca dnia + znajomi co to widzieli

Ostatnio edytowany przez Engordia (2010-01-08 14:17:04)


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

#93 2010-01-08 19:44:21

 Sky

trochę ćmok

Skąd: WrocLove
Zarejestrowany: 2009-07-25
Posty: 3305
WWW

Re: Nasze wpadki :D

haha dobrze tak histerycy.

ja pamiętam parę moich wpadek... jak na sali gimnastycznej rozbiłam słoik ogórków podczas meczu między szkolnego;
bawiłyśmy się w mumie i owinięta papierem toaletowym wpadłam na dyrektorkę (potem płaciłam 40 zł za rolkę papieru ;D);

mój facet od historii znany jest tego, że jeździ po egzotycznych państwach i był ostatnio w Kirdżystanie? Mniejsza, ważne, że miał zdjęcia na naszej klasie z tamtejszymi paniami. Kolega zapytał się go, jakim językiem się z nimi dogadywał.
A ja za głośno palnęłam 'chyba językiem ciała...'. Facet czerwony jak burak.

I trochę tego było.

Offline

 

#94 2010-01-08 22:17:19

Ucho

-

Zarejestrowany: 2007-08-07
Posty: 49

Re: Nasze wpadki :D

w moim mieście jest tyle dziwnych ludzi, że to niedowiary, raz jakaś babka nas zatrzymała przed szkołą i z pół godziny wzywała do rewolucji (ONA BYŁA MOCNA:D), dzisiaj jakiś inny niezrównoważony koleś się do nas dowalił i gadał dziwne rzeczy. Mówiąc o innych przypadkach to dużo by wymieniać, (pomijając wszystkich chcących pogadać pijaków)

was też takie rzeczy spotykają? ;d

Offline

 

#95 2010-01-08 22:39:12

 Sky

trochę ćmok

Skąd: WrocLove
Zarejestrowany: 2009-07-25
Posty: 3305
WWW

Re: Nasze wpadki :D

Też (: raz jak byłam mała, jakaś ekolożka zatrzymała mnie na środku ulicy. Na pasach. I piętnaście minut mówiła mi (wrzeszczała) jaka ja niedobra, bo wchodziłam na drzewo.

Dzisiaj jechałam tramwajem  ze stara babcią, która miała psa bez smyczy i kagańca, która cały czas powtarzała 'Asia, Kasia, Basia' i gdy wjechaliśmy pod wiadukt, wrzeszczała do motorniczego, czemu zgasił światło.

Offline

 

#96 2010-01-08 22:57:55

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Re: Nasze wpadki :D

Przypomniałam sobie taką sytuację, że chłopaki z mojej klasy nie chcieli mi oddać piórnika. I na całe gardło zdrowo sobie przeklnełam - kur*a mac! Oddawaj jurajski przygłupie! - a że w klasie była wentylacja, i obok biuro pani pedagog, wszystko było słychać jak ja cie nie mogę x] kumpel schował piórnik za siebie, a ja go jakby ''objęłam'' żeby się ze mną nie kiwał. Pomyślałam że jak to zrobię szybko to to nie będzie mieć znaczenia, no i miało go nie być wcale ; / a tu nagle pani wbija do klasy, a ja jak zamrożona stoję z kumplem, który też mnie objął dla jaj w trakcie otwierania drzwi. No i pani wezwała rodziców do szkoły za ''nieprzyzwoite zachowanie w miejscu publicznym'', i jak by tego było mało, dowiedziała się że to przekleństwo to ja wykrzyczałam.

Tragedia w tragedii, i totalna beznadzieja. Gorzej nie było, mam nauczkę. A chłopaka który mnie objął na lekcji w-f popsikałam silnym pachnącym antyperspirantem, zasłużył sobie! Ha!

To wydarzyło się w poprzednim roku przed mikołajkami.


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

#97 2010-01-08 23:54:05

 Wybawca

diamentowy kapeć

Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 2386
WWW

Re: Nasze wpadki :D

A co do dziwnych osób... Kiedy wracam ze szkoły to zazwyczaj przechodzę obok starego budynku, w którym mieszka jedna pani, która myśli, że chcemy ją zabić spalinami. Otóż owa pani często na oścież otwiera okna i wrzeszczy, żeby przestać ją truć itp. I pewnego razu kiedy wracałam tą drogą, facetka miała ochotę sobie pokrzyczeć i otwierając okno prawie że przywaliłaby mi nim w głowę.
Był też taki pijaczek co chciał chodzić do mojej klasy, a także drugi, któremu przypominałam jego żonę.


‎- Lady?
- Yes Bird?
- It's cold
- I know
- Bird... I cannot see a thing
- It's all in your mind

Offline

 

#98 2010-01-09 00:53:36

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Re: Nasze wpadki :D

Wybawca napisał:

I pewnego razu kiedy wracałam tą drogą, facetka miała ochotę sobie pokrzyczeć i otwierając okno prawie że przywaliłaby mi nim w głowę.

Biedactwo. Ja niestety miałam mniej szczęścia, szklane drzwi przywaliły mi prosto w nos, bo babka miała zakupy i otwierała plecami, i mnie chyba nie widziała. A ja też szłam nieprzytomna x] Z nosa leciały mi stróżki krwi, ale ta pani co mi przywaliła to widziała i TYLKO PRZEPROSIŁA a ja się prawie udławiłam krwią ; / gdyby nie kumpela... Marnie by było. Trzeba patrzeć przed siebie, a nie planować ściągi na sprawdzian w następnym dniu x]


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

#99 2010-01-09 12:47:56

 Cou

ponura kosiarka

Skąd: Chrzanów
Zarejestrowany: 2009-08-18
Posty: 578
WWW

Re: Nasze wpadki :D

Ja niedawno powiedziałam "cześć" przez telefon klientowi firmy mojego taty x)


http://i26.tinypic.com/339ipec.jpg

Offline

 

#100 2010-02-25 20:07:10

dork

Rysownik

Zarejestrowany: 2010-01-11
Posty: 67

Re: Nasze wpadki :D

Tego lata o mało nie wjechałam w jakiegoś pijaczka rowerem. Zataczał się, przeklinał, powiedział, że skończę z kuratorem i pytał co brałam. Najlepsze było to, kiedy wybełkotał " Jak ja tu z kumplami przyjdę to pożałujesz! Pożałujesz! To hańba, hańba! " Później schował się w jakiejś ruinie. Oczywiście przez cały czas machał buteleczką ah, nie zapomnę tego. Koledzy to widzieli, ja czerwona... :D

Offline

 

#101 2010-02-25 23:23:41

 Elfik777

dziewczyna Robin Hooda

9097295
Skąd: Brzeszcze (te Brzeszcze)
Zarejestrowany: 2007-10-02
Posty: 1587
WWW

Re: Nasze wpadki :D

Cou napisał:

Ja niedawno powiedziałam "cześć" przez telefon klientowi firmy mojego taty x)

a mi sie wyrwało "weźże zaczekaj!" do nauczycielki która chciała sprawdzić ćwiczenie zadane na lekcji XD
na szczęście ta uznała, że moje słowa były nie do niej a do koleżanki z ławki, uff... XD


www.elfik777.blog.onet.pl  <- portrety i inne rysunki
www.krok-po-kroku-elfik777.blog.onet.pl <- rady, tutoriale, opisy do rysunków, potrzebne przybory itp
www.elfik777.digart.pl     <- mój digart
www.elfik777.deviantart.com   <- i mój deviantart

Offline

 

#102 2010-02-26 17:31:05

 Dzina

ijaijaijee ło-o-ooo

4306820
Call me!
Skąd: brzuch mamy :3
Zarejestrowany: 2007-08-08
Posty: 8648
WWW

Re: Nasze wpadki :D

Tak, to ja też miałam podobnie.
Lekcja się zaczęła, wszyscy się wypakowują, a nauczycielka szpera za czymś po klasie.
No i ja podczas wypakowywanie drę się tam do kogoś i tak się nachyliłam, że z całej siły kopnęłam kogoś z tyłu.
Nawet się nie odwróciłam, tylko takie "sorasy!" walnęłam, a po chwili patrzę, że to nauczycielka.
Jeszcze takie spojrzenie miała, jakby zabić mnie miała.
To ja ją przepraszać zaczęłam itd., ale i tak czułam się z tym co najmniej dziwnie... xd


REKLAMA: Fotografia ślubna Legnica - zapraszam i polecam, Aneta z Ostróżna.

Offline

 

#103 2010-02-26 18:09:31

dork

Rysownik

Zarejestrowany: 2010-01-11
Posty: 67

Re: Nasze wpadki :D

Moi koledzy przewrócili ławkę na korytarzu i akurat nauczycielka przechodziła

Offline

 

#104 2010-02-26 18:47:36

 Elfik777

dziewczyna Robin Hooda

9097295
Skąd: Brzeszcze (te Brzeszcze)
Zarejestrowany: 2007-10-02
Posty: 1587
WWW

Re: Nasze wpadki :D

a moja kumpela tez zaliczyła niezła akcję:
Gdy byłyśmy w gimnazjum to na angielskim siedziałam z nią w  ławce. Przed nami stała nauczycielka (tez angielskiego XD) i pochylała się nad koleżanka z innej ławki (sprawdzała jej zadanie czy coś w tym stylu). A moja genialna kumpela myśląc, ze to inna koleżanka dźgnęła babkę w tyłek długopisem XD

a ja wczoraj też miałam wpadkę:
Kolega i koleżanka z klasy siedzieli obok siebie a ja wypaliłam "O Michał, masz takie same spodnie jak Paulina" XD XD (miałam na myśli kolor XD bo kroje spodni były oczywiście inne)


www.elfik777.blog.onet.pl  <- portrety i inne rysunki
www.krok-po-kroku-elfik777.blog.onet.pl <- rady, tutoriale, opisy do rysunków, potrzebne przybory itp
www.elfik777.digart.pl     <- mój digart
www.elfik777.deviantart.com   <- i mój deviantart

Offline

 

#105 2010-02-27 16:03:45

 Engordia

wio myszata!

Skąd: się biorą dzieci?
Zarejestrowany: 2010-01-03
Posty: 1828

Re: Nasze wpadki :D

Tydzień temu (???) pani mi sprawdza ćwiczenia z polaka i się nade mną pochyliła a ja nie wiedząc że ona stoi nade mną wyprostowałam się tak nagle prosto jej z bańki w nos. Przepraszałam ją śmiejąc się więc chyba nie wzięła tych moim przeprosin na serio


''Zaufanie... jest jak kartka papieru... raz zgniecione nigdy-nie będzie-takie-samo...''

''Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów.
Przyjdzie jednak czas kiedy ludzie zrozumieją,
że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby.'' - Vincent Van Gogh

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
more archiwizacja pamiątek rodzinnych szkolenia z makijażu permanentnego Usuwanie tatuażu Gdynia http://www.informacjegdansk.pl/